Czarna kicia czeka na dom!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 15, 2003 10:51 Czarna kicia czeka na dom!

Jedno z dzieci Elizabeth - śliczna, malutka, czarna kicia jest u mnie. Miał ją wziąć pewien pan, ale mu jej nie oddałam, nie okazał się dobrym opiekunem dla kota. Kicia siedzi u mnie w łazience i bardzo płacze. Chodzi i czegoś szuka. Uspokaja sie jak się ją głaszcze, albo jak jest bardzo śpiąca. Nie wiem co mam robić. Nie pomaga butelka z ciepłą wodą owinęta w ręcznik. Czy ją coś może boleć czy po prostu tęskni? Załatwia się normalnie, je normalnie tylko pić nie chce, musze ją poić.
Doradźcie coś.
Ostatnio edytowano Sob sie 16, 2003 17:51 przez Katy, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pt sie 15, 2003 11:29

Kotka się pewnie uspokoi w ciągu 2 dni. Jest jeszcze mała, pewnie brakuje jej towarzystwa i nie wie jeszcze co się stało. Bierz ją jak najwięcej na ręce, spróbuj ją zachęcić do zabawy - jakiś sznureczek albo kulka papieru :)

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt sie 15, 2003 11:29

Wiesz... to może idiotyczne co napiszę, ale ja stosowałam metodę "na matkę Murzynkę". :roll:
Polega to na tym, że przewiązujesz się jakąś chustą czy cienkim ręcznikiem i poprostu w tym ręczniku nosisz kota.
Ja tak robiłam . Wyglądałam idiotycznie i miałam splutą bluzkę bo kicia "ugniatała ciasto" i ssała materiał. Ale słyszała bicie serca i chyba była zadowolona, bo spała i mruczała sobie.
Od razu zaznaczam, że ta metoda nie działa na wszystkie koty.
Zadziałała w 2 przypadkach. Jak próbowałam tak z miauczącym Szogunem, to się rzucał jak piskorz. Dałam więc sobie spokój. :lol:
Proszę nie cytować moich postów.
Dziękuję.

Agni

 
Posty: 22294
Od: Wto mar 19, 2002 15:13
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza

Post » Pt sie 15, 2003 11:50

Popieram Agni, ja tak robiłam kiedyś z Apsikiem :lol:

Ofelia

 
Posty: 19430
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt sie 15, 2003 13:27

Ofelia! :1luvu:
Proszę nie cytować moich postów.
Dziękuję.

Agni

 
Posty: 22294
Od: Wto mar 19, 2002 15:13
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza

Post » Pt sie 15, 2003 20:11

Dzięki za rady, nosiłam małą tak jak mi radziłyście, ale z niej jest straszny kot wędrowniczek i nie chce siedzieć w chustce tylko wspina mi się na ramię :lol:
Jest śliczniutka i przekochana, maleństwo takie...
Nie wiem jak ją oddam... :roll:
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pt sie 15, 2003 20:17

Katy, ona po prostu towarzystwa ludzia potrzebuje... Tak mi sie wydaje :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt sie 15, 2003 20:33

Wypuściłam małą do kotów. Nie wiem czy dobrze, bo wet jej nie widział, ale na oko nic nie ma, a moje koty szczepione... No, ale nie mogłam słuchac jak ona biedna miauczy w łazience...
Mefisiek już się z nią gania, Niedobrota jak zwykle zachowuje dystans :roll:
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Sob sie 16, 2003 9:57

Nie wiem już co lepsze - zamykanie małej w łazience i jej żałosne miauczenie czy wypuszczanie jej do kotów, które ją ganiają. Tak źle i tak niedobrze :?
W łazience się stresuje, jak koty ją ganiają to też się stresuje :?
Mefisiek gania ją w dobrej wierze, bawić sie chce, ale co do Niedobroty to juz taka pewna nie jestem :?
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Sob sie 16, 2003 14:42

Katy Ty jej lepiej szybko szukaj domu, bo skoro podobaja Ci sie czarne koty... ona jest taka sliczniutka, cala czarna... :wink: :D

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Sob sie 16, 2003 17:39

Mysza pisze:Katy Ty jej lepiej szybko szukaj domu, bo skoro podobaja Ci sie czarne koty... ona jest taka sliczniutka, cala czarna... :wink: :D


Ech, Mysza, nie krakaj :roll: :lol:
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Sob sie 16, 2003 17:45

Bo potem bedzie na Ciebie 8) Tzw. forumowe KRA. ;)

Katy - jak mała - płacze jeszcze?

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob sie 16, 2003 17:51

Już nie płacze tak bardzo, zdarza jej się jeszcze zamiaukać, ale zdecydowanie jest lepiej. Gania się z Fisiulcem jak wariatka, wyjada mu z miski jedzenie, zaczepia go i tylko z Niedobrotą dystans trzymają :roll:
Tak jak sie spodziewałam 8)
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Sob sie 16, 2003 17:52

Hmmm.... KRA? :twisted:

myszka

 
Posty: 3120
Od: Pt sie 09, 2002 13:45

Post » Sob sie 16, 2003 17:53

Kra kra 8) czarnuszka, śliczniutka :wink:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Zeeni i 506 gości