Opowieści dziadzia Macieja-czyżby niesmiały happy end

Maciej i Lolek
Dziadzio, dziadzio-gdzie jesteśmy???czemu tu tak głosno, czemu tak duzo kotów???gdzie jest nasza Pani?

Echhhh, smyku, echhhhh
w schronisku jestesmy
nasza Pani jest bardzo chora, juz do niej nie wrócimy


Dziadzio, nie smuc sie ,czemu masz taka zwieszona głowę, czemu jestes taki smutnyyy???Ja sie dziadzio boję

Wiem Lolus, wiem, ja tez sie boję.
Schowaj sie za mną, sprobuj sie uspokoić.

Dziadzio, Dziadzio Macieju, ale Ty jestes taki smutny.Chcesz umyję Ci uszka, chcesz?



Tak bardzo Cie kocham Dziadziu, powiedz ,ze bedzie dobrze


Wiem, wiem co zrobie
pojde klrzyczeć, niech nas ktos uratuje
Halooo, haloooo, pomocy.Moj dziadzio jest stary, on tutaj nie moze być, pomocyyyyyyyy

Ja będę grzeczny, obiecuję, tylko pomożcie dziadziowi Maciejowi


Smyku mój kochany, ja to juz długo żyje na tym swiecie, ale ty...Ty jestes taaaki młody, przed tobą mogłaby byc przyszłość...echhhh








w schronisku jestesmy
nasza Pani jest bardzo chora, juz do niej nie wrócimy









Schowaj sie za mną, sprobuj sie uspokoić.


Dziadzio, Dziadzio Macieju, ale Ty jestes taki smutny.Chcesz umyję Ci uszka, chcesz?












pojde klrzyczeć, niech nas ktos uratuje
Halooo, haloooo, pomocy.Moj dziadzio jest stary, on tutaj nie moze być, pomocyyyyyyyy










