Strona 1 z 31

FRANUSIU! [*] [*][*] - Malutki posterunkowy. Pamietamy !

PostNapisane: Nie sie 03, 2008 21:24
przez meggi 2
Będzie lepszy początek czy koniec?

Oto jest pytanie na nowej drodze dla Franusia z parkingu policyjnego.


ObrazekObrazekObrazek

PostNapisane: Nie sie 03, 2008 21:28
przez ryśka
Oby nerki były zdrowe :( to będzie dobrze, musi być :ok:
on dostaje kroplówki?
Mocno, mocno trzymam!!!

PostNapisane: Nie sie 03, 2008 21:29
przez pixie65
Hej...Meggi2...Trzeba wierzyć, że to początek... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

PostNapisane: Nie sie 03, 2008 21:31
przez Satoru
Franuś kochany... Franulek..

myślałam o nim w drodze powrotnej z pracy..

Zastanawiałam się jak u niego. W jakim jest stanie, poza katarkiem?

PostNapisane: Nie sie 03, 2008 21:32
przez meggi 2
Ariel Wysłany: Sob Sie 02, 2008 13:38 Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Złapany został nie wiem, czy najgorszy.
Dwa są takie, które na pewno nie widzą, tak bardzo są zaropiałe.
Śmierdzi ropą na kilometr.

Złapał się chłopak. Brawa dla meggi, bo złapała w ręce .
Przemiły pan policjant też złapał, ale kociak go użarł i zwiał.

Teren do łapania trudny, bo koty mają pełno schowków, łącznie ze schowkami w silnikach zaparkowanych samochodów.
Mamusia pilnuje kociaków, ale też dzika dzicz .
Nie ma sensu łapanie ich do klatek-łapek. Mają taki katar, że jedzeniem nie są zainteresowane.


Złapany Franuś miał 40,5 st. temp., bardzo brzydkie ślepka, jeszcze gorsze spojówki i zatkany nos.
Przyda się pomoc finansowa dla meggi i pomoc dla reszty kociaków. W tej chwili są w takim stanie, że dość łatwo będzie je wyprowadzić na prostą, ale jeszcze kilka dni pobytu na wolności i może nie być kogo ratować .


rozliczenie finansowe

[size=9] Wydatki

pozostalo mi 84 zł funduszy na pokarm dla cmentarniakow;
2 sierpnie wizyta 63,zł
suche Royala 17
krople Tobrex - 22
---------------------------------
102,zł
3 sierpien

gerberki 6,38
1 zupka miesna 3,13
mleczko 1,59
podkłady 9,99
---------------------------------
123,09
4 sierpien
wizyta lekarz - 27,zl
2 saszetki 8zł
lakcid 10,19
podkłady 29,97
2 wizyta teg samego dnia
badanie krwi i test 90,zł
------------------------------------
288,25
5 sierpnien
wizyta 25zł
-----------------------------------------
313,25
6 sierpien
wizyta, bad. krwi
szzcepion. TFX 105,zł
-------------------------------------
418,25
7sierpien
2 testy i wizyta 123,0
------------------------------------------------
razem 541,25 zł.

[b]8 sierpień
ostatnia Franusia wizyta...... :placz:
[/b]

Wpływy

200zł casica :lol:
80 Agneska :lol:
40 alareipan :lol:
100 Anielka G :lol:
50 pamir :lol:
2ozl alareipan :lol
84 zł z funduszu cmentarn
43zł Henia :lol:
35zł Villemo 5 :lol: bazarek
20zł Pipsi :lol: bazarek
-----------------------------------------
672 zł.

saldo 132 zł

PostNapisane: Nie sie 03, 2008 21:35
przez Satoru
konto na PW, ino raz!

PostNapisane: Nie sie 03, 2008 21:39
przez meggi 2
Przepraszam ja troche nie kumata z tym cytowaniem wpisow.

Franus cały dzien lezy jak szmatka , nic go nie interesuje, jak go poloze tak lezy jak chce go posadzic to sie przewraca na bok.
Dzisiaj rano podalam mu 50 ml kroplowki bo jeszce strasznie odwodniony.
Karmie go strzykaweczka conva z rosolkiem z kurczaczkiem.
Po poludniu kupilam mu gerberki z kurczaczka i rozcienczam woda i na sile wtykam. Biedak juz kilka razy zrobil kupeczke troche popuscil na spanko, ale wszystko zielone i z duzo śluzu. Jak wchodze do lazienki to juz chowa sie glebiej boi sie karmienia strzykawka.
Ma okropniste nadzerki na jezyczku i w pysiu.
Okropniscie brudny , myty juz byl 3 razy szmatka. Cale szczescie ze uszka bez świerzbu.
Prosimy ciocie o zagladanie i wspieranie nas . Martwie sie o niego , on taki słąbiutki.

PostNapisane: Nie sie 03, 2008 21:41
przez Satoru
musi byc juz dobrze, teraz jest jak wyrwany z piekła. powolutku dojdzie do siebie, nie od razu kraków zbudowano..

PostNapisane: Nie sie 03, 2008 21:42
przez pixie65
Pomalutku, Meggi...
Biduś straszny z niego....

PostNapisane: Nie sie 03, 2008 21:47
przez meggi 2
dostaje antybiotyk - Linco-Spectin
krople do oczu Difadol i Tobrex,
Tak mysle zeby Trilac dołczyc do gerberka , zeby ochronic jelitka. Tylko mam nerwa bo on od wczoraj jak jest u mnie nie sikał.
Z robakami to chyba poczekam, bo on za słaby na odrobaczanie.

PostNapisane: Nie sie 03, 2008 21:51
przez Satoru
no i gdzie to pe wu ?

PostNapisane: Nie sie 03, 2008 21:54
przez casica
Biedak, mam nadzieje, że mu się uda

PostNapisane: Nie sie 03, 2008 21:59
przez meggi 2
pixie65 pisze:Hej...Meggi2...Trzeba wierzyć, że to początek... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

tez tak mysle , bo inaczej byc nie moze.
Mam prosbe moze ktos pozyczy mi klatke i pomoze rozsatwic w domu, bo on siedzi w łazience, a ona malutka i mam brak dostepu do wanny.
A kilka razy dzienne wyjmowanie tych rzeczy z wanny to troche zmudne . A nie ma gdzie go umiescic , boje sie o swoje koty. Wiem ze i tak ich narazam ale przeciez on nie miał innego wyjscia.

PostNapisane: Nie sie 03, 2008 21:59
przez villemo5
Jaki ma apartamnent w wannie! Brawo Meggi!

PostNapisane: Nie sie 03, 2008 22:01
przez meggi 2
Satoru pisze:no i gdzie to pe wu ?


Satoru , dziekuje może dla tamtych bied bedzie potrzeba?
Moze ktos jeszcze inny nas wypatrzy i pomoze. :oops: