Najgłupszy tekst do kota...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 05, 2003 17:09

PumaIM pisze:
Anja pisze: a dlaczego wszystkie sa czarne :?: 8O .

Wiedźma z aż trzema chowańcami :?: :lol:

To Diabliatka Pumo - moi mali, ale skuteczni futrzani pomocnicy :twisted: ...dodam ze zazwyczaj chodze ubrana na czarno :roll: , czyli wniosek nasuwa sie sam :lol: .
Obrazek
Pirackie Trio [']:
Brucek 20.10.2001-09.04.2015 / Hrupka 20.10.2001-23.07.2016 / Rysio 20.05.2002-23.06.2018
oraz Wiórka 20.04.2016-26.11.2018

PiNeski: Pirat Lotka i Neska

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25600
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Wto sie 05, 2003 20:55

feainne pisze:(...)" Rembrandt, do nogi!"(...)

Przepraaaszam, ale wyobraziłam sobie kota w aksamitnym kapeluszu i z paletą na plecach, jak biegnie z podniesionym ogonkiem... :lol: :ryk:
Proszę nie cytować moich postów.
Dziękuję.

Agni

 
Posty: 22294
Od: Wto mar 19, 2002 15:13
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza

Post » Wto sie 05, 2003 21:23

Agni pisze:
feainne pisze:(...)" Rembrandt, do nogi!"(...)

Przepraaaszam, ale wyobraziłam sobie kota w aksamitnym kapeluszu i z paletą na plecach, jak biegnie z podniesionym ogonkiem... :lol: :ryk:

Tez jak to czytam mam taka wizje... naprawde, wybraliscie super imie!
Jeszcze jedno szczegolnei zwrocilo moja uwage - EUSTACHY :lol: Zawsze staje mi przed oczami dziadunio z bajki o Chojraku, tchorzliwym psie...

Pliszkowa

 
Posty: 386
Od: Pon sty 20, 2003 17:43
Lokalizacja: Kraków - Zwierzyniec :-))

Post » Śro sie 06, 2003 11:35

Tak na poważnie to chyba zwykle odzywam się do sensu (hy, hy, czy to prawda?), ale co do pieszczotliwych bajdurek... Dziś Cipiór wylegiwała się na swoim futrze z misia, obgryzając główkę zamka błyskawicznego i łypiąc na mnie lśniącym okiem, a ja rzekłam: "Moja droga, czy ty przypadkiem nie jesteś KOTEM?"
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 06, 2003 11:40

PumaIM pisze: a ja rzekłam: "Moja droga, czy ty przypadkiem nie jesteś KOTEM?"

I coz sie okazalo? Przypadkiem byla tez nie? :lol:
:ryk:
Obrazek
Pirackie Trio [']:
Brucek 20.10.2001-09.04.2015 / Hrupka 20.10.2001-23.07.2016 / Rysio 20.05.2002-23.06.2018
oraz Wiórka 20.04.2016-26.11.2018

PiNeski: Pirat Lotka i Neska

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25600
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Śro sie 06, 2003 11:57

Anja pisze:
PumaIM pisze: a ja rzekłam: "Moja droga, czy ty przypadkiem nie jesteś KOTEM?"

I coz sie okazalo? Przypadkiem byla tez nie? :lol:
:ryk:

Nie zdradziła mi. Chyba była zbyt zajęta :lol:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 06, 2003 12:04

Kajko (norweg) na spacerze pod blokiem dumnie prezentowal swoj wlochaty dlugasny ogon, a obserwowala to pani z wysokosci balkonu. W koncu nie wytrzymala i spytala: "Co to za zwierzatko ?" 8O :lol: Pewnie ten ogon ja zmylil :wink:
Ostatnio edytowano Czw sie 07, 2003 7:55 przez M., łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

M.

