Odrobaczanie stada-czym ekonomicznie i skutecznie?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 18, 2008 11:21

Ja odrobaczałam swoje koty dość długo.
badanie kupala odrobaczenie, badanie kupala itd.
Ciągnęło się to dość długo,
ale był wetmint, pratel, milbemax, coś jeszcze i advocate....
Chyba jest spokój... :roll:
Koty były dorosłe..
O podawanych środkach decydował wet.
I robaki... :roll:

Po przeczytaniu wątku widze ,że opcji jest więcej ? 8O
A że kotów już 7, to i dokształcać sie trzeba... :lol:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto lis 18, 2008 16:59

A tak w ogóle to "polecam" lekturę http://www.igya.pl/ciekawostki_parazyto ... ozyty.html
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Pon gru 15, 2008 21:24

Ja swojego Kajtusia odrobaczam panacurem (ma toxocare cati).Wet zalecił dawkę 3 dni z rzędu lek,14 dni przerwy i jedna dawka leku.Po odrobaczaniu badanie kupki i czysto :).Jednak po około 2 miesiącach nawrót robactwa.I znowu dawka potrójna panacura,teraz po 2 tygodniach powtórka,ale ze względu na to,że ciężko jest się pozbyć tego "dziadostwa"z biednego kota,zdecydowaliśmy się podać mu za następne 2 tygodnie dawkę Mibemaxu i powtórzyć później za około 3 tygodnie,a później jeszcze raz.Może w końcu po jakimś półrocznym odrobaczaniu uda nam się pozbyć tego robactwa :? :? :?

Obrazek Obrazek
KAJTUŚ II

Agnes128

 
Posty: 949
Od: Pt paź 26, 2007 19:23
Lokalizacja: Józefów/koło Otwocka

Post » Wto gru 16, 2008 8:24

[quote="Agnes128"]Ja swojego Kajtusia odrobaczam panacurem (ma toxocare cati).Wet zalecił dawkę 3 dni z rzędu lek,14 dni przerwy i jedna dawka leku.Po odrobaczaniu badanie kupki i czysto :).Jednak po około 2 miesiącach nawrót robactwa.I znowu dawka potrójna panacura,teraz po 2 tygodniach powtórka,ale ze względu na to,że ciężko jest się pozbyć tego "dziadostwa"z biednego kota,zdecydowaliśmy się podać mu za następne 2 tygodnie dawkę Mibemaxu i powtórzyć później za około 3 tygodnie,a później jeszcze raz.Może w końcu po jakimś półrocznym odrobaczaniu uda nam się pozbyć tego robactwa :? :? :?

/quote]

Panacur zawsze stosuje się przez kolejne 3 dni. Po ok 2 tygodniach powtórka raz jeszcze.
Jeżeli jeden środek nie zadziałał, do kolejnego odrobaczania warto spróbować innego, np Drontal, Pratel.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8148
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto gru 16, 2008 16:09

Prakseda pisze:
Panacur zawsze stosuje się przez kolejne 3 dni. Po ok 2 tygodniach powtórka raz jeszcze.
Jeżeli jeden środek nie zadziałał, do kolejnego odrobaczania warto spróbować innego, np Drontal, Pratel.



Co do dawkowania panacuru,to wszystko się zgadza.To,ze znowu pojawiła się glista,nie oznacza,ze lek nie zadziałał,bo jak chyba wiesz lek ten unicestwia tylko osobniki dorosłe (pierwsze trzy dni podawania leku).Po dwóch tygodniach (taki jest okres przekształcania larw w dorosłe osobniki) podajemy znowu dawkę leku,aby zabić osobniki dorosłe (zanim dojrzeją płciowo i zaczną składanie jajek).Niestety w organizmie u zwierzaka mogą po takim leczeniu pozostać jeszcze tzw.larwy utajone,oraz jajka.Jeżeli organizm kota wykaże jakieś osłabienie,to larwy utajone zaczynają atakować i proces zaczyna się od nowa.Dla tego tak ciężko jest się pozbyć glist z rodzaju Toxicara cati.Leczenie możne trwać nawet i pół roku (w zależności w jak dużym stopniu był zarobaczony kociak na początku i na ile odporny ma organizm)
Nie zaprzeczam,że można zmieniać lek na inny,aby uniknąć uodpornienia się pasożytów.Dlatego ja po tej serii leczenia panacurem, po odstępie około trzech tygodni podam mojemu Kajtusiowi nowy lek (od niedawna na rynku) Milbemax i powtórzę znowu po jakiś trzech tygodniach.Po tej serii leczenia zrobimy przerwę około miesiąca i oddam kupala do analizy.Jeżeli będzie czysto,to po miesiącu znowu powtórzymy badanie.
Mam nadzieję,ze będzie już wszystko OK! A jeżeli nie ,to trujemy dalej :evil:


