kota7 pisze:Dostałam na pw informację, że testy PCR robione są w Wawie w Labokinie. Cena testu około 120 zł.
PcimOlki, czy możesz opisać przypadek swojego kota? Jakie badania miał, czy miał badaną krew i płyn, na jakiej podstawie stwierdzono FIPa i na jakiej podstawie później zmieniono diagnozę?
Nie jestem pewien, czy pamietam szczegóły. Tego kocurka, po okresie przebywania z moimi rezydentami, izolowałem z innym, bardzo bojowym tymczasem, tuż po kastracji. Izolowałem go, w trybie awaryjnym, ze względu na powtarzające się infekcje moich rezydentów, od momentu, gdy Ogonek został do nich dopuszczony.
(Musi być jakiś związek, bo one, szczepione, nie chorowały wcześniej i nie chorują teraz.) Stąd niewykluczone jest, że przyczyną rozwoju hemobartonelli był stres. Kocurek jadł cały czas normalnie i ja nie zauważyłem, że coś jest nie ok. Na szczęście odwiedziła mnie Medira, która zauważyła jego chorobę, więc kocura natychmiast do weta. Na dzień dobry stwierdzono płyn w brzuchu i zrobiliśmy badania krwi.(w ludzkim labie) Kotek miał okresy lepszego i gorszego samopoczucia (temperatura) ale właściwie ciągle jadł i pił. W gorszych okresach mniej, w lepszych więcej.
Morfologia 3 DIFF
Leukocyty 10,8 tys/ul
Erytrocyty 9,04 mln/ul
Hemoglobina 10,7 g/dl
Hematokryt 37,3 %
MCV 41,3 fl
MCH 11,8 pg
MCHC 28,7 g/dl
Płytki krwi 83,0 tys/ul
RDW-CV 18,4 %
Fosfaraza alkaliczna 9,66 U/L
AIAT 23,8 U/l
AspAT 46,1 U/L
Diastaza w surowicy 1268,10 U/L
Mocznik 44,3 mg/dL
Kreatynina 0,59 mg/dL
Płyn żółty, FIP-owy, ale bez białych nitek. Weci zaczeli gadać o FIP i eutanazji, więc zleciliśmy badanie płynu na AR i włączyliśmy do sprawy innych wetów. W tym czasie były podawane sterydy, a wynik z AR nie nadchodził (sezon urlopowy, czy coś takiego). Na dzień przed decyzją o eutanazji zadzwoniła kobieta z wynikiem ujemnym. Wówczas jeden z wetów wpadł na hemobartonellę, która została później potwierdzona przez jeszcze innego weta. Oczywiście wyrok odwołano, zmieniono leczenie, była transfuzja - wszystko za późno.
P.S. Jeszcze, w międzyczasie, było USG, ale nie pamiętam już, czy coś wniosło do sprawy.
P.S.2. Nieskładnie napisałem.
FIP zdiagnozowano na podstawie płynu w brzuchu i braku innych pomysłów. Zwrot w diagnozie stanowił ujemny wynik testu.