Baycox 5% - mam aż za dużo ;-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 04, 2008 9:15 Baycox 5% - mam aż za dużo ;-)

No właśnie jak w temacie. Chciałabym zakupić baycox 5% (do tej pory używaliśmy 2.5% ale ten podobno ma lepszy odczyn dla kociego żołądka). Standardowo jest przeznaczony dla świnek. Znalazłam że są butelki po 100ml. Tanio nie będzie ale przyda się taka butelczyna w Krakowie. Tylko gdzie go kupić?
Ostatnio edytowano Czw lis 06, 2008 15:15 przez Sylwka, łącznie edytowano 1 raz

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 06, 2008 15:10

Już prawie mam a właściwie czeka na mnie w sklepie. To będzie butla 100ml, więc zapas na długo. Cena spora (189zł) ale wyjścia nie mam. Jeśli ktoś jest w potrzebie to możemy butlę podzielić.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 06, 2008 15:41

Sylwka, jestes pewna, ze to jest dokladnie to samo co ten slabszy ?
Mnie wetka ten mocniejszy odradzala, ale nie bardzo zrozumialam dlaczego.
Po drugie, cena wydaje mi sie podejrzanie wysoka.
50 ml tego 2,5 % kosztuje 35 zl...razy 4 to by bylo 140 zl....a przeciez mocniejszy i w wiekszej butelce powinien byc relatywnie tanszy, a nie drozszy ?
Jak sie ten mocniejszy dawkuje dla kota ?

Kazia

 
Posty: 14044
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 06, 2008 15:53

Kazia pisze:Sylwka, jestes pewna, ze to jest dokladnie to samo co ten slabszy ?
Mnie wetka ten mocniejszy odradzala, ale nie bardzo zrozumialam dlaczego.
Po drugie, cena wydaje mi sie podejrzanie wysoka.
50 ml tego 2,5 % kosztuje 35 zl...razy 4 to by bylo 140 zl....a przeciez mocniejszy i w wiekszej butelce powinien byc relatywnie tanszy, a nie drozszy ?
Jak sie ten mocniejszy dawkuje dla kota ?

Wiem że cena zabójcza ale nie mam wyjścia. W tym sklepie 50ml 2.5 kosztuje 48zł. Na szybko nie da się taniej załatwić. To ta sama substancja czynna ale wetki znalazły informacje, że ma lepszy odczyn dla kociego zoładka i powinien lepiej działać. Dawkowanie jest analogiczne - ta sama ilość substancji czynnej na kilogram kota. Tak naprawdę co wet to inne dawkowanie więc normalnej procedury nie podam.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 06, 2008 19:37

Sylwko , Baycox kupujesz na kokcydia ?

Czy Twoim kotom wyszły kokcydia w badaniu parazyt .?
Czy lemblie ?
Bo z wątku krakowskiego to trudno mi się zorientować .....

Czy jeżeli obecnie , w kale nie wychodzą kokcydia , a część kotów objawy wciąz ma (krwiste , rzadkie koopy ) to powinnam jej przeleczyć ? Były przeleczone Ditrivetem 120 , przez 5 dni ....

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lis 07, 2008 9:40

Tak na kokcydia. Baycox mimo niektórych takich opinii raczej na lamblie nie działa (czego oczywiście wykluczyć nie można). Lamblie leczyłam sumamedem i fenbendazolem (u poprzednich tymczasów i u moich kotów).
Kokcydia przyniosłam do domu razem z trzema maluchami i ich matką. Były o poczatku izolowane. Po kilku dniach u dzieci wyszły liczne oocysty kokcydiów a u matki bardzo liczne i do tego lamblie (mimo braku objawów). Matka została za radą wetek oddzielona od dzieci i to był dobry pomysł bo badałam maluchy po miesiącu i lamblii nie mają. Po jednej serii baycoxu (kuracja 3 dni) czekałam dwa tygodnie na zrobienie badań. Tydzień wcześniej musiałam przerwać izolację maluchów bo się darły i już nie dałam rady :wink: . No i nagle w weekend wszystkie (3 małe i moje 2 duże) zaczęły mieć brzydkie kupale. W poniedziałek zanosłam do labu i wyszło że 4 są czyste a jedno małe ma pojedyncze oocysty. To że u 4 nic nie wyszło to nie znaczy, że ich nie mają ale możliwe, że jeszcze kokcydia nie zaczęły siać. Wetki zaleciły zbadać jeszcze raz 2 duże koty (jeden jest ciągle leczony i obciązanie go baycoxem bez potrzeby byłoby po prostu głupie) ale zebrać kupale z 3 dni. Właśnie zaniosłam je do labu. Mały który miał pojedyncze kokcydia wczoraj zrobił zabójczego kupala. Żałuję, że nie podałam mu baycoxu zaraz po wyniku ale wetki zalecały leczyć je razem a do tego potrzebuję wyników dorosłych kotów. Plan na dzisiaj jest taki że małym podaję baycox a dużym tylko wtedy gdy oocysty wyjdą w badaniu któremukolwiek.
Przez ten czas oczywiście myję, szoruję, piorę, wymieniam żwirek codziennie, itd. Mam dość.
I teraz o baycoxie 5%. Wygląda inaczej niż ten 2.5%. Jest biały (a nie przezroczysty) i podaje się go świnkom bezpośrednio do paszczy bez rozcieńczania.
Na twoim miejscu chyba bym za jakiś czas zrobiła badania. Może zbiorczą próbkę (kilku kotów z 3 dni). Będzie taniej a jeśli u któregoś są to i tak trzeba leczyć wszystkie, bo są objawy.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 07, 2008 11:31

Sylwko , masz PW

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro sie 17, 2011 21:50 Re: Baycox 5% - mam aż za dużo ;-)

Baycox podaję się kotom??? moja wet twierdzi, że jest dla drobiu i na kokcydia u kotów jest metronidazol.. choc ludzki..

arniel

 
Posty: 51
Od: Śro sie 03, 2011 12:54




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 173 gości