Co wiem o FIPie

[Niky]

Przeczytałam wątek z przerażeniem. Czy ten test, który ma różnicować wirusa, wykonuje się tylko u kotów objawowych? W przypadku takiej zakażalności jest możliwa ochrona hodowli?

[Boo]

Mamy kota Karolka. Białaczka, padaczka a teraz chyba FIP.

Ma ogromnie niskie białko całkowite - 31 g/l (norma od 59) w skutek czego A/G 0,34. Ma też płyn w brzuszku, nie wiem jaki bo nie punktowaliśmy jeszcze.

Ale prócz tego, no i ataków padaczkowych, które minęły już od pierwszego okruszka luminalu, kot czuje się, jak na to wszystko, naprawdę nieźle.

Macie jakiś pomysł? Może to nie być FIP??

[ariel]

Pati, przy FIPie białko całkowite jest bardzo wysokie.

[Boo]

Pati, przy FIPie białko całkowite jest bardzo wysokie.

O, to bardzo ważna wiadomość.

[lesna95]

Mam pytanie, czy posiada/posiadał ktoś kota z chorobą FIP? Mój kotek niestety posiada tą chorobę i lekarze zalecają uśpienie? Może ktoś jednak wygrał z tą chorobą lub jego kotek żył z nią dłuzej niż kilka tygodni/miesięcy. Błagam, o informację, jestem załamana a nie chcę się jeszcze żegnać z moim kotkiem..

[katarzyna1207]

Mam pytanie, czy posiada/posiadał ktoś kota z chorobą FIP? Mój kotek niestety posiada tą chorobę i lekarze zalecają uśpienie? Może ktoś jednak wygrał z tą chorobą lub jego kotek żył z nią dłuzej niż kilka tygodni/miesięcy. Błagam, o informację, jestem załamana a nie chcę się jeszcze żegnać z moim kotkiem..

A na jakiej podstawie zdiagnozowali FIP-a ? Jakie kot ma objawy? I jakie badania mu zrobiono? Weci dosyć często sugerują FIP-a jak nie mają innego pomysłu ...

[McMonster]

Pati, przy FIPie białko całkowite jest bardzo wysokie.

O, to bardzo ważna wiadomość.

Dla mnie to ciekawa informacja, bo dzisiaj weterynarz stwierdził, że być może mój kot choruje na bezwysiękowy FIP. Czy wysokie białko dotyczy też odmiany bezwysiękowej? Mój kot ma na dwóch badaniach na przestrzeni kilku dni białko całkowite w środku normy, ale czytając w sieci o tej chorobie, to niemal zupełnie opis tego, co się dzieje u niego. Jutro weterynarz ma sprawdzić w laboratorium, czy pobranej krwi wystarczy na zrobienie testów w tym kierunku.

[felin]

Pati, przy FIPie białko całkowite jest bardzo wysokie.

O, to bardzo ważna wiadomość.

Dla mnie to ciekawa informacja, bo dzisiaj weterynarz stwierdził, że być może mój kot choruje na bezwysiękowy FIP. Czy wysokie białko dotyczy też odmiany bezwysiękowej? Mój kot ma na dwóch badaniach na przestrzeni kilku dni białko całkowite w środku normy, ale czytając w sieci o tej chorobie, to niemal zupełnie opis tego, co się dzieje u niego. Jutro weterynarz ma sprawdzić w laboratorium, czy pobranej krwi wystarczy na zrobienie testów w tym kierunku.

Nie ma specyficznego testu na FIP.
Pewnym wskazaniem jest stosunek albumin do globulin.

[Niky]

Mam pytanie, czy posiada/posiadał ktoś kota z chorobą FIP? Mój kotek niestety posiada tą chorobę i lekarze zalecają uśpienie? Może ktoś jednak wygrał z tą chorobą lub jego kotek żył z nią dłuzej niż kilka tygodni/miesięcy. Błagam, o informację, jestem załamana a nie chcę się jeszcze żegnać z moim kotkiem..

