Sosnowiec księżycowa LUNA już w domku stałym !!

Piszę ten watek właściwie bez większych nadziei, ale cóż może akurat
To historia dwóch kociaków srebrnej Luny i rudego Łobuza -dzieje kotów jak wielu kotów na naszym forum skrzywdzonych i porzuconych przez ludzi, kotów które mimo to kochają i tesknią
. Zabranych przez kogoś a potem oddanych z byle powodu do schroniska
Rudy Łobuz to ok. 4 - letni kastrowany kocurek - ogladałam go po przywiezieniu do schronu, na oko wygladał dobrze okazało się że na szyi ma dwie wielkie rany wylizane praiwe do zywego mięsa. Obecnie rudy Łobuz jest u nas w takie naszej małej kociarni - ma dobre jedzonko, bezpieczeństwo, opiekę weterynaryjną ale co z tego on potrzebuje takiego rodzinnego DT albo DS. Łobuz jest w trakcie leczenia okazało się, że te rany są spowodowane gronkowcem złocistym, rany się goja ale to tylko rany cielesne, ale niestety on tęskni za człowiekiem mimo tego, że to człowiek tak wiele krzywdy mu wyrządził
To Łobuz jeszcze w schronisku
A tak wygląda jego szyja
A teraz Luna srebrno- biała koteczka właściwie nic nie wiemy o jej przeszłości - w schronisku była bardzo wystraszona, siedziała pod taką wiatą nawet nie wchodziała na kociarnię - teraz jest u nas w kociarni. Luna tak jak Łobuz tęskni za człowiekiem - w niedzielę będzie miała usunieta większośc zabków którae są w fatalnym stanie - w schroniku pewnie umarłaby z głodu bo przez fatalny stan zabków i uzebienia nic by nie jadła. Oto LUNA już u nas w kociarni
Luna-
LUNA POTRZEBUJU DOMOWEGO TYMCZASU!!PROSIMY!!!!
Obydwa kociaki mimo wielkiej krzywdy wyrzadzonej im przez ludzi łakną i potrzebują bliskośći i miłości człowieka
mozna by powiedzieć niemożliwe ale niestety taka jest prawda
Bardzo proszę może ktoś mógłby im oferować prawdziwy domowy tymczas, a może ktoś Lunę albo Łobuza ot tak pokocha na pierwszy rzut oka.




Rudy Łobuz to ok. 4 - letni kastrowany kocurek - ogladałam go po przywiezieniu do schronu, na oko wygladał dobrze okazało się że na szyi ma dwie wielkie rany wylizane praiwe do zywego mięsa. Obecnie rudy Łobuz jest u nas w takie naszej małej kociarni - ma dobre jedzonko, bezpieczeństwo, opiekę weterynaryjną ale co z tego on potrzebuje takiego rodzinnego DT albo DS. Łobuz jest w trakcie leczenia okazało się, że te rany są spowodowane gronkowcem złocistym, rany się goja ale to tylko rany cielesne, ale niestety on tęskni za człowiekiem mimo tego, że to człowiek tak wiele krzywdy mu wyrządził

To Łobuz jeszcze w schronisku

A tak wygląda jego szyja


A teraz Luna srebrno- biała koteczka właściwie nic nie wiemy o jej przeszłości - w schronisku była bardzo wystraszona, siedziała pod taką wiatą nawet nie wchodziała na kociarnię - teraz jest u nas w kociarni. Luna tak jak Łobuz tęskni za człowiekiem - w niedzielę będzie miała usunieta większośc zabków którae są w fatalnym stanie - w schroniku pewnie umarłaby z głodu bo przez fatalny stan zabków i uzebienia nic by nie jadła. Oto LUNA już u nas w kociarni
Luna-

LUNA POTRZEBUJU DOMOWEGO TYMCZASU!!PROSIMY!!!!
Obydwa kociaki mimo wielkiej krzywdy wyrzadzonej im przez ludzi łakną i potrzebują bliskośći i miłości człowieka



Bardzo proszę może ktoś mógłby im oferować prawdziwy domowy tymczas, a może ktoś Lunę albo Łobuza ot tak pokocha na pierwszy rzut oka.

