Tunisia pisze:a której mniej więcej p.Marek będzie w schronisku?
ma być około 9-tej. Właśnie dzwoniła dr Ola ze schronu, uzgodniłyśmy wszystko. Marku, dopilnuj, proszę, aby wpisano wyniki badań do książeczek, bo mają porobioną morfologię i biochemię, Tiger dodatkowo białaczkę.
Nie obeszłoby się gdyby dr Ola nie wynalazła jeszcze jakiegos kociego nieszczęścia, kóre bedzie mi teraz spędzać sen z oczu. Czarna kotka, Babcia Tekla, lat 15 a może i 20, całe życie spędziła u pani, obecnie 92-letniej, którą zabrano do szpital i która raczej nie ma szans wyjść z niego żywa Babcia Tekla jest przerażona to dla niej jakiś koszmar i możliwe, że umrze jeszcze szybciej niż jej pani jeżeli tam zostanie. Żaden kot nie powinien odchodzić samotnie w schronie a szczególnie ten, który całe życie miał swój dom