Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
KasiKz pisze:Lucek po prostu cieszy się razem z nami
Nelly pisze:A wy, jak określicie
"wyraz twarzy" persa?
Nelly pisze:Ja się tak eksytuję z wami trochę dlatego chyba też, że to ma być perski kotek. Mój syn chciałby takiego. No cóż... zobaczymy (kiedyś ).
On chce perskiego, tylko ... do pyszczka nie jest przekonany
Charakter persa a pyszczek dachowca najlepiej
Trudna sprawa. (właściwie bezandziejna ) A mi coraz bardziej persy się zaczynaja podobać. Takie naburmuszon- groźne pysie przy łagodnym charakterze.
( to" naburmuszono-groźne " - to określenie spowodowane moim tępym dziś pomyślunkiem - nie wiem jak to określić? A wy, jak określicie
"wyraz twarzy" persa?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, jowitha, wozniaq i 712 gości