Nie mocno i nie cały czas- raz dziennie, przeważnie wieczorem. No, chyba, że kaszle też jak gdzieś biega cały dzień po działkach. Kaszlnie parę razy, coraz mocniej i po ostatnim, solidnym kaszlnięciu już jest dobrze.
Poza tym jest żywy, wesoły, ma apetyt, jest szczepiony i odrobaczony (niedawno).
Do weta go ?