Strona 1 z 24

Kredka, teraz Marcysia. Mieszka w Bytomiu z panną Fufu:)))

PostNapisane: Śro lis 05, 2008 16:45
przez Cameo
Kotka szylkretka z tego wątku, ma DT u mnie. Została oceniona na 3-4 miesiące, odrobaczona i zbadana. Jest zdrowa, rozmruczana i bardzo całuśna :lol: Szukamy dla niej domku, wiadomo, najlepszego. Komu, komu, szylkretowe cudeńko?

24.03.2009

Kredka pojechała do domku, zamieszkała z agatab1987 i jej tż-etem...

PostNapisane: Śro lis 05, 2008 19:56
przez kociamama17
a ja myślałam, że kicia jest starsza..:) grzeczna była w pociągu?;> ...dzięki wielkie :wink:

PostNapisane: Czw lis 06, 2008 17:38
przez Cameo
kociamama17 pisze:a ja myślałam, że kicia jest starsza..:) grzeczna była w pociągu?;> ...dzięki wielkie :wink:


Grzeczna, a jak :) Przespała całą podróż, potem zaczeła miauczeć i wyciągać łapki, przez kratkę transportera :lol: W samochodzie też była spokojna. Nie protestowała, kiedy weterynarz chciał podać jej tabletkę, kot anioł :aniolek: Ale charakterek to ona ma, obsyczała mi wszystkie koty, nawet 2 x większego od niej kocura :lol: Potem zabrała się za miseczki. Zjadła trochę suchego Royala kitten, i Mastery (też junior) Pogardziła surową wołowinką i kurczakiem. Dlatego pobiegłam do sklepu i kupiłam jej saszetkę Kittiketa, zjadła. Kredka z mięsa, lubi tylko wieprzowinę. Jak robiłam obiad, to podwędziła nam kawałek golonki (ugotowanej) i zjadła z apetytem, więc dostała jeszcze kilka porcji. Ale dzisiaj w menu, mamy: Hillsa, Gimpeta (Shiny Cat) i (wyjątkowo!) puszeczkę Evanger'sa. Mam nadzieję że jej zasmakują.

Obiecane fotki. Kredka jest kuwetkowa, śpi w łóżku, mruczy, grucha, strzela baranki... :1luvu: Nowy domek zostanie poproszony o podpisanie umowy adopcyjnej. Nic strasznego :)

Obrazek

Obrazek Obrazek

PostNapisane: Pt lis 07, 2008 9:55
przez terenia1
Prześliczna słodka kicia :D

PostNapisane: Pt lis 07, 2008 9:57
przez kochajaca_kociska
Boska :1luvu: :1luvu: :1luvu:

PostNapisane: Pt lis 07, 2008 10:50
przez Cameo
Kredka zaliczyła pierwszą próbę ucieczki. Na szczęście nieudaną..... :roll: Dobrze że drzwi na klatce są zamknięte. I charakterna jest okropnie. Można ją miziać, tulić, a jak się panience nie spodoba, to łapie zębami za palce :twisted: Ale piękna z niej dziewczynka, fakt :1luvu:

PostNapisane: Pt lis 07, 2008 11:05
przez kochajaca_kociska
charakterne sa najlepsze - najwieksze z nimi zabawy :)
ja z moim malym charakternym to mam mnostwo.zaczepia duzego kota,a pozniej miauczy,ze booooolii ;)

PostNapisane: Pt lis 07, 2008 18:37
przez Cameo

PostNapisane: Pt lis 07, 2008 23:42
przez kochajaca_kociska
temat za daleko.. koniecznie podnosze, bo ona jest przepiekna!!

PostNapisane: Pon lis 10, 2008 20:15
przez kociamama17
Cameo pisze:Kredka zaliczyła pierwszą próbę ucieczki. Na szczęście nieudaną..... :roll: Dobrze że drzwi na klatce są zamknięte. I charakterna jest okropnie. Można ją miziać, tulić, a jak się panience nie spodoba, to łapie zębami za palce :twisted: Ale piękna z niej dziewczynka, fakt :1luvu:


charakterek ma przyznaję;) Cameo bardzo ładne zdjęcia:)
tęsknimy za koteczką, wymiziaj ją ode mnie i od mojego młodszego braciszka który nawet czasem za nią popłacze;)

PostNapisane: Pon lis 10, 2008 21:36
przez kochajaca_kociska
nie zapominajmy o kredeczce..hop do gory :)

PostNapisane: Pon lis 10, 2008 23:50
przez kociamama17
no to hop :!: ;*

PostNapisane: Śro lis 12, 2008 17:15
przez Cameo
kociamama17 pisze:charakterek ma przyznaję :wink: Cameo bardzo ładne zdjęcia:)
tęsknimy za koteczką, wymiziaj ją ode mnie i od mojego młodszego braciszka który nawet czasem za nią popłacze;)


Kredka wymiziana :ok: :1luvu: :1luvu:

Ma apetyt, polubiła mokrą karmę i suchą Acanę :) Z mięsem jest problem... ale pracujemy nad tym.

To miziak nad miziaki, ale hormony robią swoje i czasami w słodkie kociątko, wchodzi mały diabełek, agresor :roll: Nie lubi być noszona na rękach, warczy jak amstaf. Mam nadzieję że po sterylce złagodnieje :ok:

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

PostNapisane: Pt lis 14, 2008 18:38
przez Cameo
Up.

PostNapisane: Pt lis 14, 2008 18:38
przez Cameo
Up.