 
Posty: 3298
Od: Wto lut 05, 2002 11:17

Post » Śro sie 06, 2003 12:06

M. pisze: Pewnie ten ogon ja zmylil :wink:

Mógł być lemur katta (ikonka pełna powagi).
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 06, 2003 18:55

Dokładam mój najnowszy wymysł. W domku z ogródkiem koło firmy mieszka bura kotka z dwojgiem dzieci. Kociaki są dzikawe, mama - wręcz przeciwnie. Dziś podeszła na mizianie, więc głaszczę, drapię i nagle ni z gruchy ni z pietruchy pytam: "Jak to jest być burym kotem?" 8O
Bura kota popatrzyła na mnie mądrymi burymi oczkami z taką miną, jakby chciała powiedzieć "Na pewno ciekawiej, niż rudą babą zadającą głupie pytania..."
Aaaaa właściwie - to jak to jest być burym kotem? Był ktoś może?

Gata

 
Posty: 3441
Od: Wto lut 05, 2002 9:14

Post » Czw sie 07, 2003 18:18

Wracamy z TZem z zakupów. W progu wita nas nasz rozczochrany Nietoperz - oczka przymglone, chód chwiejny.
TZ: Co robiles koteczku? Spales?
Kotek: Aaaaaaau!
TZ: No nie klam... Przeciez widze, ze spales...
:mrgreen:
Rozmowy z kotem staly sie od tego czasu codziennoscia :D

A tak w ogole - witam wszystkich. To moj pierwszy post na forum, choc biernie uczestnicze od jakiegos czasu i naprawde - jestescie pomocni. Fajnie, ze jest taka stronka.

Sigrid

 
Posty: 5171
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Czw sie 07, 2003 18:29

WITAJ i najgłupiej pytaj - kota
Magda

ObrazekObrazek
Pokemon i Ptyś

magda gabryś

 
Posty: 583
Od: Wto kwi 22, 2003 20:54
Lokalizacja: warszawa Ursynów

Post » Czw sie 07, 2003 18:56

Pokaż Kociewka tym ptaszkom kto tu jest szefem - do Kociewicza siedzącego na oknie :roll:
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty. (Albert Schweitzer)

Witch

 
Posty: 13789
Od: Pon lut 04, 2002 15:53
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw sie 07, 2003 18:56

Jak zaczęłam dzisiaj rozmawiać z kotem w taksówce, jadąc do lekarza,
to taksówkarz po poobserwowaniu mnie w lusterku włączył klimę
myśląc pewnie, że upał mi zaszkodził :oops: :wink:
Obrazek
__________
One czekają ...

Janka

 
Posty: 2750
Od: Nie gru 01, 2002 1:49
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 07, 2003 19:20

tak szczerze mowiac to ja nie pamietam najglupszego tekstu do kota :? rozmawiam z nimi non-stop dochodzi do takich sytuacji ze bocian sie pyta czy mowie do niego czy do kotow. 8)
traktuje koty jak ludzi...poprawka jak 2 dzieci :roll:

ps.ale to u nas rodzinne mama moja tak samo traktuje swoje psy..nie wspomne juz o nimfie ktorej sie totalnei poprzekrecalo z tego powodu w glowie :roll:
Obrazek
"Nawet najmniejszy kot jest arcydzielem"Leonardo da Vincimoje koty

ipsi

 
Posty: 4309
Od: Pon sty 27, 2003 0:06
Lokalizacja: okolice mikołajek pomorskich

Post » Czw sie 07, 2003 21:02

Najgłupszy tekst o kocie. Wczoraj późny wieczór, ja juz śpię (no prawie, bo słyszałam), TZ jeszcze nie, ale generalnie w łóżeczku, światło zgaszone. Moja siostra która chwilowo u nas pomieszkuje wychodzi z łazienki (z lazienki niestety wychodzi sie przez naszą tzw. sypialnię). Mruczy kot.
Siostra: To Budyń?
TZ: Nie, to BluMka.
Siostra: To Budyń tak mruczy?
TZ:, Nie, Budyń jest w drugim pokoju.
Siostra: To co tak mruczy.
TZ: BluMka.
Siostra: To BluMka w ogóle mruczy????

(i tu już nie wytrzymałam i się obudziłam ze śmiechu).
BTW, moj TZ tłumaczył dziś rano siostrze, czym się rózni mruczenie BluMki od mruczenia Budynia.
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jacek1982 i 227 gości