Strona 1 z 11

zaginął kot czarny, dymny,

PostNapisane: Czw wrz 18, 2008 8:25
przez Motodrama
17 września zginął - dymny pręgowany z białą krawatką.
ObrazekObrazek

PostNapisane: Czw wrz 18, 2008 8:34
przez Mereth
A może wkleisz jakieś zdjęcie to znacznie pomoże w znalezieniu kotka.
Napisz też może w jakim rejonie mieszkasz ( ulica ) osoby stamtą myślę będą zwracać uwagę na koty.

PostNapisane: Czw wrz 18, 2008 9:05
przez genowefa
Wydrukuj ogłoszenia i rozwieś w całej okolicy.
Kota szukaj o świcie i późno wieczorem.

PostNapisane: Czw wrz 18, 2008 10:48
przez Ellencia
Porozmawiaj z karmicielami,rozwieś ogłoszenia...

Ogłoszenia już wiszą

PostNapisane: Czw wrz 18, 2008 10:51
przez Motodrama
Ellencia pisze:Porozmawiaj z karmicielami,rozwieś ogłoszenia...


Niestety nie znam żadnej osoby, która dokarmia koty w tej okolicy.

Re: Ogłoszenia już wiszą

PostNapisane: Czw wrz 18, 2008 12:03
przez Petka
Motodrama pisze:
Ellencia pisze:Porozmawiaj z karmicielami,rozwieś ogłoszenia...


Niestety nie znam żadnej osoby, która dokarmia koty w tej okolicy.


Ja też jak zaczęłam szukać Misi to nikogo nie znałam...ważne są ogłoszenia...ludzie naprawdę na nie reagują

:ok: :ok: :ok: żeby kotek szybko wrócił

Re: Ogłoszenia już wiszą

PostNapisane: Czw wrz 18, 2008 12:45
przez Motodrama
Wczoraj rozwiesiłam ogłoszenia bez zdjęcia. Dzisiaj wymienię na nowe - z fotką. Ciekawe, ile z wczoraj ocalało:?. Niestety, takie ładne kotki jak Misia i mój mają amatorów. Dlatego, jeśli będę się chciała jeszcze raz dokocić wezmę kotka powypadkowego i niechcianego.
Najważniejsze, żeby nie wpadł pod samochód. I oczywiście żeby miał dom na zimę.

zaginął kot.

PostNapisane: Pon wrz 22, 2008 16:24
przez Motodrama
Znalazcę proszę o kontakt.

zaginął kot.

PostNapisane: Wto wrz 23, 2008 9:38
przez Motodrama
Znalazcę proszę o kontakt: [/quote]

Re: Piastów, okolice Niedźwiadka - zginął kot.

PostNapisane: Wto wrz 23, 2008 11:12
przez Motodrama
Znalazcę proszę o kontakt.

PostNapisane: Wto wrz 23, 2008 11:13
przez Mereth
Czy coś już wiadomo o kotku?
Szukasz go wieczorami albo nad ranem w tej okolicy?

PostNapisane: Wto wrz 23, 2008 11:55
przez Motodrama
Szukam w nocy . Niestety - ciągle pada, a poza tym tutaj jest wiele miejsc, w których może się zaszyć. Prawdobodobnie cały dzień się kamufluje, a w nocy wychodzi. Na szczęście ma być lepsza pogoda. Forumowe opowieści wskazują, że koty albo przychodzą same, albo odnalezienie jest owocem wielogodzinnych, wielodniowych poszukiwań. Albo znajdują się w schronisku :( .

PostNapisane: Wto wrz 23, 2008 11:58
przez Mereth
Kurcze :(

Trzymam mocno kciuki, żeby wrócił.

PostNapisane: Wto wrz 23, 2008 12:02
przez AbiDabi*PL
kiedyś tam w okolicy były działki... może tam się gdzieś schronił..

PostNapisane: Wto wrz 23, 2008 12:13
przez Motodrama
Działki nadal są, powiesiłam ogłoszenie na bramie. Poza tym jest wiele ogródków przydomowych i kilka nieogrodzonych działek z chaszczami. Rozmawiałam z panem, który dokarmia koty - obiecał że da znać.