Miau.PL

Wczoraj przywiozłam z łódzkiego schroniska tego „persika” http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3339654#3339654.

Dzisiaj przyjechała do mnie z bydgoskiego schroniska ta oto kotka.



Ogon kotki i tylne łapy to jeden filc, który sam zaczął odpadać od skóry u nasady ogona. Kotka ma zęby w koszmarnym stanie. Lewy kieł musiał wypaść sam niedawno gdyż zębodół jeszcze się nie zasklepił. Nie ma co czekać i trzeba uwolnić ją od kołtuna i kamienia na zębach, który jest tak duży że lada chwila może stracić kolejne zęby. Kotka miaukoli jakby miała rujkę.
Bardzo proszę o pomoc finansową abym mogła doprowadzić oba te koty do ładu lub proszę o zgłoszenie się osób chętnych zabrać koty do siebie na tymczas.


ROZLICZENIE

Otrzymałam:

Fundusz Puchatek - 150zł
Julka_ - 30zł
Fundusz Schroniskowy Łódź - 100zł

razem: 280zł

Wydatki:

Paczuś - podróż- 92zł
wet 31.07 - 20zł
RC Conv - 6x3,80 - 22,80zl
wet 1.08 - 15zł

Miluś - kastracja, zęby, kroplówka, frontline - 115zł

razem: 264,80zł

zazdroszę persów, nie zazdroszę obowiązków.
Jak ty dajesz radę ? Ja wymiękam przy jednym opornym nibypersie.

Nie jest łatwo tym bardziej, że pozostałe 2 „persy” też dają popalić nie wspominając o pozostałych 27 kotach. Chester od 3 dni ma problemy z zakłaczeniem i nawet Bezo-Pet mu nie pomaga. Cykor od 4 dni jest na antybiotyku, bo ma kaliciwiroze. Do tego chodzę z nim na kroplówki. Wet chce zacząć pobierać ode mnie „klimatyczne”, bo wczasuję się w lecznicy.

Nie no ja normalnie odpadam. Obejrzałam sobie tą białą kotkę. Jaja jak berety i gnojek znaczy. Potrzebuję pieniędzy na dzisiaj.

może ktos pomóc?

podajcie nr konta na pw
wiele nie dam, ale moze sie uzbiera

Już piszę na Funduszu Puchatkowa..

no nie mogę drugi jajcarz i to znaczący, cholercia mam zastuj w finansach, ale może coś w tygodniu się odblokuje.

Wsadziłam białego do klatki. Jest umówiony na zabieg na godz.16:00. Pozbędzie się jąder, filcu, kamienia nazębnego i być może jakiś zębów. Potem dostanie na pocieszenie kroplówkę.
Kurcze jaki jurny dziadek z tego bialego.

przechlupana kaska na Twoje konto.Fundusz Puchatek

wiem coś na temat jurnych dziadków współczuję ogromnie pięknego zapaszku

Mirko, zdecydowałyśmy, że z łódzkiego funduszu powędruje do Ciebie 100zł dla persików
Poproszę o konto (przepadło mi ) i już puszczam przelew.

Bardzo dziękuję wszystkim, którzy chcą nam pomóc i tym którzy mnie wspierają choćby duchowo. Teraz zabieram "persika" z Łodzi na kroplówkę.

mirka_t pisze:Nie no ja normalnie odpadam. Obejrzałam sobie tą białą kotkę. Jaja jak berety i gnojek znaczy.

czyli nic z tego....

Agn pisze:

mirka_t pisze:Nie no ja normalnie odpadam. Obejrzałam sobie tą białą kotkę. Jaja jak berety i gnojek znaczy.

czyli nic z tego....

Agn, czyżbyś szukała białej, długowłosej koteczki?