Krewka z noska!

Jak przebiegalo leczenie Ramzeska wszyscy wiecie....antybiotyki, syropki, autoszczepionka i teraz znow antybiotyk Marbocyl bo nie mozemy sie pozbyc tej okropnej bakterii: paleczka ropy blekitnej.I dzis podczas robienia gruchy z noska pojawila sie krew.....o zywym kolorze....Pare kropel ale jednak....Czy ktos ma pomysl co to moglo byc..? czy te upaly daja w kosc? Czy ta krewka nie poleci w druga strone do gardla..? Nie ma naszej pani wet i nie mam sie kogo poradzic.Poza tym juz jest niby ok. 
