Strona 1 z 4

Marcelek z Pomorza..nowy domek...Czarna tez ma swoj dom...

PostNapisane: Sob lis 08, 2008 21:58
przez wercia
Poprzedni wątek kotka za nim do mnie trafił http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=83350&highlight=



Własnie weszłam do domku.
Jak tylko kotka odebralam i wracalam do domku byl w transporterku ale wyciaglam go w kocyku i az do samego Jastrzebia mialam go na rekach.Zaczął sie ze mna bawic gryzdz po rekach az zasnal.


Teraz dałam mu jesc bardzo ladnie zjadl kurczaka co zostal z podrozy.Teraz oglada moj pokoj.
Koty na niego nie sycza ciagle go liza i laza za nim.Pies tez go wylizal.

Niewiem czy dam dzis zdjecia bateria z aparatu mi padla.

On sie wogole nie boji biega z ogonkiem podniesionym do gory.


Greta dzieki !!! Podziękuj swojemu TZ haha mysmy stali na zlym peronie ale jakos sie znalezlismy:P

Kanapki przekazalam :D


Greta ja mam NAN2 moze mu mleko zrobic bo on wody nie chce

PostNapisane: Sob lis 08, 2008 22:04
przez casica
Trafiłam samodzielnie :) Z tego co piszesz, to mały już zamieszkał, poczuł sie u siebie. Ale fajnie :D
W pierwszym poście daj może link do historii Marcelka.
A teraz spokojnie czekam na zdjęcia i relacje :)

PostNapisane: Sob lis 08, 2008 22:05
przez Gretta
W imieniu TŻ i własnym serdecznie dziękuję za kanapki :D

Re: Marcel u mnie ...kotek z Pomorza w Jastrzębiu

PostNapisane: Sob lis 08, 2008 22:07
przez Gretta
wercia pisze:Greta ja mam NAN2 moze mu mleko zrobic bo on wody nie chce

Pojęcia nie mam czy on mleko toleruje. TŻ mówił że kić chyba pił wodę po drodze (ta malutka miseczka właśnie na wodę była).
Może Agłaję spytaj, nie jest jeszcze bardzo późno. Nie byłoby fajnie gdyby na dzień dobry rozwolnienia dostał :!:

PostNapisane: Sob lis 08, 2008 22:07
przez wercia
Robie mu mleko zeby sie napil z kleikiem kukurydzianym.On teraz mi lata po kanapie i zaczepia koty :)
Słodki jest :oops:

Jutro watek doprowadze do ladu i składu :)

PostNapisane: Sob lis 08, 2008 22:09
przez wercia
Nie mam jej numeru telefonu.Wyparowal mi

PostNapisane: Sob lis 08, 2008 22:09
przez Gretta
wercia pisze:On teraz mi lata po kanapie i zaczepia koty :)

A nie mówiłam, że luzak? :P

PostNapisane: Sob lis 08, 2008 22:16
przez Gretta
wercia pisze:Nie mam jej numeru telefonu.Wyparowal mi

Masz sms.

PostNapisane: Sob lis 08, 2008 22:23
przez wercia
Napisalam jej smsa bo niemam ju na dzwonienie na koncie.

Najwyzej wstrzymam sie z mlekiem do jutra.

Zrobil siku do kuwety od oduzych kotow i mala qupke.

PostNapisane: Sob lis 08, 2008 22:24
przez Gretta
No to wszystko oki :D

PostNapisane: Sob lis 08, 2008 22:26
przez wercia
Zaczyna sie biegaja po pokoju Ivan go oprowadza haha a ten jego ogonek u góry :) Super to wygląda szkoda ze fotek dzis nie dam buuu

PostNapisane: Sob lis 08, 2008 22:28
przez Gretta
No to spokojnie czekamy na fotki.
Marcelku, wszystkiego najlepszego w nowym domu :ok:
Pozdrawiam :D

PostNapisane: Sob lis 08, 2008 22:44
przez wercia
Dobra Ivan juz mu pokazal ze wode sie pije haha maly pije z duzej miski.
Do jutra :) Teraz musze sie kocikiem nacieszyc :oops:

PostNapisane: Nie lis 09, 2008 13:18
przez wercia
Zdjecia kotka.Dla sprostowania on nie jest caly czarny on ma takie pregi srebrne po bokach.Półdługą sierśc i bardzo dlugie wibrysy.

Spał ze mna w łózku rano zrobil porządną qupe i siku.
O 4 rano mnie obudzil bo chciał jesc.Wcina az mu sie uszy trzęsą .

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Sledze Cie ..Bawimy sie :!:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Haha Borysa tez sie nie boje
Obrazek

PostNapisane: Nie lis 09, 2008 13:24
przez agul-la
śledziłam wątek z szukaniem transportu i jestem tu. po prostu w gardle mnie ściska jak pomyśle ile mały ma szczęścia :D piekny kot z niego będzie :D już to widać. zdjęcia też są świetne, żadnych problemów z aklimatyzacją :D