Strona 1 z 8

Młody,rudy,miziak... już w DS w Olsztynie!Dziękujemy!

PostNapisane: Czw lis 13, 2008 23:10
przez Marcelibu
Obrazek Obrazek Obrazek
villemo5 pisze:Na środkowym zdjęciu widać dywanik... Na tym dywaniku pod moimi drzwiami kot siedzi wieczorem, licząc na wpuszczenie do środka :(
Obejrzałam kły - piękne. Kot młody, raczej zdrowy, pełnojajeczny :twisted:
Naprawdę nie mogę dać mu schronienia (ojciec nie może się denerwować :( )
Kot jest miły. Musiał go ktoś niedawno wyrzucić... Przecież gdyby kot miał dom, nie czekałby na tym dywaniku...


Wklejam zdjęcia wstawione przez Mirkę_t w wątku Paktu Czarownic i post Agnieszki.
W Brodnicy, do Villemo5 przybłąkał się w niedzielę piękny, rudy, z białym podwoziem i końcówkami łapek kocur. Domowy - tuli się, miziak straszny. Pcha się do chałupy, chyba wyrzucony przez kogoś. Może zaczął znaczyć? Bardzo miziasty. Villemo5 nie może go wziąć do siebie, bo rezydent dopiero co, po traumatycznych przeżyciach związanych z przeprowadzką zaczął się przyzwyczajać do zmiany domu (sikał po mieszkaniu, mimo, że kastrat - znaczył).
Problem polega, jak zwykle na wykastrowaniu delikwenta i poszukaniu domku. Może ktoś by chciał pięknego rudzielca?
Villemo5 ma strasznie słaby internet - za jej zgodą zakładam temat. W tej chwili kot dostaje jeść, ale nie może być wpuszczony do domu - ma spanie w ciepło urządzonym pudełku, ale poza domem :( .

PostNapisane: Czw lis 13, 2008 23:17
przez bubor
Piękny rudzielec :1luvu:

PostNapisane: Czw lis 13, 2008 23:23
przez Petka
cuuudo kot...niestety mogę tylko podrzucać

PostNapisane: Czw lis 13, 2008 23:27
przez barba50
Toż to prawie mój Rudy /dla którego - wiecie co- rzuciłam palenie :roll: /.
Jest tak piękny, że musi znaleźć swoje miejsce na ziemi :twisted: Może ktoś zdecyduje się wziąć miziaka na tymczas, bo dom /po odjajczeniu/ na pewno się znajdzie :!:

PostNapisane: Czw lis 13, 2008 23:50
przez Aleksandra59
To co na teraz - finansuję kastrację Rudziaka :D
Ale DT na CITO :!:

PostNapisane: Czw lis 13, 2008 23:55
przez Marcelibu
Aleksandra59 pisze:To co na teraz - finansuję kastrację Rudziaka :D
Ale DT na CITO :!:


Ola - znów mnie powalasz na ziemię....

PostNapisane: Pt lis 14, 2008 8:51
przez barba50
Marcelibu pisze:
Aleksandra59 pisze:To co na teraz - finansuję kastrację Rudziaka :D
Ale DT na CITO :!:


Ola - znów mnie powalasz na ziemię....


Mnie też :roll:

Rudy będzie więc wykastrowany - potrzebny pilnie dom tymczasowy :!: :twisted:

PostNapisane: Pt lis 14, 2008 8:57
przez Marcelibu
Hopsnę koteczka. Komu ślicznego rudzielca??!

PostNapisane: Pt lis 14, 2008 9:09
przez marcjannakape
DT pilnie potrzebny!

PostNapisane: Pt lis 14, 2008 15:37
przez Marcelibu
Podrzucę ślicznego rudaska. Coraz zimniejsze noce idą... :(

PostNapisane: Pt lis 14, 2008 18:20
przez MaybeXX
Podniosę.
Kawaler przecudny.

PostNapisane: Pt lis 14, 2008 20:37
przez villemo5
Jestem...
A Toril (moja Mama go tak nazwała :D ) siedzi pod drzwiami i liczy na to, że go wpuszczę... :(
Niestety... Mój Maciek wciąż sika po domu. Blanka dopiero co po zabiegu...
No zwyczajnie NIE MOGĘ kota wpuścić do domu. Nawet Tata (który dziś wrócił ze szpitala) nie marudzi i pilnuje, żeby kot był dokarmiany... Ale do domu po prostu nie możemy.
Toril potrzebuje ciepłego kąta na czas dojścia do siebie po kastracji. W tym czasie się pewnie domyje i będzie gotów do adopcji. Jest śliczny, gruby :wink: i ma wspaniały charakter. Dom pewnie znajdzie w sekundę. Ale z podwórka i bez kastracji... Same wiecie.
Czy ktoś może dać Torilowi DT?? Błagam...
Jutro nowe fotki, bo będę w W-wie, a tam leszy net...

PostNapisane: Pt lis 14, 2008 22:00
przez kristinbb
Podrzucę, pilne... :roll:

PostNapisane: Pt lis 14, 2008 22:14
przez dominikanna1
WWOOWWW! Wielki, musi mieć duże serce które bedzie bardzo kochać!!!!!
Kto pokocha kotka???

PostNapisane: Sob lis 15, 2008 10:03
przez barba50
Ruda pięknoto pokazuj się :!:
Kto da na chwilę DOM TYMCZASOWY :?: :?: :?: