Rezolutny Ryś i Mięciutki Miś - Ryś odszedł, Miś też i Mikuś

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 31, 2008 14:40 Rezolutny Ryś i Mięciutki Miś - Ryś odszedł, Miś też i Mikuś

Rezolutny Ryś, Mięciutki Miś, Leniwy Leon, Fantastyczna Fela
i pies, Cudowny Cezar ;) czyli moje puchatki.



Taki był początek wątku Misia i Rysia:

jak w tytule - nie mam czym nakarmić dwóch maluchów podrzuconych na pustej posesji, nie mam butelki, smoczka NIC kupić mogę jutro a do jutra umrą z głodu PROSZĘ O POMOC.
Ech, już było tak dobrze...
Jeszcze tydzień i mogłyby przejść na stały pokarm.
Ostatnio edytowano Nie wrz 10, 2023 20:46 przez Gretta, łącznie edytowano 26 razy

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34304
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Nie sie 31, 2008 14:47

podrzucam

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34304
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Nie sie 31, 2008 14:50

a strzykawke albo zakraplacz, albo butelka po kroplach jakichs?ja moje najpierw strzykawka karmilam, bo nie moglam butelek dostac dla zwierzat nigdzie
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie sie 31, 2008 14:51

Masz aptekę gdzieś w pobliżu? Jeżeli tak, to kup strzykawki-insulinówki (takie, w których igły są oddzielnie, bo nie będą potrzebne). A w jakimś supermarkecie mleko dla niemowląt. Powinno wystarczyć do jutra, aż kupisz mleko dla kociąt.

Strzykawki przydadzą się na dłużej, tylko żeby tłok lekko chodził, bo wtedy można delikatnie, z wyczuciem naciskać (ryzyko zachłyśnięcia, dlatego normalna strzykawka raczej się nie nadaje, nawet mała).

Po jedzeniu masuj maluchom brzuszki i okolice odbytu wacikiem zwilżonym ciepłą wodą, to pobudza wypróżnianie, w naturze robi to matka.


Powodzenia, trzymam kciuki za maluszki :ok:

Edit: tu masz jeszcze linka do porad dotyczących opieki nad kociętami:
http://www.fundacjakot.pl/content/view/48/46/#oseski
Obrazek Przestępcy iSiedzieć

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30216
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Nie sie 31, 2008 15:06

JA karmilam mlekiem NAN 2. Kotki nie mialy biegunki. Tylko trzeba robic gesciejsze.Strzykawka jest bardzo dobra do podawania. Jak jeszcze na koncu uda sie dodac cos miekkiego typu np wentylek to juz jest super. I koniecznie brzuszek trzeba masowac.
No i jeszcze dobrze jest polozyc do pudelka z piersiowka z ciepla woda.
To najwazniejsze rzeczy.

Lidka

 
Posty: 16219
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie sie 31, 2008 15:10

Zakraplacz też powinien się sprawdzić, no i raczej na pewno w aptece dostaniesz. W roli smoczka podobno świetne są wentylki (próbowała koleżanka, nie ja :oops: )
Trzymam kciuki za malców. Może daj jeszcze w tytule, że szukasz kotki karmiącej w tej okolicy - gdyby się udalo małe dołączyć to byłoby pewnie najlepiej.

Ikotipies

 
Posty: 3682
Od: Wto maja 30, 2006 20:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 31, 2008 16:32

Lidko, w jakich proporcjach rozmieszać NAN2?
Odpisz proszę tutaj lub na PW.

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34304
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Nie sie 31, 2008 16:35

Ja nie Lidka, ale odpowiem :)
W połowie ilości wody podanej w przepisie na opakowaniu.
Obrazek Przestępcy iSiedzieć

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30216
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Nie sie 31, 2008 16:36

Kicorku,
dla najmniejszych niemowląt?

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34304
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Nie sie 31, 2008 16:37

Wiem tylko, że wody powinno być dwa razy mniej niż dla ludzkich dzieci :oops:

Nie miałam potrzeby karmić "ludzkim" mlekiem, miałam kocie, zresztą kotka karmiła i kocie mleko używałam dopiero przy dokarmianiu.
Obrazek Przestępcy iSiedzieć

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30216
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Nie sie 31, 2008 16:55

Greta, sprobuj tej proporcji dla najmniejszych, polowe wody mniej - i na oko zobacz jaka jest konsystencja, to powinno byc w okolicach dosc gestego jogurtu chyba... wtedy kociectwo dostaje wystarczajaca ilosc wszystkiego

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie sie 31, 2008 17:39

Noo, gęste raczej nie było, chociaż wzięłam 1/2 wody.
Natomiast lepkie, owszem.
Trochę zjadły przez zakraplacz, bardzo głodne, drą się strasznie. Bardzo małe są. TŻ pojechał do Łodzi po Mixol z butelką, będzie łatwiej.

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34304
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Nie sie 31, 2008 17:42

Pewnie, że będzie łatwiej. Kciuki trzymam :ok:

Nie zapominajcie o masowaniu po każdym jedzeniu.
Obrazek Przestępcy iSiedzieć

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30216
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Nie sie 31, 2008 17:58

z moich doswiadczen najlepiej sprawdza sie strzykawka jednak :wink:
ale jak umieja ssac, to butelka tez bedzie ok

:ok: :ok: :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie sie 31, 2008 18:03

To prawda, mam zestaw butelek, ale juz dawno je porzuciłam- w takich przypadkach doskonale sprawdza sie strzykawka dwumililitrowa.
Zamiast mleka podaje Convalescense w proszku (do dostania u weta,albo np. w krakvecie). Przepieknie to tolerują/
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: agata_marta, jolabuk5, Vi i 228 gości