Miau.PL

Kicia zarobaczona, wczoraj dostała Pratel. Do dziś nie skorzystała z kuwety. Brzuszek jest coraz bardziej wzdęty.
Czy mogę w tym wypadku podać Nospę?
ILE dokładnie?

Aha - kicia jest z tych "dużych" - sporo jak na kotkę waży, ale nie wiem dokładnie ile ma kg.

Nie było qpki czy siooosiooo? Czy tez jednego i drugiego?

Jednego i drugiego.
Więcej info w "szpitalne koty".

Nie wiem, czy jest wskazanie, ale ja bym jej więcej niż 1/4 tabletki nie dała (w końcu cała jest na człowieka, który waży średnio ok 60 kg). Kiedyś dałam całą, jak się to skończyło wolę nie pamiętać (Budyń ma się dobrze)

A moze parafine?

o kurcze - może parafinę rzeczywoście lepiej??
Tylko nie wiem co ona na to - nie za bardzo jeszcze znam jej zamiłowanie do leków.

To może nospę i parafinę???

Wybaczcie - szaleję


To co w końcu mam podać? I ile? 1/4 Nospy? 1/8 Nospy?

Dzwon do weta, jakiegokolwiek, zeby tylko dzialal o tej porze. Jestem za parafina, o nospie nie wiem nic...
Po jakims czasie jest wskazana lewatywa, ale nie wiem po jakim, raczej chyba nie po dobie...

Parafina jest bezpieczna - nie zaszkodzi, nie przedawkujesz. Byłbym za nią, o ile tylko się uda. Poza tym chyba vet zostaje...

Trzeba ja wypłukac i to szybko
Robale mogły sie rozłozyc wewnątrz i lada moment zatruja kicie na amen.
Parafina, lewatywa, whatever...

Mam 5 ml parafiny - wystarczy?

No to idę.... boję się odrobinkę

Pięć to już coś. Jakby potem więcej się znalazło, też się przyda.

Powodzenia

ryśka pisze:Mam 5 ml parafiny - wystarczy?

No to idę.... boję się odrobinkę

rysiu lej parafiny ile wlazie. Brucek w Wigilie po odrobaczeniu zatkal sie na tydzien. Dawalismy mu parafine w malych porcjach i nie pomogla skoczylo sie na lewatywie. Pani wet stwierdzila, ze to byl nasz blad bo trzeba bylo palnac mu od razu za jednym zamachem duza dawke, na oko pol szklanki, i nastepnego znowu kolejne pol (w strzykawce). Parafina nie zaszkodzi, bo sie nie wchlania tylko przelatuje przez kota, a przynajmniej powinna.
Trzymam kciuki i nic sie nie boj

- to co do moich obaw. Kicia jest grzeczna jak niemowlę - tylko patrzyła z niedowierzaniem na strzykawkę, piła grzecznie i się nie wyrywała.

Niestety 5 ml to wszystko co udało mi się wydusić z buteleczki. Jutro - jeśli się nie przetka, rano kupię więcej.

Czy podać jeszcze okruszek Nospy czy już nie?