Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Anja pisze::placz: no i rycze.
Dzwonilam i rozmawialam z dr Pietroniem.
RySio (ktory niedawno skonczyl rok) ma syndrom urologiczny. Wyniki sa zle: wysokie bialko, liczne krysztaly, trojfosforany amoniowo-magnezowe, barwniki krwi (czyli krew w moczu).
Musi sie do jutra wysikac jak nie to jedziemy znowu na dyzur.
Za tydzien robimy znowu badania moczu, a potem mamy powtarzac regularnie co m-c.
Karma dietetyczna do konca zycia:
zalecana jest: Hill's SD przez pierwszych 8 tyg., a nastepnie na stale Hill's CD do konca.
ew. do zmiany z Royal/Waltham Urinary.
Anja pisze:Padmus, Rysio byl zdrowy jak wol albo ryba. Kuwete odwiedzal regularnie i nie zauwazylismy, aby wydluzal tam swoj czas pobytu, albo zeby go cos bolalo. Obserwuje moje koty uwaznie, ale moze cos przegapilam .
Srednia siuskow sie nie zwiekszyla... jak na jedna kuwete i trzy, korzystajace z niej, koty.
katon-starszy pisze::cry:
Anju, nie załamuj się. Już szukam linków.
Też to mamy - chuchamy na nasze stwory, a i tak co chwila jakieś choróbsko się pojawia.
Te badania trzeba na pewno powtórzyć i sprawdzić. Jesteś pewna lekarza? W razie czego polecimy naszych.
Rysio to dzielny chłop, poradzi sobie z chorobą.
Głowa do góry!
Ja się nie znam, ale czy po jednym badaniu można ze 100 proc. pewnością orzec, że to syndrom?
Pozdrawiamy ciepło!!!!!!!!
Padme pisze:Może to jakiś jednorazowy numer? Coś mu się zachwiało? Zrób jeszcze raz badanie u innego weta. O ile wiem, syndrom nie rozwija się z dnia na dzień, ale mogę się mylić.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 236 gości