Strona 1 z 1

'Persiczka' w krakowskim schronisku.. POMOCY!!!!!!!

PostNapisane: Pt wrz 19, 2008 12:42
przez aamms
Wczoraj dostałam na pw taką informację..


W schronisku krakowskim jest czarno-biała persica, w kiepski stanie, do jakiego doprowadzona zostala przez wlascicieli, skołtuniona, stan zapalny uszu, nosa, sutków, z tego co zostało w schronie wykryte.


Czy ktoś z Krakowa mógłby zainteresować się bliżej tą koteczką?
Bardzo proszę.. pomóżcie koteczce.. :crying:

Ja nie dam rady.. :oops:
Od dzisiaj zamieszkają u mnie na tymczasie dwie biedy z wrocławskich 'persów'..

PostNapisane: Pt wrz 19, 2008 12:50
przez iwop
mogę tylko podnieść :oops:

PostNapisane: Pt wrz 19, 2008 13:13
przez Tosza
Ciagle jest-ale jej nie widziała.m, bierze jakiś leki. Ja w schronisku nie byłam parę lat, a u chorych kotów dotychczas nigdy,więc z wrażenia nie zapamiętałam nic na temat persicy :(

PostNapisane: Pt wrz 19, 2008 13:44
przez aamms
Podniosę.. :(

PostNapisane: Pt wrz 19, 2008 14:15
przez sawanka1
ja też tylko mogę podnieść , dzisiaj mój tymczasik ma zabieg- kciuki trzymać proszę :)

PostNapisane: Pt wrz 19, 2008 14:16
przez Miuti
Ja dzisiaj odławiam ciężarówkę, w przyszłym tygodniu chyba następną....

PostNapisane: Pt wrz 19, 2008 20:59
przez kosma_shiva
Hallo Kraków, znowu zabiedzona persia w schronie :!: :!: :!: :!:

POMOCY

PostNapisane: Nie wrz 21, 2008 10:42
przez Miuti
Zadzwoń - pogadamy o persiczce.

PostNapisane: Nie wrz 21, 2008 10:57
przez KOTEK1988
do góry

PostNapisane: Nie wrz 21, 2008 14:16
przez Miuti
JUż jedną persiczkę spod łopaty wyciągnęłam. Łazi mi teraz taki mop po chałupie i inne koty łoi. Ma 17 lat. I ma na imię Lizi.
Bardzo ją kocham.

PostNapisane: Pon wrz 22, 2008 8:53
przez wjwj1
Podniosę

PostNapisane: Pon wrz 22, 2008 9:48
przez Miuti
Dzięki!