Zatrucia, Mru odratowany:)), Fifi [*] tak długo walczył :(((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 30, 2008 7:46

Do 10-tej chyba się nie dodzwonię :(

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto wrz 30, 2008 7:58

Trzymajcie się :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18679
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto wrz 30, 2008 8:25

aga9955 pisze:Grupa krwi u kota europejskiego jest zazwyczaj jedna wiec sie nie martw. Bedzie dobrze

On jest tylko trochę europejski, reszta to Mco, może pers...

Biochemia:


do dwóch nie mogłam znaleźć norm:
ALP 10 u/l
bilurbina 4,6 umol/l

Reszta w normie:

AspAT 27 u/l (6-44)
ALAT 67 u/l (20-107)
amylaza 704 u/l (do 1000)
glukoza 8,1 mmol/l (5,6-7,3) troszkę wysoka...
kreatynina 94,2 umol/l (88,4-159)
mocznik 10,7 mmol/l (4,15 - 11.62)

Morfologia:


RCB 1,91 (5-10)
HGB 2,8 (8-15)
HCT 7,78 (24-45)
PLT 200 (300-800)
MPV 9,7 (12-17)

reszta w normie

To właśnie HCT zadziwiło dr Popławskiego. Powiedział, że poniżej 10 oznacza wynik śmiertelny.

Trucia-mama

 
Posty: 816
Od: Czw sty 24, 2008 8:01
Lokalizacja: wieś pomorska

Post » Wto wrz 30, 2008 8:49

ojej nie wiem jak Ci pomoc...
ObrazekObrazek

Betbet

 
Posty: 801
Od: Pt maja 25, 2007 21:11
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto wrz 30, 2008 8:55

Rzeczywiscie niski hematokryt i hemoglobina...kurcze musisz podac jak najszybciej krew..on jest w tej chwili niedotleniony na poziomie wewnatrzkomorkowym......jak nie podasz mu krwi to sie udusi:(
Działaj a potem bedziesz my tego co myslec co dalej. Z tego co widze to oprocz morfologi pozostałe wyniki sa raczej w normie. Wiec to nie wskazuje na zatrucie. Raczej na to co pisała Cotoma.....
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 30, 2008 9:35

ania_36 pisze:Trucia-mamo moje koty ( szt.2 ) mogłyby oddać krew.
Niestety teraz muszę iść do pracy, kończę o 14.


Wygląda na to, że tylko ta opcja zostaje.

Krwi kociej w Toruniu nie mają, a zanim z Wwy dojdzie...

Za dziesięć minut będę jeszcze z Wwą rozmawiać - teraz nie mogli.

Anka już znalazła lekarza, który podejmie się transfuzji (dr Popławskiego dziś nie będzie).

Trucia-mama

 
Posty: 816
Od: Czw sty 24, 2008 8:01
Lokalizacja: wieś pomorska

Post » Wto wrz 30, 2008 9:37

Anka a może jeszcze Ławeckiego popytać. Czy już pytałaś?

Trucia-mama

 
Posty: 816
Od: Czw sty 24, 2008 8:01
Lokalizacja: wieś pomorska

Post » Wto wrz 30, 2008 9:41

Ja dzwoniłam jeszcze do mojego weta, byłoby może trochę szybciej, ale niestety on nigdy nie robił transfuzji.

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Wto wrz 30, 2008 9:44

Mogę być o 14 w dowolnym miejscu w Trójmieście.
Może podjadę na tą godzinę po anię_36 pod jej pracę?

Trucia-mama

 
Posty: 816
Od: Czw sty 24, 2008 8:01
Lokalizacja: wieś pomorska

Post » Wto wrz 30, 2008 9:47

U mojej Pumy obyło się bez transfuzji.
Ilość czerwonych ciałek spadała i miała krwawienia wewnętrzne, śluzówki były porcelanowo białe.
W porę podaliśmy antybiotyk.
Przy hemobartonellozie skuteczne są tylko antybiotyki z grupy tetracyklin.
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34546
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto wrz 30, 2008 9:47

To lepiej umówmy się na Chwarznie u weterynarza ok. 15, wcześniej chyba nie dam rady.

ania_36

 
Posty: 788
Od: Nie lis 13, 2005 12:47
Lokalizacja: 3miasto

Post » Wto wrz 30, 2008 9:48

Trucia-mama pisze:Anka a może jeszcze Ławeckiego popytać. Czy już pytałaś?


Mogę. Ale chyba w tym momencie każdy wet powie to samo. Ania_36 zna lecznicę dr Hajdy, powinno być prościej, wiadomo gdzie.

Ja teraz wychodzę na dłużej, przed pracą wrócę tylko na moment. Jak co to jestem cały czas pod telefonem.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto wrz 30, 2008 9:48

transfuzja krwi z banku wyglada jak podanie kroplowki z tym ze duzo wolniej kapie...musi byc leciutko podgrzana....natomiast jezeli chodzi o transfuzje i podanie krwi bezposrenio pobranej z kota to nie mam pojecia zielonego jak to zrobic....dawca musi byc oczywiscie jeden kot.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 30, 2008 9:50

Z godziną to jeszcze poczekajcie. Mam zadzwonić na Chwarzno ok. południa. On ma kilka zabiegów operacyjnych dzisiaj. Powiedział, że Mru wciśnie, ale co do godziny, to jeszcze trzeba będzie się umówić.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto wrz 30, 2008 9:52

aga9955 pisze:transfuzja krwi z banku wyglada jak podanie kroplowki z tym ze duzo wolniej kapie...musi byc leciutko podgrzana....natomiast jezeli chodzi o transfuzje i podanie krwi bezposrenio pobranej z kota to nie mam pojecia zielonego jak to zrobic....dawca musi byc oczywiscie jeden kot.


dlaczego tylko jeden? A jeśli potrzeba więcej krwi niż jeden może dać? I tak przed podaniem robi się próbę krzyżową.
Z Warszawy krew byłaby na jutro dopiero, od Ani_36 dzisiaj, a tu ważny pośpiech.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 140 gości