Strona 1 z 1

cat grooming, czyli pielęgnacja kociego futra...

PostNapisane: Pt sie 08, 2003 14:35
przez ana
Wydało się :!:

Rudy został dziś wykąpany. I wydała się jego wieeelka tajemnica.
Otóż on wcale nie ma puchatego, wiewiórowatowatego ogona 8O
To co zwisa z tyłu kota to nędzna ruda dżdżownica :ryk:

Cosik jakby smętny wycior wlecze się za stworzeniem. Chyba nawet Czwarty i Piąty się śmiali.
I jak tu teraz żyć, gdy zostało się zdemaskowanym. :cry:
:wink:

PostNapisane: Pt sie 08, 2003 14:37
przez ryśka
Ano - jesteś okrutnicą! 8O :strach:

PostNapisane: Pt sie 08, 2003 14:45
przez magda gabryś
Mój ukohany kocurek ma na imie POKEMON, bo był okropnie brzzydki. Z tego brzydactwa został tylko ogon - szczurzy. Kot w całości jest piękny

Re: cat grooming, czyli pielęgnacja kociego futra...

PostNapisane: Pt sie 08, 2003 18:09
przez Hana
ana pisze:To co zwisa z tyłu kota to nędzna ruda dżdżownica :ryk:

Na miejscu Rudego bym się obraziła. :wink: :lol:

ano, strzeż się rewanżu... :twisted:

Re: cat grooming, czyli pielęgnacja kociego futra...

PostNapisane: Pt sie 08, 2003 18:12
przez Oberhexe
Hana pisze:
ana pisze:To co zwisa z tyłu kota to nędzna ruda dżdżownica :ryk:

Na miejscu Rudego bym się obraziła. :wink: :lol:

ano, strzeż się rewanżu... :twisted:


Ciekawe, co sie wtedy o anie wyda :wink: :D :D

PostNapisane: Pt sie 08, 2003 18:13
przez Oberhexe
A swoją drogą, Hackera też trzeba będzie chyba wykąpać. Ciekawe, czy przeżyję :roll:

Re: cat grooming, czyli pielęgnacja kociego futra...

PostNapisane: Pt sie 08, 2003 18:15
przez ana
Oberhexe pisze: Ciekawe, co sie wtedy o anie wyda :wink: :D :D
Że ma mysi ogon? Albo raczej mysie ogonki? Albo ogon, zwany "końskim"? :wink:

PostNapisane: Pt sie 08, 2003 18:48
przez Oberhexe
Jak widać, możliwości jest sporo :D

PostNapisane: Pt sie 08, 2003 20:49
przez Falka
Ano :!: Czy Ty Rudego wystawiłaś na widok publiczny w takim stanie? 8O Wiesz... nie spodziewałabym się tego po Tobie. Trauma zostanie mu do końca życia. :!:

PostNapisane: Pt sie 08, 2003 22:01
przez Olat
Myślicie, ze jak wygladają piękne, bujnowłose dziewczyny u fryzjera, w trakcie zabiegów i z mokrymi włosami? :twisted:

PostNapisane: Pt sie 08, 2003 22:06
przez Oberhexe
Olat pisze:Myślicie, ze jak wygladają piękne, bujnowłose dziewczyny u fryzjera, w trakcie zabiegów i z mokrymi włosami? :twisted:


Taaaa, zawsze poprawiało mi to samopoczucie :D :D

PostNapisane: Pt sie 08, 2003 22:13
przez Olat
Megi! :ryk: :lol:

PostNapisane: Pt sie 08, 2003 22:39
przez Hana
Olat pisze:Myślicie, ze jak wygladają piękne, bujnowłose dziewczyny u fryzjera, w trakcie zabiegów i z mokrymi włosami? :twisted:

Jak? Nie lepiej niż <a href=http://koty.rokcafe.pl/upload/mycie_kota.jpg> mokry kot </a>? :twisted:

PostNapisane: Pt sie 08, 2003 22:43
przez Estraven
Hana pisze:Jak? Nie lepiej niż <a href=http://koty.rokcafe.pl/upload/mycie_kota.jpg> mokry kot </a>? :twisted:

SF Alien :roll:

PostNapisane: Nie sie 24, 2003 18:45
przez Kiara
Moi znajomi powiedzieli jakis czas temu: O Boze, jaki ten wasz kot jest gruby! :evil: No wiec zrewanzowalam sie zaproszeniem na ceremonie kociej kapieli. Cieeeekawe czemu zmienili zdanie widzac chudego nietoperza z lapami sterczacymi w roznych dziwnych miejscach i ogolnie nadnaturalnie cienkiego? :roll: