Strona 1 z 4

Pomocy- jak 'odetkac' kota?

PostNapisane: Śro sie 13, 2003 21:12
przez ARKA
W piatek, moj kot mial powazny zabieg( nie brzuszny). Niestety problemy ze stolcem sa. Wczoraj czopek, dwa jak bobki malutenkie bylo. Dzisiaj czopek nic, parafiny wlalam w Antosia 20g nic, mam czopek wsadzic? Co robic, moze jakies inne naturalne srodki? Brzuch masowac, termometrem poruszyc, juz naprawde nie wiem co robic? Pomozcie.

PostNapisane: Śro sie 13, 2003 21:15
przez Kazia
Ja dawalam Lactulosum.
Ale jak dalam 1/2 cm, to kotka nie zareagowala.
A jak dalam 1 cm, to kupkala na rzadko 2 dni.
Zapytaj o to weta, bo chyba nie zawsze to można dawać...jeśli Twojemu kotu można, to warto spróbować.

PostNapisane: Śro sie 13, 2003 21:16
przez ana
Parafina, parafina i jeżcze raz parafin, plus solidny masaż brzuszka.
Ale na prawdę zdecydowany ten masaż: najlepiej palcami, i tak wzdłuż przebiegu jelita grubego.

PostNapisane: Śro sie 13, 2003 21:20
przez Estraven
Jak Ana napisała - nie parafina raz, ale ciągle, co parę godzin ponawiając i do skutku...

PostNapisane: Śro sie 13, 2003 21:37
przez basia
a czy on (w końcu po poważnym, jak napisałaś zabiegu ) wogóle je tyle, żeby na więcej niż te dwa małe bobki, starczyło ??
Co on je ? Jeśli w pożywieniu mało substancji balastowych to i kupki mało z tego będzie..

PostNapisane: Śro sie 13, 2003 21:37
przez ARKA
No tak, ale maz poszedl do apteki bo ja z kotem w domu i kupil tylko ta jdna buteleczke,poszukam moze ma cos zapasie o ile ma termin waznosci nie przekroczony. A zastepczo teraz, czopek, oliwka moze, olej? Poszedl do klo po masowaniu-zobacze czy sie udalo cos, oby :lol:

PostNapisane: Śro sie 13, 2003 21:41
przez Anja
Zdecydowanie jednak parafina, bo sie wchlania i przelatuje prze kota, oliwka juz niekoniecznie. Sugeruje zwiekszyc dawke parafiny na 1 podanie. Kiedys po 5 dniowym zatkaniu w Brucka wlalismy w koncu prawie cala buteleczke na zyczenie weta. Kot przezyl :lol: , odetkal sie dzien pozniej.

PostNapisane: Śro sie 13, 2003 21:43
przez ana
Można oliwę lub jakiś olej spożywczy, ale najlepiej jednak tą parafinę, bo jest słabo trawiona, więc większość idzie na "smarowanie" :wink:
Tylko nie rycynę 8O

PostNapisane: Śro sie 13, 2003 21:45
przez Falka
Ja jak papuga powtarzam w takich sytuacjach - kotom NIE WOLNO podawać oleju rycynowego - może skończyć się śmiercią zwierzaka, jak poinformował mnie mądrze wet.

PostNapisane: Czw sie 14, 2003 11:18
przez ARKA
Ufff, o 11.48 'porod' prawie sie odbyl-prawie bo to jest 1/2 tego co powinnno i moje pytanie. Czy dalej 'wlewac' w Antosia parafine?

PostNapisane: Czw sie 14, 2003 11:21
przez Estraven
Jeśli wyszło za mało, podaj może jeszcze jedną czy dwie bomby. Na pewno nie zaszkodzą :)

PostNapisane: Czw sie 14, 2003 11:22
przez eve69
:lol:

rozumiem ze polowa tego co powinno, to polowa zwyczajowej porcji?

Ja bym dala mu troche spokoju i nakarmila jogurtem, jesli sie znowu zatka to powtorka z rozrywki. Czy dajesz mu maltpaste?

PostNapisane: Czw sie 14, 2003 11:28
przez ARKA
No wlasnie,zwyczajowej, a przeciez w brzucholu jest duzy zapas, z paru dni :lol: No to jeszcze wlewamy. Przestalo juz to troche to byc zabawne dla Antosia i ta mina 'zbitego' kota,eh.

PostNapisane: Czw sie 14, 2003 13:06
przez Padme
Jesteś pewna, że tam jest więcej? To można wyczuć przez powłoki brzuszne... podobno. Mara tylko raz miała parafinkę zadawaną, teraz regularnie dostaje maltpastę. Kot je normalnie?

PostNapisane: Czw sie 14, 2003 16:20
przez ARKA
Efektem nastepnej dawki, nieduzej, z rzeczy 'konkretnych' nie ma nic ale za to parafinka sie wylewa. No niezle, teraz 'odtylnie', wygladamy pieknie-Antos, wszystkie poslanka tez w tluste plamy, chyba przystopuje, czy tak? Bo wyglada na to,ze mamy przeplyw 8O
Poradzcie rowniez czy moge juz Antosiowi podawac jego 'ukochana' sucha karme-bo po operacji mu nie dawalam.