Strona 1 z 4

Herpes wirus - pomocy :(

PostNapisane: Pon lip 28, 2008 19:33
przez Nemeziss
Wybaczcie wiem, że ten temat był już wielokrotnie poruszany, ale szukam, szukam i tej informacji znalezć nie mogę. Czytałam kiedyś na forum o zestawie trzech rodzajów kropli do oczu na herpes wirusa. Pamiętam, że w tym zestawie był nacloff i ktoś się wypowiadał na temat zamiany nacloffu na inne krople mniej szczypiące. Nacloff faktycznie szczypie, sprawdziłam na sobie.

Gwoli informacji - moja kota ma klasycznego herpesa w oczach. Moja wetka niestety nie ma pomysłu na leczenie tegoż, a mała miała aplikowane rózne krople, robione rozmazy etc. etc. i miernym skutkiem. W akcie desperacji zabralam kotę do ludzkiego okulisty, ale na zapisaniu kropli ze sterydem się skończyło. Dość że nie pomogły, dośc że kosztowały sporo to jeszcze na forum czytam, że sterydowcych kropli kotu się nie podaje.
Pomóżcie proszę bo jestem załamana. Kotka RR a paskudne przebarwienia pod oczami :(((

PostNapisane: Pon lip 28, 2008 19:40
przez Bazyliszkowa
W naszym przypadku był to Naclof (lub Difadol) + Braunol +Tobrex.
Pomocniczo Scanomune albo F-Lysine.
A herpes jak siedział w oczkach, tak siedzi i wcale nie chce się zaleczyć... :(

PostNapisane: Pon lip 28, 2008 19:43
przez Jana
Difadol (zamiast naclofu), braunol, tobrosopt (zamiast tobrexu) albo floksal.

Przy herpesie faktycznie, nie wolno sterydów dawać, bo wirus kwitnie.

PostNapisane: Pon lip 28, 2008 19:43
przez Nemeziss
Wiem, że zostanie w tych oczkach na zawsze i przy kazdym spadku odporności będzie się uaktywniał, jednak dzięki za listę kropli. Czy to coś w nawiasie zamiast nacloffa mniej szczypie? Przyznam, że reaguję bardzo na wyrazny dyskomfort mojej koty na kropienie nacloffem.

PostNapisane: Pon lip 28, 2008 19:44
przez Nemeziss
Jana pisze:Difadol (zamiast naclofu), braunol, tobrosopt (zamiast tobrexu) albo floksal.

Przy herpesie faktycznie, nie wolno sterydów dawać, bo wirus kwitnie.


Dzięki Jana :) jak zwykle niezawodna.

PostNapisane: Pon lip 28, 2008 19:45
przez Bazyliszkowa
Difadol chyba mniej szczypie, kot się wyraźnie mniej denerwował.

PostNapisane: Pon lip 28, 2008 19:47
przez Nemeziss
Jeszcze jedno - jakas specjalna kolejność podawania? I j długo zakrapiać te nieszczęsne oczka?

PostNapisane: Pon lip 28, 2008 19:52
przez Tinka07
A wet nie zastanawiał się nad terapią kocim interferonem? Jest wprawdzie bardzo drogi, ale w podobnych przypadkach już poskutkował.

Przykład z Francji: http://www.virbac.ch/www/htdocs/admin/i ... itis_d.pdf

PostNapisane: Pon lip 28, 2008 19:56
przez Jana
Kolejność taka jak napisałam :wink: , co 10 minut, przynajmniej dwa razy dziennie.

Na herpesa też dobrze działa interferon ludzki, ale trzeba długo podawać.

PostNapisane: Pon lip 28, 2008 20:02
przez Tinka07
Jana pisze:Na herpesa też dobrze działa interferon ludzki, ale trzeba długo podawać.


Jak długo, to po chyba 3 tygodnia wytworzą sie przeciwciała i ludzki interferon nie będzie w ogóle działał.

Re: Herpes wirus - pomocy :(

PostNapisane: Pon lip 28, 2008 20:08
przez karolina_j7
Potwierdzam to co Bazyliszkowa napisała. Generalnie schemat szeroko stosowany przez dr Garncarza - najpierw BRAUNOL (można go uzyskać rozcieńczając WODNY roztwór jodyny (np. Polidyna R, Betadine) w stos. 1:10 solą fizjologiczną lub jescze lepiej preparatem tzw "sztuczne łzy" (Tears Naturale tudzież inne) ), po 10-15 min DICLOFENAC SODU (Naclof, Difadol) i na końcu po min. 10 min. przerwie TOBRAMYCYNA (Tobrex, Tobrosopt). Po 2-3 tyg. Tobramycynę trzeba zastąpić innym antybiotykiem np. właśnie Floksacyną (Floksal). Terapie można uzupełnić dodatkowo o antybiotyki o szerokim spektrum działania (doksycyklina, linkospectin) oczywiście jeśli stan kota tego wymaga. Wspomagająco podaje się preparaty podnoszące odporność jak scanomune, l-lysine + preparaty wielowitaminowe.
Pozdrawiam i zdrowia życzę

PostNapisane: Pon lip 28, 2008 20:11
przez Jana
Karolina - mnie dr Garncarz zalecał kolejność difadol - braunol - tobrosopt :roll:

Tinko, nie rozumiem, możesz wyjaśnić? Dodam może tylko, że ludzki interferon ma inne działanie niż koci. Tylko immunostymulacja, nie zwalcza wirusa bezpośrednio.

PostNapisane: Pon lip 28, 2008 20:32
przez Tinka07
Jano, stosujecie doustnie czy podskórnie lub domięśniowo? Jeśli doustnie i ma być to efekt jedynie immunostymulacyjny, to OK.

Przepraszam

PostNapisane: Pon lip 28, 2008 20:32
przez Bazyliszkowa
Jana pisze:mnie dr Garncarz zalecał kolejność difadol - braunol - tobrosopt :roll:

Mnie też :)

PostNapisane: Pon lip 28, 2008 20:35
przez Jana
Tinka07 pisze:Jano, stosujecie doustnie czy podskórnie lub domięśniowo? Jeśli doustnie i ma być to efekt jedynie immunostymulacyjny, to OK.

Przepraszam


Oczywiście doustnie, a raczej dopyszcznie :wink: Ludzkiego interferonu nie można dawać kotu podskórnie, tak się podaje koci.