Dr Julia Mazur z Tychów ma 8 lat już pacjenta z FIP leczonego interferonem.

[ula.w]

Czy została gdzieś opisana przyczyna, powód? dla którego u kotów pojawia się wysiękowa postać FIPa??? Czym to jest spowodowane? Będę wdzięczna za odpowiedź.

[izka53]

nie ma. Koty z tego samego miotu, chowane w identycznych warunkach, będące nosicielami koronawirusa - jeden moze zachorować , drugi - nie. Podejrzewa się, że czynnikami sprzyjającymi mutacjom są - ogólne wycieńczenie kota, stres i slaba odporność. Ale są to tylko podejrzenia.

[ankaa85]

Witam serdecznie.

We wtorek musiałam dać mojej ukochanej 5miesięcznej Lusi odejść za Tęczowy Most. Od pierwszego objawu do eutanazji minęło 10 dni. Najpierw kotka była apatyczna i miała ataki wysokiej temp. Dopiero po tyg po pobraniu płynu została postawiona diagnoza. Zaraz na drugi dzień podjęłam leczenie. Chciałam dla niej wytargać każdy możliwy dzień życia. Od razu na pierwszej wizycie "kuracyjnej" gdzie podany miała interferon i sterydy, oraz wiele innych rzeczy okazało się, że już dołączyła żółtaczka. Płynu jest bardzo dużo. Miała raz odciągany płyn. Po tym jak zobaczyłam jak bolesna jest dla niej ta punkcja, ile to stresu i przerażenia podjęłam decyzję, że nie pozwolę jej drugi raz tak męczyć. Kilka godzin później pojechałam na ten ostatni w jej życiu zastrzyk.

Poza nią mam jeszcze 4 koty w domu. 2 z nich to jej bracia z tego samego miotu. Do tej pory nie wykazują żadnych oznak. Mieszkanie jest zdezynfekowane. Jutro mam jechać z całą czwórką na testy na obecność przeciwciał i ewentualne wykrycie siewcy (jeśli w ogóle taki jest). Czytam ten wątek, ale jest on bardzo obszerny i nie zdążę tego zrobić do jutra. Natomiast jedna osoba pisała o takich testach. Proszę mi powiedzieć na ile miarodajne one są? Wiem, że FIPa nie da się wykryć. Można zbadać ilość przeciwciał koronawirusa, ale to też 92% pewności (tak powiedział mi wet). Czy ktoś już je przeprowadzał? Czy może odłożyć przeprowadzanie tych testów na za jakiś czas skoro stres jest tak niebezpiecznym czynnikiem?

Proszę o odp. Jeśli jutro się okaże, że któryś jest potencjalnym siewcą to już będzie za dużo jak dla mnie.

[izka53]

wyrzucone pieniądze. Nie ma testów na FIPa. Natomiast nosicielami niezmutowanego koronawirusa jest 95% kociej populacji.
Co da Ci wiadomość, że jeden, dwa czy wszystkie koty są nosicielami wirusa ? Przecież to nie oznacza, że zachorują. Dlaczego wirus w jednym kocie mutuje, a w drugim nie - nie wiadomo. A zmutowanym - zarazić się nie da.

[fili]

Odłożyłabym wizytę i poczytała na spokojnie o testach - jakie informacje Ci dadzą i co z tymi informacjami zrobisz.
Moje zdanie jest takie, że testy są bez sensu.

[ankaa85]

Tak też myslę, że jednak nie będę ich dodatkowo stresować.

A powiedzcie mi jeszcze jakbyście radzili w związku ze szczepieniami i sterylką. Bo chłopaki jeszcze ani nie zaszczepione ani nie wysterylizowane. Jest to spadek odporności w obu przypadkach, a z taką historią jest możliwe, że jest zwiększone ryzyko...