Obrazek Obrazek
KAJTUŚ II

Agnes128

 
Posty: 949
Od: Pt paź 26, 2007 19:23
Lokalizacja: Józefów/koło Otwocka

Post » Wto gru 16, 2008 16:12

Milbemax może i fajny, ale odrobaczenie nim mojego stada (7 rezydentów + 3 tymczasy) to 170,00 zł. :( W tej chwili to dla mnie nieosiągalne...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto gru 16, 2008 23:08

Jana pisze:Milbemax może i fajny, ale odrobaczenie nim mojego stada (7 rezydentów + 3 tymczasy) to 170,00 zł. :( W tej chwili to dla mnie nieosiągalne...


No fakt,milbemax jest droższy w porównaniu do innych leków,ale mam nadzieję,ze cena przełoży się na jego skuteczność :) .Poza tym cena leku zależny od lecznicy.Ceny wahają się od 10-18 PLN za sztukę.W przypadku jednego ,dwóch kotów kuracja możne być opłacalna,no ale przy 10....


Obrazek Obrazek
KAJTUŚ II

Agnes128

 
Posty: 949
Od: Pt paź 26, 2007 19:23
Lokalizacja: Józefów/koło Otwocka

Post » Czw cze 04, 2009 21:46

jestem właśnie świeżo po odrobaczaniu kotka u weta
dostał zastrzyk, po którym za pół godziny zwymiotował tasiemca, miał ok 30 cm długości!!
za 3 tygodnie mam mu podać tabletkę Milbemax
mam nadzieję, że kotek pozbędzie się tego świństwa
jestem tym przerażona

bell

 
Posty: 5
Od: Nie maja 28, 2006 23:32

Post » Pon cze 08, 2009 0:01

Wcale Ci się nie dziwię Bell :( Sama bym była w szoku jak bym zobaczyła 30 cm robala wychodzącego z mojego kotka :?: Normalnie szok :roll: :evil: .
Na Twoim miejscu na jednorazowym potraktowaniu tego "świństwa" Milbemaxem bym nie zakończyła.Na wszelki wypadek jeszcze ze dwie dawki w odstępach miesięcznych.Tak na zaś :twisted:
Nie wiem jak wet zaleci Ci podawanie Milbemaxu bo co niektórzy zalecają podawanie go z jedzeniem :!: :?: Ale najlepsza metodą jest podawanie leków odrobaczających na pusty żołądek i później przerwa około 6 h,aby lek się dobrze wchłonął i zadziałał na jak największą liczbę pasożytów.
W przypadku naszego Kajtusia walczyliśmy z glistnicą prawie 8 miesięcy mimo,że wcześniej już wet sugerował przerwanie leczenia ze względu na ujemne wyniki badania kału na nosicielstwo.Jednak po jednej takiej odstawce leków i ujemnych wynikach badania po około 1 miesiącu pojawiła się znowu glista :evil: :cry: Tak więc się zawzięliśmy i truliśmy robale przez następne 6-7 miesięcy.Teraz już od 2 miesięcy Kajtuś ma leki odstawione i jest wszystko ok :D :D .Ale na wszelki wypadek niedługo podam mu dawkę milbemaxu.Tak bardziej zapobiegawczo.niż leczniczo :)
Życzę udanego robalobicia no i daj znać co i jak :)
Pozdrawiam serdecznie

Obrazek Obrazek
NASZ KAJTUŚ II :D

Agnes128

 
Posty: 949
Od: Pt paź 26, 2007 19:23
Lokalizacja: Józefów/koło Otwocka

Post » Pon lip 20, 2009 9:05 fenbenat a lambrie

Kazia pisze:Fenbenat.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=29 ... 70d6ccb194

