Fetorek ;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 13, 2003 17:04 Fetorek ;)

Hej!

tak, to prawda. Szu i Behemotek wogole nie myja zabkow, choc ciagle im to powtarzamy ;)
Jak przed chwila na mnie ziewnely, to zobaczylem gwiazdy przed oczami 8O
(jak pojdziemy szczepic do weta 20'tego to zapytamy ale tymczasem...)
Czy jest jakies rozwiazanie tego banalnego problemu?

Tomek i Nataya

box.24

 
Posty: 22
Od: Nie sie 03, 2003 10:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 13, 2003 17:14

zdjac kamien a potem myc zabki
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Śro sie 13, 2003 18:37

fiołkami z pysiów nigdy pachnieć nie będzie , to w końcu stworzenia mięsożerne :wink:

chociaż są choroby, przy których jednym z objawów jest silny odorek z pysia, inny niż zwykle - wtedy trzeba skonsultować się z wetem !
Obrazek + Obrazek

basia

 
Posty: 2450
Od: Czw mar 21, 2002 13:38
Lokalizacja: katowice

Post » Śro sie 13, 2003 19:19

Wet niech obejrzy pysie- czy sie cos nie paskudzi. Tak "rażący" zapach z pycholka często towarzyszy chorobom przyzębia, stanom zapalnym dziąseł, albo problemom z kamieniem. Tyle, ze tu- kotuszki są chyba za młode na kamien? :roll: Gdybym miała obstawiac- uznałabym, ze to problem z dziąsłami. Do leczenia- jasna sprawa. Ząbki- oprocz tego- warto czyscić: ja uzywam do tego celu gazika, którym przecieram ząbki- bardzo ładnie zbiera płytkę. Są tez preparaty, ułatwiające utrzymanie higieny w kocim pyszczku. Tak czy inaczej- wet powinien doradzic...

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39504
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Śro sie 13, 2003 19:36

oczywiscie wiem, ze zapaszek musi byc ;) i tez nie jest to fetor nie do zniesienia :) chodzi mi wlasnie o jakies preparaty aby kociaki w przyszlosci nie mialy problemow i nie zabijaly robali jednym zionieciem ;)

Tomek

box.24

 
Posty: 22
Od: Nie sie 03, 2003 10:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 14, 2003 7:18

Luckowi tak samo śmierdziało - wytrzymać sie nie dało jak ziewał. Po wyczyszczeniu ząbków smrodzik troche ustąpił, ale nie do końca, więc dostał tableteczki i po smrodziku...
<img src="http://chelmslaski.com/kasikz.jpg" border="0" alt="Lucek" align="left">
http://koty.rokcafe.pl/kasik/
Dom bez zwierząt jest<BR> jak ogród bez kwiatów...

KasiKz

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 21, 2003 9:54

Post » Czw sie 14, 2003 15:16

Protestuję! Nevadzie pachnie z pyszczka fiołkami i innym zielskiem wpieprzonym w ogródku. A różami pachnie, kiedy się takowe pojawią w wazonie na stole. A że wazon różnie na tym wychodzi....
Vivaldi

vivaldi

 
Posty: 1194
Od: Czw cze 06, 2002 17:50
Lokalizacja: Buk k. Poznania

Post » Czw sie 14, 2003 18:34

A jakie to tableteczki? 8)

Tomek

box.24

 
Posty: 22
Od: Nie sie 03, 2003 10:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 14, 2003 19:06

HrupTak zabijala oddechem w promieniu metra jak byla mala. Okazalo sie, ze ma niedrozny przewod pokarmowy, a potem doszly do tego chore nerki. Jak ziewnela to byla najskuteczniejsza bron biologiczna, slabl kazdy przeciwnik na kilka minut. Skonsultuj to wetem, moze byc to objaw powaznej choroby, badz nie, ale wet to powinien rozpoznac.
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Czw sie 14, 2003 19:47

Te tabletki to: STOMORGYL 20... pomogły...
<img src="http://chelmslaski.com/kasikz.jpg" border="0" alt="Lucek" align="left">
http://koty.rokcafe.pl/kasik/
Dom bez zwierząt jest<BR> jak ogród bez kwiatów...

KasiKz

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 21, 2003 9:54

Post » Czw sie 14, 2003 19:57

stomorgyl owszem dziala, ale i tak najpierw badania nereczek wskazane... (znaczy krew pod katem). Jesli ta paszcza to efekt a nie powod to powod trzeba znalezc.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87916
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt sie 15, 2003 1:05

KasiKz pisze:Te tabletki to: STOMORGYL 20... pomogły...


Wet ci to polecił?
Można samemu kupić i dawać gdyby co?
Na razie Maurycemu nic nie mogę zarzucić pod tym względem, ale gdyby ... dobrze wiedzieć.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 15, 2003 1:23

Nelly, nie wiem czy można samemu, Luckowi dał wet.

Zuzo, weterynarz stwierdził, że badania na razie nie. Otworzył Luckowi pysio i powąchał.... oj, a wtedy było co wąchać.... :lol:
<img src="http://chelmslaski.com/kasikz.jpg" border="0" alt="Lucek" align="left">
http://koty.rokcafe.pl/kasik/
Dom bez zwierząt jest<BR> jak ogród bez kwiatów...

KasiKz

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 21, 2003 9:54




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], nfd i 81 gości