Strona 1 z 10

Zezik-:)

PostNapisane: Wto sie 05, 2008 20:16
przez Mała1
ZEZIK - (160 / 08 )-cudny, bardzo miziasty młody kocurek .Już na kociarni.
wykastrowany.Niestety pokichuje ,wiec jest na antybiotyku, jeszcze z tego powodu nieszczepiony. Słodka przylepa. od 9 06 w schr

Obrazek Obrazek

Zezik od 22 czerwca ma Dom, bardzo dobry, kochajacy dom.
Jego Pan zrezygnował nawet z urlopu, zeby kot nie musiał sam na początku siedziec.
Zezik jest jednym z domowników, jada obiady z panstwem :wink:

Zezik ma około roku

i Zezik jest chory :crying:

Zezik ma w obu uszach to-co nasz Czesio miał w jednym :crying:

Na początku, jeszcze w schronisku kić był leczony na katar.
Po 3, 4 tygodniach w nowym domku nie mijał niestety.
Okazało sie ,ze Zezik ma tez infekcje uszu, znów inny antybiotyk,znów nic.
Ciagle w uszach ropsko :(

Dzis był poddany narkozie i zbadany dokładnie.

Okazało sie ,ze w uszach sa guzy :crying:
i to w obu uszach :crying:
Polipy sa w uchu srodkowym bardzo, bardzo głeboko.
Ma poprzerywane błony bębenkowe.
Ten jego katar-to była ropa z uszek :crying:

Polipy są na całe kanały uszne :(

Pańswo wydali juz naprawde sporo pieniedzy na leczenie, a nie sa zbyt zamożni.
Szansą jest skomplikowana dość operacja.
Po Czesiu wiemy, jaka cieżka :(
Werterynarz daje 50% szans na wyleczenie.
Państwo sa bez kasy :(

POMOŻECIE ? :oops: :oops: :oops:
strasznie duzo mamy teraz wydatków :(
A przecież trzeba probować.

PostNapisane: Wto sie 05, 2008 20:20
przez ko_da1
mamuśku kochana :( za co te futerka musza tyle cierpieć .... :( :(

PostNapisane: Wto sie 05, 2008 20:21
przez lutra
poprosze o nr konta.

PostNapisane: Wto sie 05, 2008 20:23
przez dark_swan
Błagam o pomoc, ja tez się staram cos zalatwić, ale ja jestem psiara i sama jestem zapełniona tymczasami, przez co brak mi funduszy, a o Zeziku bede pisac co tylko bede wiedziec - w zamian za pomoc oferuje żetelne i dokłądne informacje - tylko tyle moge ;(

PostNapisane: Wto sie 05, 2008 20:30
przez Mała1
podaje nr konta

koniecznie z dopiskiemKOTY KATOWICKIE-ZEZIK

"FUNDACJA S.O.S. dla ZWIERZĄT"
41-303 Dąbrowa Górnicza
ul. Kasprzaka 62 m21

93 1560 0013 2367 0569 2079 0001


z góry dziekujemy za kazda złotówkę :1luvu:

wypiszemy tu kazdego wpłacajacego

PostNapisane: Wto sie 05, 2008 21:42
przez BOENA
Zezik-mój ulubieniec,za co to wszystko :cry:

PostNapisane: Wto sie 05, 2008 21:57
przez dark_swan
Ja nie chcę nic mówić, ale Zezik ma do piatku tylko czas - jest już z uszkami bardzo źle - dosłownie bagno (wiem, bo pomagałam w adopcji, a pani jest moją znajoma i dzisiaj wszytsko starałm się ogarnąć) - niestety nie ma poprawy, kot się meczy - Jesli do piatku nic się nie posunie to Zezka nistety czeka tylko jedno...

PostNapisane: Wto sie 05, 2008 22:10
przez tangerine1
Czesiowi sie udało
Jest po operacji, zyje i jest w swietnej formie.

Nie moze byc tak, ze glupie pieniadze odbiora Zezikowi szanse na zycie :(

PostNapisane: Wto sie 05, 2008 22:14
przez ko_da1
musi sie udać :!: nigdy nie wolno sie poddawać ... trzeba walczyć , Zezik jest cudny i zasłuzył na szanse :cry: czemu ja w tego totka nie wygrałam :cry:

PostNapisane: Wto sie 05, 2008 22:19
przez dark_swan
No własnie, mamy i tak już zniżkowo zabieg, i to o ponad 100 zł mniej, ale jest to skomplikowana sytuacja :( Ja się staram, ale sama mam 6 psich (kocich i króliczych) podopiecznych i naprawdę nie daje rady :( A Pani by chciała go uratowac, ale te wszytskie decyzje ją przerastają - widze, że jest na skraju wyczerpania nerwowego i bardzo mi przykro, bo wiem, że meczy się podobnie jak kotek :(

PostNapisane: Wto sie 05, 2008 23:47
przez Afatima
Jaki jest koszt operacji kotka?

PostNapisane: Śro sie 06, 2008 0:14
przez magicmada
Odezwij się do Magiji, ona ma kotkę po operacji polipa w uchu.

PostNapisane: Śro sie 06, 2008 6:26
przez Mała1
dziekuje wszystkim za zainteresowanie.
my tez mamy dzięki Czesiowi jakieś tam pojęcie o takiej operacjii.
Czesio miał przeogromnego polipa.
Do dzis jedna częsc jego mordki jest jeszcze ciut porazona.
Ciężko było.

Ale Zezik mieszka poza Katowicami i będzie miał operacje w lecznicy zaprzyjaźnionej dark_swan -po jeszcze bardziej chyba preferencyjnych cenach niz miałby u nas.

Powinno sie to zmieścic razem z leczeniem pozniejszym gdzies w granicach 300 złotych myslimy, ale Pani jego wydała juz z 400 na leczenie - i zaczęło ja to przerastać finansowo...i psychicznie.
Potrzerbuje wsparcia

PostNapisane: Śro sie 06, 2008 9:32
przez dark_swan
Ja mam u mnie w lecznicy, nie tak jak wy w Katowicach, że płącicie za mateirały + 50% zabiegu, ja płace tylko za same materialy, ale ja to odpracowywuje - asystuje przy operacjach w tej lecznicy, takze tez mam pojecie o polipach, zabiegach innych świnstwach, ale kociu się cholernie meczy :( Mam nadzieję, ze dzisiaj zapadnie konkretna decyzja, czy mogę poiedziec weterynarzowi, że sa pieniazki i ze ma próbowac p. Jole przekonać do zabiegu? Bo ona starsznie się wacha - tak jak mówie, decyzja ją przerasta...

PostNapisane: Śro sie 06, 2008 9:40
przez Mała1
dark_swan podejmuj, wogole sie nie zastanawiaj, pieniadze musimy zebrac.
I bedą-najwyzej ja sie prywatnie zadłuze-nie ma wogole o czym mówić