Strona 1 z 2

Najstarszy kot forum

PostNapisane: Sob sie 09, 2008 22:18
przez AlkaM
Wlasnie, ile lat ma najstarszy kot na tym forum. Nie pytam o najstarszego kota , o ktroym ktos slyszal albo mial. Pytam o najstarszego obecnie kota uczestnika tego froum.
Moj Zenek ma 17 lat i z pewnoscia nie jest najstarszym

A wiec:
1/ Ruda KasiD 20 lat (["])
2/Lala Nongie 18 lat
Kokusia Cotoma 18 lat
3/ Zenek AlkiM urodzony w 1991 roku
Mraska Aleby 17 lat
4/Rychu Avian urodzony 12/12/1992
Mincenty zmorki urodzony wiosna 1993
Rudy AlkiM urodzony latem 1993
Bolek Doroty rodzona w w 1993
Felek zielona.ona urodzony ok. 1993

PostNapisane: Sob sie 09, 2008 22:21
przez ryśka
17 lat - pięknie :torte:

PostNapisane: Sob sie 09, 2008 22:27
przez AlkaM
ryśka pisze:17 lat - pięknie :torte:

I calkiem niezle sie trzyma. Od szesciu lat ma podwyzsza kreatynine i mocznik , ale na tym samym poziomie caly czas. Nic sie nie pogarsza i wlasciwie nie mu nie dolega :D .
Moj drugi kot ma 15 lat i od stycznia niewydolnosci nerek. Teraz najwiekszym jego problem jest anemia, ktora jest wynikem niewydolnosci nerek. Ale walczymy

PostNapisane: Sob sie 09, 2008 22:28
przez Kasia D.
Moja Ruda, która odeszła miesiąc temu miała ok 20 lat.

PostNapisane: Sob sie 09, 2008 22:29
przez zmorka
Vivat Zenek! Mój urodził się wiosną 1993 r. Ma skończone 15 lat :D

PostNapisane: Sob sie 09, 2008 22:31
przez AlkaM
Kasia D. pisze:Moja Ruda, która odeszła miesiąc temu miała ok 20 lat.

Piekny wiek. Honorowo ma pierwsze miejce bo dopiero niedawno odeszla

PostNapisane: Sob sie 09, 2008 22:34
przez zmorka
Alka napisz coś więcej o Zenku. Czy jest zdrowy, jak spędza czas, czy jeszcze się bawi? Ze strachem myślę o moim Micentym, a tu proszę 17 lat i nawet 20 :D Trochę się pocieszyłam, że on wcale nie taki stary.

PostNapisane: Sob sie 09, 2008 22:35
przez zielona.ona
No to moj "stary" kocur Felek z ok. 15 latami to jeszcze szczawik :)
(pisze około bo przyszedl do nas w dorosłym wieku ale nie wiemy dokladnie ile mial wtedy - ze 3 albo 4 , moze i 5?)

PostNapisane: Nie sie 10, 2008 11:34
przez nongie
Obrazek
Lala - Kiedy ja brałam dwa (trzy?) lata temu, jej wiek szacowano na 15 lat.
Wiec teraz ma jakieś 17-18. Wieloródka, poźno wysterylizowana. Dwa lata temu usunięto jej złosliwego guza gruczołu mlecznego, nawrotów jak dotąd nie ma. Co jakiś czas profilaktycznie badamy krew - wyniki o.K.
Zupełnie niekłopotliwa przylepa. Mało je, najchetniej surowego kurczaka i suche.

PostNapisane: Nie sie 10, 2008 11:49
przez Aleba
Mraśka - mój pierwszy kot, w tej chwili mieszka z moimi rodzicami - ma 17 lat.
Trafiła do nas jako około 2-miesięczna bieda. W tej chwili to stateczna starsza kocia dama, przylepna i kochająca wylegiwać się na kolanach.

PostNapisane: Nie sie 10, 2008 11:54
przez Bazyliszkowa
Przed chwilą przeczytałam historię ok. 20-letniego Dziadka, który stracił dom, trafił do schroniska, a teraz zamieszkał u Mamy anastasii:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=79096&start=0

PostNapisane: Nie sie 10, 2008 12:08
przez Marcelibu
Meo ma około 14 lat. Nie znam jego przeszłości, jest u mnie od pół roku. Chętnie poczytam o seniorach, brakuje mi wymiany doświadczeń z osobami, które opiekują się starszymi kotami.

PostNapisane: Nie sie 10, 2008 12:11
przez dorcia44
moja koleżanka Ewa ,w zeszłym miesiącu uspiła 22 letnia kotke.
Chyba rekordzistke.

PostNapisane: Nie sie 10, 2008 13:21
przez Anka
To moja Mańka też szczawik - ma ponad dziesięć lat, ale dokładnie nie wiadomo ile. Do mnie trafiła wiosną ub. roku, w schroniski spędziła 6 lat, gdy tam trafiła, to już taka młodziutka nie była.
A co do wymiany doświadczeń w opiece nad starym kotem - to napewno wątek potrzebny. Jest wprawdzie wątek klubu Adoptowanych kocich seniorów, ale on jest dla kotów adoptowanych w późnym wieku, jak Mańka. A przecież są koty, które u wielu z nas żyją od młodości i są już seniorami. Mojej Okruszce stuknęło 10 lat - to całkiem szczawik :) . Ale większość ząbków ma usunięte - zaczęły się psuć, bolały ją. Wet zostawił kilka zdrowych. Ma kasowniczki czyli kiełki

PostNapisane: Nie sie 10, 2008 13:22
przez Anka
dorcia44 pisze:moja koleżanka Ewa ,w zeszłym miesiącu uspiła 22 letnia kotke.
Chyba rekordzistke.


To już faktycznie chyba rekordzistka.