Jestem Twoim ideałem. Pokochaj mnie...

Witam.
Mam na imię Tosia (to moje nowe imię) i zostałam porzucona
Nawet nie wiem dlaczego, bo jestem bardzo grzeczna, lubię się przytulać i siedzieć na kolanach u Dużych, załatwiam się ładnie do kuwetki, nie rozsypuję żwirku, nie jestem wybredna, mówią także, że jestem ładna ... a i tak mnie wyrzucono. Zawsze myślałam, że Duzi lubią takie właśnie koty
Tak wyglądam:



Wiem, że każdy woli malusie kociaki, ale ja już jestem ułożona, wiem, co i jak, niczego nie trzeba mnie uczyć. Byłam u lekarza od zwierzątek i wszystko ze mną ok. Jestem odrobaczona i wysterylizowana - i dobrze mi z tym
Moi tymczasowi Duzi nie mogą mnie zatrzymać, bo mają dużo kotów, a ja trochę się ich boję (za dużo ich tam
). Poza tym mają też dwa niepełnosprawne koty, z którymi jest dużo pracy, więc mieliby dla mnie mało czasu, a ja tak lubię być blisko Dużych.
Chcę Cię pokochać. Pokochaj mnie też.
Mam na imię Tosia (to moje nowe imię) i zostałam porzucona


Tak wyglądam:





Wiem, że każdy woli malusie kociaki, ale ja już jestem ułożona, wiem, co i jak, niczego nie trzeba mnie uczyć. Byłam u lekarza od zwierzątek i wszystko ze mną ok. Jestem odrobaczona i wysterylizowana - i dobrze mi z tym

Moi tymczasowi Duzi nie mogą mnie zatrzymać, bo mają dużo kotów, a ja trochę się ich boję (za dużo ich tam

Chcę Cię pokochać. Pokochaj mnie też.