Strona 1 z 13

biala kotka i dzieci/ maluszki nie zyja :( / Sunny u Agn

PostNapisane: Wto lip 08, 2008 10:43
przez lidiya
Cholera jasna!
Kolejny telefon, kolejne nieszczescia...

juz nie moge :(

Kotka okocila sie pod zakladem pracy. Postawiono jej karton.
Ulica blisko, ludziom sie to nie podoba. Byc moze to pierwszy miot kotki bo male duuuzo piszcza, sa glodne...

Maluszkow jest 6 :crying: - 4 biale z minimalnymi kropkami na glowach i dwa preguski. Matka cala biala z zielonymi oczami. Maja 2 tygodnie.

Rozwazana jest opcja schroniska (ludzie z tego biurowca na urlopy sie udaja, a nie kazdemu tam sie te koty podobaja), bo miejsce wyjatkowo nie nadaje sie do uchowania maluchow :( .
Koteczka jest podobno bardzo mila, calkowicie oswojona, domowa.

My nie mamy juz gdzie wziac. Gdybym je wziela musialabym nosic je w plecaku bo nigdzie inadziej nie ma juz miejsca.

Moze ktos...

to sie nigdy nie skonczy... :cry:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

PostNapisane: Wto lip 08, 2008 10:45
przez seniorita
Śliczne są, kciuki za domki :ok:

PostNapisane: Wto lip 08, 2008 10:47
przez ryśka
biedaki :(
Są śliczne i wyglądają na zdrowe, powinny znaleźć domy szybciutko, byle tylko ktoś je wziął do dt... :ok:

PostNapisane: Wto lip 08, 2008 10:57
przez gosiar
Podnoszę! Rozumiem, że trzeba wziąć cały moiot z mamusią? Że nie będą potrafiły jeszcze same jeść?

PostNapisane: Wto lip 08, 2008 11:00
przez CoToMa
:( :( :(

PostNapisane: Wto lip 08, 2008 11:02
przez agatka84
Nie mogę pomóc :(
Jeśli koty nie są tam bezpieczne to może jednak lepszy jest schron. U nas schronisko chyba nie jest najgorsze.

PostNapisane: Wto lip 08, 2008 11:02
przez lidiya
tak- z mamusia...

PostNapisane: Wto lip 08, 2008 11:03
przez Agn
Lida - daj znac w watku Kotiki - cos ze sniezynkami w tytule - one sie wyspecjalizowaly w adopcjach bialasow.

I napisz mi, w ktorym miejscu Torunia jest ta biala, bo mam jakies skojarzenia.

PostNapisane: Wto lip 08, 2008 11:05
przez Sylwka
o jej. Dużo tych okruszków. Mama może nie mieć wystarczająco mleka. Wygląda szczuplutko.

PostNapisane: Wto lip 08, 2008 11:08
przez ariel
:( jakie cudowności

PostNapisane: Wto lip 08, 2008 11:09
przez lidiya
agatko tylko czy w schronisku trzymaja kocieta ktore jeszcze nie jedza same??? :roll:

PostNapisane: Wto lip 08, 2008 11:12
przez agatka84
lidiya pisze:agatko tylko czy w schronisku trzymaja kocieta ktore jeszcze nie jedza same??? :roll:


Nie wiem jakie są u nas zasady przyjmowania kotów. Myślałam, że mogliby przyjąć kotkę razem z małymi, żeby mogła je swobodnie karmić.
Ok, już się nie udzielam, pomóc i tak nie mogę.

PostNapisane: Wto lip 08, 2008 11:15
przez messymae
:( Chyba mogę tylko podnieść. Zrobiłabym więcej gdybym tylko mogła niestety nie mam ich jak, w czym i gdzie odizolować od moich.
Może warto je zainstalować też w wątku dla białasków?

PostNapisane: Wto lip 08, 2008 11:16
przez lidiya
nie wiem tez jak jest, ale jesli maja przeladowanie to moga nie mice mozliwosci trzymac kilka tyg matki z malymi :(
Ja tez nie moge pomoc :(

PostNapisane: Wto lip 08, 2008 11:17
przez ryśka
Wzięcie kotki z maluszkami jest często łatwiejsze, niż wzięcie samych maluszków - mama dba o ich higienę, małe są lepiej odżywione, zdrowsze.
A koteczka też jest przepiękna i pewnie szybko znajdzie swój dom...