Jest już całkiem dobrze (było:Mi-Norka po sterylizacji)

Właśnie jestem po rozmowie z Majorką. Prosiła o forumowe kciuki za Mi-Norkę, która jutro idzie pod nóż. Majorka jedzie z kicią do dra Wyparta na 9.45, operacja ma być około 10.30 - 11 albo w tych okolicach i wtedy upraza się o zaciskanie palców do białości. Kicia bedzie w domku około 18-19, a ja postaram się wieczorkiem przekazac najświeższe wieści.
Ja już trzymam kciuki!

» Śro lip 30, 2003 20:02

Zaciskam i juz do niej dzwonie :lol:

.

» Śro lip 30, 2003 20:05

Trzymac bede jak najbardziej.

» Śro lip 30, 2003 20:08

Ja tez trzymam! :ok:

» Śro lip 30, 2003 20:58

Oui

» Śro lip 30, 2003 21:57

Jako osoba dobrze rozumiejąca sytuację, trzymam kciuki bbbb mocno

» Śro lip 30, 2003 22:02

Na pewno będziemy trzymać!!! Bez dwóch zdań! No i żeby wszystko poszło jak najszybciej! Większość z nas wie co się czuje jak kocik jest w rękach weta. Ja płakałma ze szczęścia jak zadzwoniliśmy do Kliniki i wet powiedział nam, że mamy przyjeżdżać po Lucka, bo chce i m pół Kliniki roznieść!

Pozdrufka! Czekamy na wieści wieczorkiem!