Strona 1 z 5
Jest już całkiem dobrze (było:Mi-Norka po sterylizacji)

Napisane:
Śro lip 30, 2003 20:00
przez lady_in_blue
Właśnie jestem po rozmowie z Majorką. Prosiła o forumowe kciuki za Mi-Norkę, która jutro idzie pod nóż. Majorka jedzie z kicią do dra Wyparta na 9.45, operacja ma być około 10.30 - 11 albo w tych okolicach i wtedy upraza się o zaciskanie palców do białości. Kicia bedzie w domku około 18-19, a ja postaram się wieczorkiem przekazac najświeższe wieści.
Ja już trzymam kciuki!

Napisane:
Śro lip 30, 2003 20:02
przez Anja
Zaciskam i juz do niej dzwonie

.

Napisane:
Śro lip 30, 2003 20:05
przez zuza
Trzymac bede jak najbardziej.

Napisane:
Śro lip 30, 2003 20:08
przez Ylva
Ja tez trzymam!


Napisane:
Śro lip 30, 2003 20:58
przez Estraven
Oui


Napisane:
Śro lip 30, 2003 21:57
przez myszka
Jako osoba dobrze rozumiejąca sytuację, trzymam kciuki bbbb mocno


Napisane:
Śro lip 30, 2003 22:02
przez KasiKz
Na pewno będziemy trzymać!!! Bez dwóch zdań! No i żeby wszystko poszło jak najszybciej! Większość z nas wie co się czuje jak kocik jest w rękach weta. Ja płakałma ze szczęścia jak zadzwoniliśmy do Kliniki i wet powiedział nam, że mamy przyjeżdżać po Lucka, bo chce i m pół Kliniki roznieść!
Pozdrufka! Czekamy na wieści wieczorkiem!

Napisane:
Śro lip 30, 2003 22:06
przez Falka
Trzymamy


Napisane:
Śro lip 30, 2003 22:09
przez ryśka

Napisane:
Śro lip 30, 2003 22:25
przez LimLim
Trzymam


Napisane:
Czw lip 31, 2003 1:34
przez Ofelia
trzymam

Napisane:
Czw lip 31, 2003 6:04
przez Kasia D.
Będzie dobrze!


Napisane:
Czw lip 31, 2003 13:28
przez moni_citroni
Ja też trzymam


Napisane:
Czw lip 31, 2003 13:29
przez Padme
My z Marą "już po" też...


Napisane:
Czw lip 31, 2003 13:32
przez coolor
kitunia się już pewnie wybudziła
ale jeszcze potrzymam
