Strona 1 z 19

Kotka perska z rodowodem do oddania-Tala ma dom!

PostNapisane: Wto sie 12, 2003 22:53
przez Ananke
Witajcie
Do oddania 2 letnia, śliczna koteczka perska z rodowodem, koloru szylkret z białym pręgowana. Kicia jest kotką wystawowo-hodowlaną, po wystawach, z tytułem. Jej dotychczasowi właściciele nie mają juz do niej cierpliwości, a to z tej przyczyny, że kotka "leje".....nie mają serca aby ją wykastrować, a ponieważ wyjeżdzają za granicę na wakacje, postanowili oddać ją do schroniska na zawsze. Sprawa jest bardzo pilna, wyjeżdzają już 15 sierpnia, tak więc zostało niewiele czasu, aby znależć nowy dom dla kotki. Jeżeli jest jakaś chętna osoba sama lub ktos ze znajomych, proszę o kontakt ze mną na mój adres e'mailowy gatta@koty.pl , podam numer telefonu kontaktowy w sprawie kici.
ananke

PostNapisane: Wto sie 12, 2003 23:06
przez myszka
Echhh, wszystko opada :?

PostNapisane: Śro sie 13, 2003 4:44
przez Izabela
Nie bede tego komentowac bo moglabym powiedziec za duzo!!! :evil:
Trzymam kcuki za kituche i za dobry domek dla niej!

PostNapisane: Śro sie 13, 2003 7:05
przez Aga
Czy ludzie nie mają serca.
Czy gdyby wysterylizować te kotke too przestanie lać?

PostNapisane: Śro sie 13, 2003 7:16
przez KasiKz
Zabawka się znudzi to trzeba oddać i sprawić sobie nową... Szczerze powiedziawszy taki powód to dla mnie pestka! Nie mają serca poddać ją sterylce, ale oddać "na zawsze" tak?

Szkoda koteczki, bo pewni jest przywiązana do swoich ludzi. Ale gdyby to było bliżej to zabrałabym kotkę, chociaż mam juz swoich w sumie sześć.

PostNapisane: Śro sie 13, 2003 7:39
przez Izabela
KasiKz zgadzam sie z tym co napisalas :D
Moze jednak znajdziesz pomysl na transport i ........ :wink:

PostNapisane: Śro sie 13, 2003 7:55
przez KasiKz
Izabela pisze:KasiKz zgadzam sie z tym co napisalas :D
Moze jednak znajdziesz pomysl na transport i ........ :wink:


Izuniu, niby wszystko by się dało załawtić, ale jedyny transport jaki był pojechał na wszasy (teściowie). Ale pewnie, że można pomyśleć. Jest tylko jeden mały szkopuł - mieszkam z TŻ w prawdzie w domu, ale zajmujemy tylko jeden pokój. Juz nawet ie chodzi o miejsce, bo koty wszędzie sobie coś znajdą, ale właśnie o te znaczenie terenu. Kotka musiałaby jechać na sterylkę, z tym tez nie ma problemu oprócz, oczywiście braku kasiorki. Bo już moja dziczka czeka w kolejce na sterylkę, a kasy na razie nie mam - jestem w fazie zbierania funduszy...
Ale Lucusiowi by się taka dostojna dama spodobała, no, no :lol:

PostNapisane: Śro sie 13, 2003 7:58
przez KasiKz
Aga pisze:Czy ludzie nie mają serca.
Czy gdyby wysterylizować te kotke too przestanie lać?


Przestanie. Nie będzie czuła, że tak powiem "potrzeby" i tym samym nie będzie zaznaczać swojego terenu. Oczywiście zdarzają się wyjątki od tego i kotki czy kocury po zabiegu dalej sikają, ale ta kotusia jest młoda (w wieku Lucka), a to też ma znaczenie :wink:

PostNapisane: Śro sie 13, 2003 8:04
przez Izabela
KasiKz wiem, ze gdybys tylko mogla to na pewno znalazlaby u Ciebie dom. :D A i u mnie z kasa krucho wiec rozumie co to znaczy.
Jedyne pocieszenie to takie, ze kotucha ladna, zadbana wiec powinna szybko znalesc dom. Ludzie bardzo chetnie biora persy bo to taka milusinska rasa.

PostNapisane: Śro sie 13, 2003 8:13
przez Axel
No tak :?
Lepiej żeby kotka mieszkała w schronisku, niż u swoich ludzi :roll:
Co za głupota Obrazek[/img]

PostNapisane: Śro sie 13, 2003 8:33
przez Lenka
Ludzie sa bez serca! Jak mozna po dwóch latach oddawac kicie do schroniska? A dziecko tez by oddali, bo np. moczyloby sie w nocy? Nie wierze, ze takie osobniki (bo nazywanie ich ludzmi to jednak zbyt pochlebne!) hoduja koty z milosci - robia to moim zdaniem tylko dla zysku :evil:
Mam nadzieje, ze kicia szybko znajdzie nowy domek - ma niewatpliwe atuty... A moze zamiescic to ogloszenie na innych stronach, szanse malej wtedy wzrosna :roll:
W kazdym razie ja i Kapsio mocno sciskamy piastki!

PostNapisane: Śro sie 13, 2003 8:36
przez KasiKz
Wiecie, co są tylko dwa dni...
Jakoś mi się nie chce wierzyć, że mogliby oddać członka swojej rodziny do schroniska! :evil:

PostNapisane: Śro sie 13, 2003 9:05
przez Katy
Czy warunkiem oddania tej kici jest to, że nadal będzie musiał być wystawiana i rozmnażana? Czy po prostu chcą sie jej pozbyć i dadzą ją też komuś kto będzie chciał ja wysterylizować?

PostNapisane: Śro sie 13, 2003 9:07
przez Lenka
No wlasnie, to jest istotne pytanie... :?: :?:

PostNapisane: Śro sie 13, 2003 9:18
przez Ananke
Z tego co wiem , kotka jest po prostu do oddania , ale jeżeli ktoś chciałby pobawić się w wystawy to jest już jego sprawa. Jej dotychczasowi właściciele chcą ja oddać, wyjeżdzają 15.08, tak więc kotka ma "szanse" znalezienia się w schronisku juz 14.08.
Jestem tylko pośrednikiem,kicia nie jest z mojej hodowli, ale widziałam ją wiele razy , jest po prostu śliczna, i zależy mi aby znalazła nowy, tym razem o wiele bardziej kochający ja dom.
ananke