Tak, z pewnością i Staś i Kacper będą za sobą tęsknić. Jeżeli więź jest duża to mogą to nawet odchorować...Miałam tak jak odeszła za TM Porcelanka, z którą mój Ryś był bardzo związany. Płakał, zawodził, podupadał, zaczął sikać po kątach. U nas pomógł feliway i karma rc calm. Choć powiem ci, że to nie jest już ten Ryś. Tzn niby normalnie wszystko, ale jest jakby był z nami i jednocześnie go nie było...Czasem jak mamy akurat jakiegoś tymczasika to się troszkę nim zajmuje, ostatnio Balbinia mu przypadła do serca, ale nie tak jak Porcelanka. Nawet sobie postanowiłam, że jak Rysio pokocha jakiegoś tymczasika jak Porcelasię to go nie wydamy mimo, że mamy 4kotysie plus jedną koteczkę w pracy i oczywiście suńkę. Ale to na razie nie nastąpiło. Trzymam kciuki za Stasia, Zosię i Kacperka, a może weź je wszystkie? Moja koleżanka jak się wyprowadzała z domu na swoje to jej mama powiedziała, że nerkę jej odda ale nie będzie rozdzielać kotów a trójki jej nie odda i ona przygarnęła sobie pareczkę
Pozdrawiam, proszę pisz jak się sprawy mają.