Miau.PL

Od paru dni na przemian Kefir z Dziką wymiotują wieczorem (ok. 23 i później). Głównie jest to suche, żadnych obcych nie znalazłam, żadnych hairball'i, nic, tylko jedzenie. Dostają rano wołowinkę, w południe suche, ok. 18 Shebę (jedną na dwa koty) a na noc dostają suchą karmę. Zastanawiam się nad przyczyną tych wymiotów, fakt, że oba koty są strasznymi śmieciarzami i jedzą wszystko z ziemi, może to z upałów, może jakieś muchy jedzą. NIE WIEM. HELP PLEASE

A jakie suche jedzą? Purinę może?

RC Kitten, które jedzą od samego początku

KasikP pisze:RC Kitten, które jedzą od samego początku

Kupujesz na wagę czy w zamkniętych opakowaniach?

A jak to wygląda? Częściowo strawione suche, czy tylko rozmoknięta papka namoczonego suchego?

Ana - a co Ci sie nasuwa? Że przy przeterminowanej karmie tak może być?

Ja się pytam, bo ciągle o tym RC Light myślę, po którym mi Saszka białe kiełbaski puszczał?

Może są upaly, koty maja trochę za malo wody i suche nie może sie strawić?
Może spróbuj dawać jako ostatni posilek mokre jedzenie?

Falka pisze: Ana - a co Ci sie nasuwa? Że przy przeterminowanej karmie tak może być?

odnoszę wrażenie, że w niektórych sklepach może być wilgotnawo i karma w otwartych workach jest lekko zagrzybiona. Tego może nie być nawet widać gołym okiem, a koci puszczają pawie.
Zdarzyło mi się, że zwierzyna rzygała równo każdą karmą kupowaną w jednym sklepie. I to chyba była przyczyna

Ja to RC zawsze kupowałam w zamkniętych opakowaniach
Ale faktycznie może coś w tym być. Zwietrzała karma, może nawet z jakimiś zalążkami grzybów

Falka pisze: Ja się pytam, bo ciągle o tym RC Light myślę, po którym mi Saszka białe kiełbaski puszczał?

Hmm, teraz skojarzyłam, że niedawno kocice stanowczo odmawiały tego dania
Czyżby RC zaczął się sypać?

Kupujemy w zamkniętych opakowaniach, bo za bardzo nie mamy zaufania do takich, które stoją w workach na wagę (nie wiadomo ile stoją). Wodę mają cały czas, więc nie brakuje im Spróbuję dać im ostatni posiłek mokre i zobaczymy co się stanie

PS. Wczoraj nie zastaliśmy żadnych śladów wymiotów jak wróciliśmy wieczorkiem/w nocy

Kasieńko, sorry, że OT, ale NADAL nie otwiera mi się Twoja stronka...
Ratunku!!! A taką mam chęć ją zobaczyć!

Kasiu, narazie nie działa, bo musimy zmienić format zdjęć, bo jest ich trochę dużo. Stona by ci się ładowała całe wieki. Ale pracujemy nad tym i dam Ci znać jak już będzie gotowa.

Kasiku, masz PIEKNE koty
Bardzo mi sie podoba Twój podpis - Dzika ma cudne oczy ! Jak UFO

hehehe, a wygląda na tym zdjęciu jak kompletny głupek (Totoro i Ley są cuuuuuuudne )

"Świnki" sa cudne! Mnie się bardzo imię Totoro podoba!!!

A Dzika na fotce męczy taką zabaweczkę jak ma Lucek - o ile dobrze widzę

Śliczne macie koteczki!!!