Strona 1 z 6

dwa kocięta? odważyć się?

PostNapisane: Wto paź 21, 2008 13:42
przez kasicaaa
Dzień dobry, jestem tu świeżutka, właśnie się zalogowałam. Adres strony podała mi Pani Basia ze schroniska "Cichy Kąt". Chcę adoptować kociaka, ale Pani Basia podsunęła myśl, żeby zastanowić się od razu nad dwójką - ponoć to lepiej dla kociej psychiki i w ogóle. Waham się w stronę "tak", ale... No cóż, mam tremę.
Jesteście tu Państwo znawcami - proszę, pomóżcie mi podjąć decyzję - czy rzeczywiście lepiej mieć dwa koty niż jednego? (do tej pory miewałam pojedyńcze, ale w innych, nie blokowych warunkach) czy mając dwa małe koty mogę wyjść z domu do pracy bez obaw, co zastanę po powrocie do domu? Czy sobie poradzę z dwójką?
Będę wdzięczna za każdą podpowiedź :)

PostNapisane: Wto paź 21, 2008 13:47
przez Anna Rylska
kasicaa witaj serdecznie na forum :)

2 kociaki to naprawdę bardzo dobry pomysł;kociaki będa razem rosły, bawiły się ,
i przede wszystkim nie będa się nudziły jak nigogo nie będzie w domu - i na pewno pobojowiska nie zostawia w czasie Waszej nieobecności :)
psychicznie będą lepiej się rozwijały,będazie im dobrze razem :)

ze szczerego serca mówie - bierz dwa kociaki i kochaj je kochaj :)

PostNapisane: Wto paź 21, 2008 13:47
przez MaryLux
Spokojnie, ja mieszkam w 2-pokojowym mieszkanku, wychodzę na długo do pracy. Wzięłam od razu parkę, maluchy 6-tygodniowe. Świetnie się ze sobą bawiły, pomagały sobie, a ja miałam pewność, że zamiast z nudów niszczyć różne rzeczy będą się zajmować sobą nawzajem

PostNapisane: Wto paź 21, 2008 13:48
przez Ruach
TAAAAAAAK :P

PostNapisane: Wto paź 21, 2008 13:48
przez pisiokot
tak, zdecydowanie tak ! :D
zostawiając w domu jednego nudzącego się kota zastaniesz po powrocie znacznie większego tornado niż gdy są dwa. Kot mając towarzysza na nim wyładowuje energię, nie na meblach czy firankach np. :wink:
przeczytaj proszę

http://www.adopcje.org/article27-1-Co_d ... jeden.html

PostNapisane: Wto paź 21, 2008 13:51
przez Anna Rylska
kacicaaa biorąc dwa kociaki ratujesz dwa istnienia, dwum kociakom dajesz im szanse na kochaący, ciepły dom

jeżeli bedziesz potrzebowała rad,instrukcji - my chetnie pomożemy, po to tu tez jestesmy :)

bierz dwa kociaki :)

PostNapisane: Wto paź 21, 2008 13:56
przez aamms
Pewnie, że dwa..

Nawet jak teraz weźmiesz jednego, to i tak po pewnym czasie bedziesz chciała drugiego do towarzystwa dla kicia..
A takie dokocenie po czasie przebiega róznie.. czasem bezproblemowo a czasem wręcz przeciwnie..
A ta masz od razu dwa, które się znają, lubią, zajmują sobą..

A koszty?
Podwójnie kosztują szczepienia.. a jedzenie i żwirek to prawie ten sam wydatek co przy jednym..

PostNapisane: Wto paź 21, 2008 13:58
przez ulvhedinn
Tak! Tak! Tak! :lol:

Dwa koty to:
- wygoda (zajmuja się sobą, więc nie są znudzone, namolne i więcej rzeczy ocaleje),
-radocha (DWA mruczące futerka, DWA razy tyle miłości, no i uciecha z podziwiania wspólnych zabaw tałatajstwa),
-DWA URATOWANE od bezdomności istnienia....

PostNapisane: Wto paź 21, 2008 13:58
przez sawanka1
jeszce lepiej mieć trzy koty :D :D :D
witaj na forum i bierz oba kociaki :D

PostNapisane: Wto paź 21, 2008 14:10
przez vega013
sawanka1 pisze:jeszce lepiej mieć trzy koty :D :D :D
witaj na forum i bierz oba kociaki :D


Witaj :) Jeżeli masz możliwość, to nie zastanawiaj się. Bierz do razu 2 zaprzyjaźnione kociaki. I Tobie, i im będzie lepiej. Wiesz, jak fajnie jest, od kiedy Filuś zaprzyjaźnił się z Kubusiem? Wspólne gonitwy, wspólne spanko (jak słodko się przytulają do siebie). Nie nudzą się, kiedy jesteśmy poza domem. A przy tym obaj przytulają się do nas. Mówię Ci, prawie same zalety. A wady? Częściej trzeba zmieniać żwirek, teraz czeka nas kastracja obu kotów, no i oba trzeba odrobaczać i szczepić. Jeżeli chodzi o jedzenie, to teoretycznie powinny zjadać dwa razy więcej, ale to nie do końca tak. Po prostu mniej się wyrzuca.

A pomyślałaś o podwójnej porcji kociej miłości zapakowanej w gustowne futerka?

Z całego serca Ci radzę - bierz dwójkę, to naprawdę dobry pomysł :lol:

PostNapisane: Wto paź 21, 2008 14:19
przez orchidka
Chcesz argumentów? :twisted:

kocia_stronka.republika.pl/dwa_koty.html
ola_6661.webpark.pl/Dwa%20koty.htm
www.kocipazur.org/index.php?id=290
forum.miau.pl/viewtopic.php?t=13894
http://www.adopcje.org/article27-1-Co_d ... jeden.html
http://ulubiency.wp.pl/kat,92330,title, ... &_ticrsn=3

PostNapisane: Wto paź 21, 2008 14:23
przez tosiula
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=82 ... sc&start=0

poczytaj sobie, tu masz różne opinie na temat dwóch kotów :lol: ja się nie wypowiadam, bo się nie kwalifikuję - mam cztery :lol: ale zaczęłam od dwóch :lol:

PostNapisane: Wto paź 21, 2008 14:26
przez vega013
tosiula pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=82243&postdays=0&postorder=asc&start=0

poczytaj sobie, tu masz różne opinie na temat dwóch kotów :lol: ja się nie wypowiadam, bo się nie kwalifikuję - mam cztery :lol: ale zaczęłam od dwóch :lol:


Też mam cztery. Ale jeszcze pamiętam, kiedy uważałam, że dwa koty to dużo. A tak naprawdę dwa o wiele lepiej się chowają.

PostNapisane: Wto paź 21, 2008 14:28
przez Bolkowa
Pewnie, że w dwupaku. Ja zrobiłam ten błąd, że wzięłam jednego, po 3 miesiącach gdy kociak zanudził się prawie na śmierć a nas zamęczył prawie na śmierć dokociłam się.
Na szczęście Bolek szybko zaakceprował LOlka więc okres pojawienia się drugiego kota był mało stresujący, ale stres był.
Tak masz dwa znające się od małego koty, nie musisz się z nimi bawić bo bawią się same ( robisz to wtedy jak chcesz) i święty spokój.

PostNapisane: Wto paź 21, 2008 14:39
przez orchidka
Ja mam 3.
Zaczęlam od jednego i szybko tego pożałowałam... pierwsze dokocenie było z tych trudniejszych. Drugie to już bajka:)

A potem ogląda się takie widoczki - to moja aktualna parka do adopcji:)
Obrazek Obrazek Obrazek