Proszę o szybką pomoc! osoby z Lublina!

Nie wiem czy w dobrym dziale umieszczam pytanie, ale bardzo pilnie potrzebuję pomocy od osób z Lbn. Przy śmietniku leży mały kotek, wydaje mi się, że oddycha, ale jest ciemno i nie mam nawet możliwości upewnienia się. Nie reaguje na głos (kilka godzin temu miauczał na dźwięk głosu).
Boję się go dotknąć, nie znam się na zwierzakach, nie mam możliwości zawiezienia go do lekarza, a bardzo mi go żal
Może ktoś mógłby mi pomóc? przyjechać po niego? może jeszcze da się coś zrobić?
Boję się go dotknąć, nie znam się na zwierzakach, nie mam możliwości zawiezienia go do lekarza, a bardzo mi go żal

Może ktoś mógłby mi pomóc? przyjechać po niego? może jeszcze da się coś zrobić?