Upały i remont

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 14, 2003 19:14 Upały i remont

Witam po dosc dlugiej nieobecnosci:)
Alez sie stesknilam za Wami okropnie.........
Ostatnio sie zastanawialam jak mozna ulzyc kotom gdy te upaly sa takie okropne, ze czlowiek sam ledwno wytrzyuje, ale przeciez nie wloze Frugota do miski z zimna woda aby sie ochlodzil :) :wink: albo moze..
Moze macie jakies pomysly.
No i zastanawiam sie jak on przezyje gehenne, ktora mu szykuje. maly remoncik w domu........ Duzo obcych ludzi sie kreci po domu, a on biedny siedzi teraz skulony w szafie i zastanawia sie o co chodzi...........
A to jeszcze nie koniec, najgorsze przed nim, bo wstawaiamy nowe meble do kuchni i do pokoju, i tym samym zostana zlikwidowane jego ulubione kryjowki.
No a potem w pazdierniku bedzie sie musial opiekowac nowym czlonkiem rodziny, ktory napewno nie zapewni mu spokoju :))
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie
Aga& Poszukiwany FrugoObrazek&JagodaObrazek

agnesja

 
Posty: 162
Od: Czw paź 03, 2002 15:30
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post » Czw sie 14, 2003 19:31

Witam. Ja mam tak jakoś skonstruowane mieszkanie, że latem jest przyjemnie, nie jest gorąco a więc nie mam tych problemów.Kot nawet wychodzi się trochę powygrzwać na balkon na którym faktycznie jest jak w piekiełku :D
Biedna kicia. Tak, w czasie remontu to one chyba szczęśliwe nie są. No i najgorsze oczywiście będzie dla niego zlikwidowanie jego skrytek. No cóż, będzie musiał poszukać nowych :D
Mój jeszcze tego nie przechodził, ale czeka go to też w niedalekiej przyszłości. Gratuluję nowego członka rodziny :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sie 17, 2003 8:04

Nasze koty podczas upałów próbowały dostać się do łazienki za każdym otwarciem drzwi do niej-najchłodniejsze miejsce w mieszkaniu.
Mogły nie wiadomo jak mocno spać, ale momentalnie były przy tej osobie która otwierała lodówkę, wtedy kładły się przy niej na boku lub grzbiecie i chłodziły się :D
Remontu jeszcze nie przechodziły, ale przy każdych pracach domowych zawsze usiłują-zwłaszcza Szczęściarz-podebrać mi jakieś mniejsze narzędzie do zabawy :D
Pozdrawiam, Krzysio

Krzysio

 
Posty: 2622
Od: Pt lut 21, 2003 0:59
Lokalizacja: Poznań-Piątkowo




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 56 gości