Taki proszek, paczuszka 200 gram jest na ok 500 kg "zwierza"
Zawiera fenbendazol, tylko i wylacznie.
Problemem moze byc podzielenie na porcje dla pojedynczego kota...ja sama jeszcze nie stosowalam.
Zamowic trzeba u weta.
Kosztuje 12 zl.

http://www.naturan.com.pl/fenbenat.htm


witajcie, chcę się upewnic, czy ten proszek - fenbenat, nadaje sie na pierwotniaki - lambrie u kotka? jak go wtedy stosować - jednorazowo, czy jakaś kuracja? pozdrawiam

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 03, 2009 16:10 Re: Odrobaczanie stada-czym ekonomicznie i skutecznie?

Mam pytanie do dziewczyn, ktore uzywały Fenbenatu
chcemy go uzyc na kociarni, ilość kotów jest powalajaca, trzeba wyprobowac cos tanszego
a przekonana jestem juz ze skutecznego.

Przeczytałam opis, wklejam go tutaj
i z niego wynikaja moje pytania.

Jano-piszesz,zeby podawac trzy dni z rzędu, a na opakowaniu pisze ,ze jednorazowo?
bo troszke zgłupiałam :wink:

wklejam całą ulotke ,moze komus sie przyda

Skład: Fenbendazol 4,0 g
Vehiculum do 100,0 g


Właściwości farmakologiczne: Fenbenat jest środkiem przeciwpasożytniczym działającym bójczo na nicienie i tasiemce. Substancją czynną jest fenbendazol, który działa zarówno na formy larwalne i dojrzałe pasożytów.


Okres karencji: Mleko - 5 dni, tkanki jadalne - 14 dni.
Wskazania: Wskazania:
Robaczyce bydła, owiec, koni, psów, kotów i lisów wywołane przez wrażliwe na działanie leku pasożyty. Jest skuteczny wobec następujących gatunków pasożytów:
u przeżuwaczy - nicienie Haemonchus contortus, Ostertagia circumcincta, Ostertagia ostertagi, Trichostrongylus axei, Trichostrongylus spp., Nematodirus spathiger, Cooperia sp., Bunostomum spp., Strongyloides papillosus, Oesophagostomum sp., Neoascaris vitulorum, Chaberita ovina, Trichuris sp.,
- tasiemce: - Moniezia sp.
u świń - nicienie Hyostrongylus rubidus, Ascaris suum, Strongyloides ransomi, Oesophagostomum sp., Trichuris suis, Metastrongylus sp., Stephanurus dentatus.
u koni - nicienie Dictcaulus arnfieldi, Habronema spp., Parascaris equorum, Strongyloides westeri, Strongylus vulgaris, Strongylus equinus, Strongylus edentatus, małe słupkowce, Oxyuris equi, Probstmayria vivipara.
:arrow: u psów, kotów i lisów - nicienie Toxocara canis, Toxascaris leonina, Toxocara cati, Ancylostoma caninum, Ancylostoma tubaeforme, Uncinaria stenocephala, Trichuris vulpis, Capillaria aerophila, tasiemce: Taenia spp.

Przeciwwskazania: U przeżuwaczy nie stosować przez dwa tygodnie po stosowaniu środków przywrobójczych
Objawy niepożądane:
Nie stwierdzono.

Dawkowanie:
Świnie: 1,25 g / 10 kg m.c. jednorazowo co odpowiada 5 mg fenbendazolu na 1 kg m.c. w leczeniu masowym 2,3 kg/1 tonę paszy przez dzień lub 425-500 g / 1 tonę paszy przez 6 koljnych dni.
Bydło i konie: 19 g leku / 100 kg m.c. jednorazowo co odpowiada 7,6 mg fenbendazolu na 1 kg m.c.
Owce i kozy: w przypadku inwazji nicieni 6,25 g leku / 50 kg m.c. jednorazowo co odpowiada 5 mg fenbendazolu na 1 kg m.c. lub przy inwazji tasiemców 12,5 g leku / 50 kg m.c. jednorazowo co odpowiada 10 mg fenbendazolu na 1 kg m.c.

:arrow: Zwierzęta mięsożerne i futerkowe: 0,25 g - 0,5 g leku / 1 kg m.c. jednorazowo co odpowiada 10-20 mg fenbendazolu na 1 kg m.c.

