Strona 1 z 4

zatrucie robakami-prosba o pomoc

PostNapisane: Sob lip 19, 2008 12:29
przez tangerine1
Mój mały tymczasowicz Pepe bardzo zachorował po odrobaczeniu.
W srode dostał pierwsza dawke Aniprazolu, w czwartek drugą.
Po pierwszej zwymiotował czyms koszmarnie smierdzacym.
Zdaniem weta byly to robale.
Po podaniu drugiej dawki Pepe padł w ciagu kilku godzin.
Z wesołego kociaka zrobiła sie kocia szmatka.
Po wizycie u weta okazało sie, ze ma bardzo wysoka temperaturę (41,2) i padła diagnoza- zatrucie robakami.
Niestety pomimo leczenia nie ma zadnej poprawy.
Co noc mam wrazenie, ze mały nie dozyje rana.
Ma wielki wzdety i obolały brzuszek.
Dałam mu parafine, ale nie zrobił kupy :( .
Napisze jakie dostaje leki :(
Moze ktos z Was ma pomysł co jeszcze mozna zrobic

-Duphalyte
-Glukoza
-Catosal
-combivit
-tolfine
-synergal

Nunka, siostra Pepe, była odrobaczana w identyczny sposób.
Nie ma zadnych objawów choroby.
Zdrowa jak rydz.
Je i szaleje.

PostNapisane: Sob lip 19, 2008 12:32
przez Maryla
moim zdaniem trzeba go plukac i nawadniac
może zrobic lewatywe jesli sie nie wyproznil, bo podtruwa się dalej
albo podac czopek glicerynowy - to tez przyspiesza

i odrobaczac dalej czyms lagodnym, kilka razy

:ok:

PostNapisane: Sob lip 19, 2008 12:34
przez CoToMa
Może kroplówki byłyby wskazane?

PostNapisane: Sob lip 19, 2008 12:34
przez tangerine1
Dwoch wetów odmowiło zrobienia lewatywy.
Ich zdaniem moze miec zbyt zniszczone jelita.
Dam mu jeszcze ten czopek, moze to pomoze.

PostNapisane: Sob lip 19, 2008 12:35
przez tangerine1
CoToMa pisze:Może kroplówki byłyby wskazane?


dostaje kroplówki
wczoraj podskórna
dzisiaj udało sie wkuc do zyły i dostał dozylnie.
Jutro nastepna.

PostNapisane: Sob lip 19, 2008 12:40
przez Mała1
Pepe-no wykoopkaj się :(

PostNapisane: Sob lip 19, 2008 12:45
przez agitarius
O kurcze :(
Z Madiką miałam to samo pamietacie?Wet podejrzewał Fipa nie dał sobie powiedzieć, że to robaki.
Madika też nie robiła kupy po kilka dni i ledwao żyła.
Dawałam jej parafine i espumisan na wzęcia.Oprócz tabletek na odrobaczanie podawałm jej heomopatie i dopiero to jej pomogło po kilku dniach

PostNapisane: Sob lip 19, 2008 12:47
przez ryśka
Szkoda, że nie można zrobić tej lewatywy. Spróbuj mu podawać siemię lniane (galaretkę) i podać czopek glicerynowy do pupy.

PostNapisane: Sob lip 19, 2008 12:48
przez tangerine1
agitarius pisze:O kurcze :(
Z Madiką miałam to samo pamietacie?Wet podejrzewał Fipa nie dał sobie powiedzieć, że to robaki.
Madika też nie robiła kupy po kilka dni i ledwao żyła.
Dawałam jej parafine i espumisan na wzęcia.Oprócz tabletek na odrobaczanie podawałm jej heomopatie i dopiero to jej pomogło po kilku dniach


agitarius, pamietasz w jakiej dawce dawałas espumisan ?
zdaniem weta on jest bardzo zagazowany
to powinno pomoc

PostNapisane: Sob lip 19, 2008 12:52
przez ryśka
Podaje się tak, jak dla niemowląt. Na opakowaniu pisze. Chyba ok. 2 krople jednorazowo.

PostNapisane: Sob lip 19, 2008 12:54
przez tangerine1
ryśka pisze:Szkoda, że nie można zrobić tej lewatywy. Spróbuj mu podawać siemię lniane (galaretkę) i podać czopek glicerynowy do pupy.


rysiu, a jak zrobic to siemie ?
wczoraj gotowałam mielone i wyszło mi cos dziwnego :oops:

PostNapisane: Sob lip 19, 2008 12:56
przez ryśka
Zalewasz łyżeczkę mielonego wrzątkiem i mieszasz ok. 10 minut, potem czekasz aż wystygnie. Powinna się zrobić taka fajna zawiesina - galaretka. Osłania jelita, ułatwia wypróżnienie i na dodatek sama w sobie jest odżywcza.

PostNapisane: Sob lip 19, 2008 12:56
przez mika_xx
Agitarius jaka Homeopatie podawalas?

PostNapisane: Sob lip 19, 2008 12:58
przez agitarius
mika_xx pisze:Agitarius jaka Homeopatie podawalas?


Calcarea carbonica ostrerarum CH30

PostNapisane: Sob lip 19, 2008 13:05
przez mika_xx
hmm ale to jest tylko na recepte z tego co wiem?:( kto daje taka recepte?;) moze moim tez to podam?