Dalsze problemy z Pliszka...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 21, 2003 12:17

No wiec tak, witamina C - oczywiscie, Sachol do pyszczka na te nadzerki, Lakcid na wszelki wypadek (w koncu kotka niedawno miala antybiotyki) i zalecenie zrobienia testow na bialaczke... Nie zrobilam ich, postanowilam poczekac do ew. kolejnej (oby nie) infekcji, w tym momencie nawet 35 zetow to dosyc duzo dla nas, a za miesiac moze byc ciut lepiej i wydanie tejze kwoty moze nie zaboli tak jak dzis...
Wet stwierdzil, ze ta bialaczke trzeba wykluczyc, a czy to Herpes czy Kalici to i tak kot powinien sam to zwalczyc jesli tylko odpornosc ma w miare. Jesli jej te srodki wspomagajace nie pomoga lub stan sie pogorszy - mam przyjsc pod koniec tygodnia i pewnie te testy zrobic.
Burko tez ma oslinione pysio, ale znaaacznie mniej niz Pliszka i gdyby nie ona tobym pewnie zbagatelizowala tyle slinki. Jezyczek ma prawie czysciutki, tylko malenkie "cosik" w glebi. Jego do weta nie wzielam, teraz zaluje.
Jak sie sprawdza obecnosc Herpesa i Kalici, wymazem jakims?
Mialam sie skonsultowac z innym wetem, polecanym tutaj, ale jest na urlopie (dzwonilam), ewentualnie pojedziemy (cholerny brak czasu meza) samochodem gdzies dalej jak sie nie poprawi. A tu mam najblizej...

Pliszkowa

 
Posty: 386
Od: Pon sty 20, 2003 17:43
Lokalizacja: Kraków - Zwierzyniec :-))

Post » Czw sie 21, 2003 17:44

Biedna kota :( :ok:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Czw sie 21, 2003 19:03

biedactwa

Iwona

 
Posty: 12805
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Czw sie 21, 2003 20:42

Iwona pisze:biedactwa


Ale - do wiadomosci wszystkich, koty zachowuja sie normalnie, jedza, bawia sie , myja, a Pliszka nawet na spacerze wieczornym byla, na smyczy!
Ale biedne to sa, w koncu nadzerki na jezyku nie sa niczym przyjemnym...

Pliszkowa

 
Posty: 386
Od: Pon sty 20, 2003 17:43
Lokalizacja: Kraków - Zwierzyniec :-))

Post » Czw sie 21, 2003 21:54

Pliszkowa pisze:
Iwona pisze:biedactwa


Ale - do wiadomosci wszystkich, koty zachowuja sie normalnie, jedza, bawia sie , myja, a Pliszka nawet na spacerze wieczornym byla, na smyczy!


No to już dobre wiadomości! Teraz już tylko lepiej będzie :!:
<img src="http://chelmslaski.com/kasikz.jpg" border="0" alt="Lucek" align="left">
http://koty.rokcafe.pl/kasik/
Dom bez zwierząt jest<BR> jak ogród bez kwiatów...

KasiKz

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 21, 2003 9:54

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Necz i 519 gości