
Napisane:
Śro lip 30, 2003 5:11
przez Estraven
Dziwna sprawa... To faktycznie jest tuż obok schroniska, więc coś powszechniejszego musiałoby się tam przenieść. Ktoś rozrzuca trutki po osiedlu...?

Napisane:
Śro lip 30, 2003 7:35
przez Axel
Rzeczywiście dziwne….
Może to te opryski, bo żeby to był zbieg okoliczności to mi się wierzyć za bardzo nie chce…
Szkoda tego kotka


Napisane:
Czw sie 07, 2003 9:54
przez Janka
Jaką wodę dajecie kotuszkom


Napisane:
Czw sie 07, 2003 11:42
przez Ella
Żywiec z kwadratowej butelki.

Napisane:
Czw sie 07, 2003 11:47
przez ipsi
oaza 5litrowa..lub inne 5litrowe;) nie zglaszaja zastrzezen..kranowe omijaja z daleka!


Napisane:
Czw sie 07, 2003 11:58
przez Janka
a taką 5-litrową jak poźniej przechowujesz? w lodówce?

Napisane:
Czw sie 07, 2003 13:15
przez Estraven
Hm... z ujęcia wody w Mosinie korzysta większość Poznania - z dobrym skutkiem. Nadal tajemnicze.

Napisane:
Czw sie 07, 2003 20:30
przez ipsi
5 litrowa jest pita przez nas i koty( osiedle tysiaclecia ma wyjatkowo obrzydliwa kranoweeeee...bleeeee) oaza stoi sobie spokojnie pod stolem..znika w 3 dni maks.i ciagle jest swieza.
