Problem z Mirabelka. Pomocy!!!!!

To jest wątek Mirabelki, która jest ze mną od początku listopada.
viewtopic.php?t=82 ... sc&start=0
Nigdy wcześniej nie miałam kota, więc jego zachowania i problemy wychowacze to dla mnie zupełna nowością. Nowością jest też radość z tego niezwykłego stworzenia.
Mam nadzieję, że ten wątek pomoże takim jak ja początkującym kociarzom w rozstrzygnięciu ich wątpliwości przez tych, którzy są z kotami "od zawsze". W ten sposób mogłą męczyć Was do woli wszystkich, a nie tylko kilka osób!
Chciałabym, żeby wątek zaczął żyć własnym życiem, pomógł pierwszym kotom w nowych domach i ich właścicielom w zrozumieniu siebie nawzajem.
viewtopic.php?t=82 ... sc&start=0
Nigdy wcześniej nie miałam kota, więc jego zachowania i problemy wychowacze to dla mnie zupełna nowością. Nowością jest też radość z tego niezwykłego stworzenia.
Mam nadzieję, że ten wątek pomoże takim jak ja początkującym kociarzom w rozstrzygnięciu ich wątpliwości przez tych, którzy są z kotami "od zawsze". W ten sposób mogłą męczyć Was do woli wszystkich, a nie tylko kilka osób!
Chciałabym, żeby wątek zaczął żyć własnym życiem, pomógł pierwszym kotom w nowych domach i ich właścicielom w zrozumieniu siebie nawzajem.
