Miau.PL

no wlasnie, jak dlugo? 12 tygodniowy Rembrandt pierwszego dnia oka nie zmruzyl (pewnie ze stresu), drugi dzien takie male podsypianie i jeki, placze byly, trzeci dzien, czwarty i dzisiaj spi z malymi przerwami na jedzonko , zabawe i potrzeby higieniczne.Wlasnie bawil sie mordujac sztuczna mysz i wpadl pod koc.Koc sie nie rusza...wniosek:Rembrandt tam zasypia.Czy to jest normalne???

Kacper- 18-letni dziadek - śpi prawie non stpo. Klakier - 6 letni - również śpi cały czas z przerwami na żarełko i kupale . Ogólnie rzecz biorąc to najczęsciej widzę jak uzywa swoich łapek tej najtłuściejszy - Junior .
Nie wiem, moze pogoda tak na nich działa, chociaż Kacper jest usprawiedliwiony (wiek).

Młody niech sobie pośpi , zbiera siły na wieczór

Tak . Male koty zachowuja sie przedziwnie . Zasuwaja jak nakrecone przez wiele godzin, aby zasnac w trakcie jakiegos skoku czy przyczajki z rozwalonymi na boki lapami . Do 3-4 m-ca prowadza tryb zycia wykanczajacy ludzi, od nocnych polowan, poprzez wielgodzinne absorbowanie swoja osoba. Potem kot juz sie tak nie daje we znaki, nie wiem czy to kwestia naszego przyzwyczajenia, czy tez kot sie stablizuje .
Kiedy osiaga rok jego rytm zaczyna przypominac nasz, Trio obecnie przesypa z nami dzielnie cala noc.

Kot generalnie sypia ok 16 h dziennie, aczkolwiek male kociaki krocej spia i strasznie szaleja pomiedzy lezakowaniem

jesli na kolanach mruczy to masz siedziec w bezruchu bo popatrzy obrazony, na ramieniu to niezbyt dobra pozycja do spania bo ja typuje w kompie a on rownowagi zlapac nie moze. Musze przybrac pozycje siedzaco -lezaca coby kotu wygodnie bylo (a ze mi sie zle w tem czasie pisze - niewazne)

koty spia wtedy kiedy chca i tak dlugo jak maja na to ochote bynajmniej moje koty

Hmm....u mnie Olka spala jak byla mala po 10 godzin w dzien i troszke w nocy (nie wiem ile), a jak jest starsza to widze, ze ma problem z dograniem snu z Pinky, bo juz nie potrzebuje tyle snu co wczesniej.

Pi śpi na okragło. Nocą, tylko udaje zaspanego. On mnie broni przed ćmami i wielkimi Takimi Cosiami.

Mara śpi od 11-13 do 22. Potem hasanko do 00 mniej więcej, spanko do 3 i od nowa.

Szarka przesypia całą noc, rano się budzi trochę przed nami albo razem z nami, potem znowu śpi w ciągu dnia, wieczorem trochę pohasa. W sumie śpi kilkanaście godzin na dobę.

a on znowu spi, cos zszamal, zaczal skakac i prawie w powietrzu usnal Nowe odkrycia to parapet okienny, poludniowy w dzien roleta zewnetrzna ocieniony. Parapet kamienny ale poscielilam mu coby dupinka nie zmarzla.Nastepne odkrycie to kanarki w kuchni na lodowce...powiedzial juz mniam

Paczus potrafi dwa dni nie spac wogole i caly czas latac i polowac na to, co siedzi w naszych scianach i biega po podlodze (czemu ja nic nie widze? ) Czasem wtedy wyrzadza szkody (poslizg zlapany na doniczce ). A innego dnia spi uwalony na desce do prasowania przez 24 godziny. Reguly nie ma. Normalne dni (dzien snu, noc bieganiny) sa dosc rzadkie.

feainne pisze:Jak dlugo śpi kot?

Za krótko, bo jak nie śpi, to strAAAsznie rozrabia Przynajmniej Taya tak ma

Mój śpi też po parenaście godzin, ale to też zależy od dnia i pogody. Jak pada deszcz to go mało co widać zaszywa się pod łóżkiem i śpi non stop prawie. A na drugi dzień szaleje parę godzin i dopiero pada. Cieżko go wyczuć.