Stosowanie:
:arrow: Preparat stosuje się doustnie w dawce jednorazowej po uprzednim wymieszaniu go z 1/3 ilości karmy normalnie skarmianej. Po zjedzeniu przez zwierzęta tej porcji podaje się pozostałą ilość paszy. W masowym leczeniu świń preparat podaje się jako dodatek do paszy przez okres jednego do kilku dni. Przed podaniem leku zaleca się zwierzęta przegłodzić nie karmiąc ich poprzedniego dnia
Trwałość:
3 lata.

Postać: Proszek do stosowania doustnego u bydła, owiec, koni, świń, psów, kotów i lisów

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lis 03, 2009 18:52 Re: Odrobaczanie stada-czym ekonomicznie i skutecznie?

ja stosowalam zalecaną dawkę u dziczków trzy dni pod rząd, kotki żyją i mają się dobrze - zaczęły przybierać na wadze i futerko wypięknialo..., środek nie ma właściwości ubocznych...
u mojego domowego biłam tym lamblie i podawałam przez 2x 5 dni, w 10 dniowych odstępach... lamblii nie wybiłam, ale robali nie ma...
z doświadczenia i forum wiem, że to najbezpieczniejszy środek... i tani...łatwy w podaniu - bezsmakowy.... :D
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 03, 2009 18:57 Re: Odrobaczanie stada-czym ekonomicznie i skutecznie?

Infoo, które ja mam z forum:

Jest mało znany bo stosuje się go w "hurcie" - fermy, hodowle.
W gabinetach weci rzadko miewają, ale mogą dla Was zamówić w hurtowni.
Lek jest tani - torebka 200 gr (starcza dla kilkudziesięciu kotów) kosztuje ok 10 zł (przynajmniej tyle inkasuje wet ode mnie)
Działa na niceinie i tasiemce zarazem. Ma tę wielką zaletę, że jest praktycznie niewyczuwalny w smaku i zapachu, co oznacza, że można podać z karmą (najlepiej puszkową w formie pasztetu, lub rozgniecionymi kawałkami w sosie). Jednorazowa dawka na przeciętnego kota to 2 g. Poprosiłam o odmierzenie 2 g w aptece. Odpowiednikiem jest płaska łyżeczki od herbaty.
Odrobaczam dziczki kilkakrotnie tzn
Podawac trzeba najlepiej przez trzy kolejne dni, i jeszce raz po 1-12 dniach.

Biorąc pod uwagę, że dzikusom nie podamy tabletki do pysia, a znane leki typu Pratel czy Drontal są zbyt gorzkie by kot zjadł je z karmą - Fenbenat jest świetnym rozwiązaniem.
Wszyscy moi znajomi kociarze juz ten środek stosują

Przepis mówi cwierc - do pól grama na kilogram - tzn plaska lyzeczka herbaciana na normalnego 4-kilogramowego kota, tak jak nadmieniono.
Potwierdzam dobry smak Fenbenatu, dawałam to swoim kotom
Dawka 0,25-0,5 g preparatu na kg masy ciała, w torebce jest łyżeczka zawierająca 3 g.
Na glisty 2 dni pod rząd, gdy się chciało tłuc tasiemce to 3 dni pod rząd.


viewtopic.php?t=29017

http://www.naturan.com.pl/fenbenat.htm

Odważono mi w aptece 2 g fenbenatu (porcja na 4 kg kota).

W 5 ml strzykawce daje to 3 ml. wsypanego proszku, a 2 ml i 2 kreski proszku ściśniętego tłoczkiem.
:ok: :ok:
:ok: :ok: :ok:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 03, 2009 19:04 Re: Odrobaczanie stada-czym ekonomicznie i skutecznie?

przy stadzie prawie 100 kotów-wolałabym usłyszec, ze wystaczy raz, i potem powtórka po 2 tyg :wink: hy hy
ale juz dwa dni pod rzad lepiej brzmi

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lis 07, 2009 6:57 Re: Odrobaczanie stada-czym ekonomicznie i skutecznie?

Ja odmierzam miarką, jakie są w ipakitine, strzykawką niewygodnie.
3 ml na 4 kg kota...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34546
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, KevinWaf i 436 gości