kornisz ze schroniska w Gdyni FOTO epilog

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 29, 2003 14:33

Oczywiście, że jesteś egoistka - kto by nie był :wink: ? Dobrze, że znaleźli się państwo, ale wiadomo, że Tobie smutno. Wyrwałaś go z tej jaskini, trochę czasu spędziłaś w niepewności, a kotuch śliczny...
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 29, 2003 15:50

Super! :mrgreen:
Chociaż Tobie na pewno jest trochę smutno…

Axel

 
Posty: 3434
Od: Pt mar 07, 2003 20:59

Post » Wto lip 29, 2003 15:58

Olivio, dowiedzialas sie czy (byly) Baster to reproduktor? A jego problem kuwetkowy rozwiazal sie podczas pobytu u was? I jak on sie wlasciwie zgubil tym ludziom?
Bardzo mnie ciekawia losy tego kota :oops:

To wspaniale ze dolozylas tylu staran zeby kot trafil do wlascicieli! :ok: :king:

Ylva

 
Posty: 1985
Od: Pon kwi 07, 2003 16:59

Post » Wto lip 29, 2003 15:59

smutno :cry:
ale się cieszę :)
a dziecko popłakuje...
nie wiedziałam, że tak trudno będzie się rozstać
Obrazek

Olivia

 
Posty: 4464
Od: Czw mar 20, 2003 20:51
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto lip 29, 2003 16:59

Eh, i dobrze i zle zarazem :cry: :)
Oby tylko wlasciciele naprawde wzieli sobie do serca to co powiedzialas i przemysleli to co sie stalo.... :roll:

btw.: moze mni ktos zlinczuje albo ocenzuruje ;) ale powiem ci szczerze Olivio ze podziwiem cie za ucziciwosc, bo ja bym miala dylematy czy szukac wlascicieli :roll: :oops: -> w strone nie oddania :twisted:
Ktosia i Kiti&gigi
Fotografia dla hodowli i nie tylko: http://foto-web.pl

ktosia

 
Posty: 2058
Od: Pon gru 02, 2002 18:29
Lokalizacja: Sopot

Post » Wto lip 29, 2003 17:19

Podpisuje sie pod tym co napisala Ktosia.Szczerze mowiac mna tez targalyby rozsterki oddac czy nie oddac :oops:
Ciekawi mnie w jakich okolicznosciach zaginal im Baster no i to dlaczego przez tak dlugi czas nikt go nie szukal???
Olivio podziwiam Cie za Twoje wielkie i szczere serduszko :D
Wywiedz sie prosze od tej kobity w jakich okolicznosciach zaginal im kocurek, czy maja jakies dowody ze to ich? Moze fotke? Rodowod?

No i wymiziaj na pozegnanie kotucha!

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro lip 30, 2003 7:21

ucieczka odbyła się banalnie: przez okno.
za to poszukiwania były moim zdaniem nad wyraz słbe, bo właściwie to ja ich znalazłam. poświęciłam na to mnóstwo czasu.
zaangażowanych było wiele osób: Izabela, Ktosia, Candy(bardzo!), osoby z SHKR-u, 2 super miłe osoby z Dziennika Bałtyckiego miła pani z Wyborczej, pół mojej rodziny. łącznie w odnalezieniu domu Bubu - ba tak ma na imię naprawdę wzięło ponad 10 osób.

mam nadzieję, że ludzie wezmą to sobie do serca, bo palnęłam im takie przemówienia, że ... :oops:
ale chyba miałam prawo.

a dowody.... poza bardzo szczegółowym opisem kota, którego nie podałam w prasie największym i niezbitym dowodem było nieludzkie AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
jakie wydał z siebie Bubu jak usłyszał głos pana.

i mimo niefrasobliwości ludzi uważam że powrót do domu był najlepszym wyjściem, a opiekunowie dostali solidną nauczkę.

Bubu chyba tez nie prędko do okna podejdzie :lol:

jeszcze raz wszystkim dziękuję.

acha. kot nie ma rodowodu 8O
niektórzy ludzie mają większe szczęście niż sobie zaslugują :?
Obrazek

Olivia

 
Posty: 4464
Od: Czw mar 20, 2003 20:51
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie sie 24, 2003 17:48

Olivia pisze:acha. kot nie ma rodowodu 8O
niektórzy ludzie mają większe szczęście niż sobie zaslugują :?


8O No coz, wygladal naprawde rasowo 8O

Naprawde cie podziwiam, Olivio :roll: Mam nadzieje, ze kotuszek bedzie mial dobrze tam, dokad wrocil... ale wierze, ze bylo ci ciezko...
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sie 24, 2003 19:34

na zakończenie chcę Wam pokazać, jak wyglądał ten sprawca zamieszania. brakuje mi go, chociaż tylko "przemknął" przez nasz dom
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Olivia

 
Posty: 4464
Od: Czw mar 20, 2003 20:51
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie sie 24, 2003 21:37

Och biedactwo!Mam nadzieje że w swym starym domku biedulek szybko zapomni o tym co przeszedł i ze jego właściciele naprawde go kochają. Podziwiam twoją i wszystkich zainteresowanych wytrwałość i oddanie,w sprawie odnalezienia jego domku-GRATULACJE!

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 259 gości