Co wiem o FIPie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 08, 2017 12:44 Re: Co wiem o FIPie

Mam nadzieję, że nie dojdzie do tego, że będę musiał jechać w pośpiechu do kliniki, ale że załatwię to na spokojnie i bez zbędnego cierpienia.

loremi

 
Posty: 46
Od: Pon kwi 27, 2009 22:56
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto sie 08, 2017 15:40 Re: Co wiem o FIPie

loremi pisze:Mam nadzieję, że nie dojdzie do tego, że będę musiał jechać w pośpiechu do kliniki, ale że załatwię to na spokojnie i bez zbędnego cierpienia.

Też mam nadzieję.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55360
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Śro sie 09, 2017 19:04 Re: Co wiem o FIPie

Przegraliśmy walkę, mój najukochańszy Kot jest już za TM. Nie umiem się pozbierać....

hanaula

 
Posty: 50
Od: Czw cze 22, 2017 13:40

Post » Śro sie 09, 2017 21:11 Re: Co wiem o FIPie

[*]
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55360
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Śro sie 09, 2017 22:02 Re: Co wiem o FIPie

wiem, że albuminy/globuliny kiepskie.
Mamy podejrzenie FIP.

Ale czy pozostałe wyniki także składają się na taką diagnozę ?
Czekamy na USG, umówiliśmy na cito. ale chciałabym dowiedzieć się już teraz czegoś z wyników.

Obrazek

kot ma ok. 2 lat szczepiony. niestety ciągle nie możemy doleczyć gila więc był długo leczony antybiotykami. antybiotyki dobrane po wymazie. po odstawieniu antybiotyków po kilku dniach pojawiła się gorączka do 40 st. dziś na szczęście już 38.8. spadek apetytu no i biegunka.
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Pt sie 11, 2017 11:26 Re: Co wiem o FIPie

evalla, jak kot i usg?

hanaula

 
Posty: 50
Od: Czw cze 22, 2017 13:40

Post » Pt sie 11, 2017 21:37 Re: Co wiem o FIPie

na usg potwierdził się FIP. Czy jest coś co można zrobić w takiej sytuacji ? wiem że nieuleczalne, wiem że beznadziejna sytuacja. Kot jeszcze jako tako funkcjonuje...
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Pt sie 11, 2017 22:35 Re: Co wiem o FIPie

evalla pisze:na usg potwierdził się FIP. Czy jest coś co można zrobić w takiej sytuacji ? wiem że nieuleczalne, wiem że beznadziejna sytuacja. Kot jeszcze jako tako funkcjonuje...

W sensie, że był płyn? Został pobrany do zbadania?

Yocia

 
Posty: 1598
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

Post » Sob sie 12, 2017 7:23 Re: Co wiem o FIPie

Jeśli to FIP to nie masz wyjścia niż kochanie kota. Odpuść kroplowki bo one zwiększają płyn. Daj kotu spokój by ostatnie chwile miał jak najmniej stresowe. Leki p.bólowe, zapalne, steryd...należy podawać nadal. Dopóki kot je i pije i kuwetkuje to jest wasz czas. Jeśli przestanie to nastał czas na pożegnanie. Nie karm na siłę. Kota tylko żal. I nie zwlekaj wtedy z pożegnanie. Bo FIP postępuje szybko i kot może niewyobrażalnie cierpieć.
Przytulam
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55360
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto sie 15, 2017 7:11 Re: Co wiem o FIPie

niestety pogorszenie przyszło w kilka godzin, trzeba było mi pomóc odejść :(
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Wto sie 15, 2017 9:41 Re: Co wiem o FIPie

[*]
Przytulam :(

hanaula

 
Posty: 50
Od: Czw cze 22, 2017 13:40

Post » Śro sie 30, 2017 9:09 Re: Co wiem o FIPie

Chciałbym zapytać, czy zna ktoś przypadek, że u kota z FIPem płyn się pojawił, potem zniknął i już go potem nie było? Lekarz twierdzi, że nasz Łobuz choruje na wysiękową postać, bo pod koniec lipca na USG widział trochę płynu w jamie brzusznej. Od tamtej pory nikt płynu już nie stwierdził.

loremi

 
Posty: 46
Od: Pon kwi 27, 2009 22:56
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro sie 30, 2017 9:28 Re: Co wiem o FIPie

Pamiętaj, że dopóki kot żyje, nie ma 100% pewności, że jest chory na FIP.
Dopiero sekcja to wykazuje.

Jeżeli to jest FIP, no to...wiadomo.
Ale było naprawdę dużo przypadków "kota chorego na FIP" gdzie potem okazywało się, że to jednak FIP nie był a kot wyzdrowiał i sobie żyje (u mojej koleżanki stwierdzono u kotki FIP już po otwarciu, na podstawie stanu jelita. Wet chciał po prostu zaszyć. Na szczęście asystująca techniczka namówiła do rozcięcia jelita...okazało się, że kotka nitkę połknęła :( Kotka żyje już kilkanaście lat po tym )
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 13721
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 30, 2017 9:57 Re: Co wiem o FIPie

Tak, pamiętam o tym.

loremi

 
Posty: 46
Od: Pon kwi 27, 2009 22:56
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie lis 12, 2017 9:52 Re: Co wiem o FIPie

Dzień dobry, Kochani, błagam o pomoc. Na podstawie badań krwi i testu, lekarz stwierdził FIP u naszej kotki. Czy znajdę w Warszawie lekarza, który specjalizuje się w tym temacie? Mam drugiego kota, co zrobić, żeby go uchronić? Jestem bezgranicznie załamana, bardzo chcę im pomóc.

agakot

 
Posty: 1
Od: Sob lis 11, 2017 21:49

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 283 gości