Miau.PL

Zakupiłam dla Nuśki stoma-żel.

No i nie wiem jak stosować Na opakowaniu napisane, że albo raz w tyg. albo codziennie... Nuśka miała czyszczone zęby z kamienia kilka mcy temu, teraz odkłada się osad. Jak często mam jej te zęby szorować? Czym?

Czy ona się nie zatruje tym? Można to połykać? Pasta śmierdzi chlorowym proszkiem do szorowania wanny

Zadziwia mnie skład:

dodatek smakowo-zapachowy.....1g
środki czyszczące do................. 100g ---------> do czego?

A w środku w pudełeczku jest biały patyczek, jakby od lodów to standardowe wyposażenie? Do czego on służy?

To jest dokładnie to samo, co ja kupuję dla Klary. Zawiera Glukonian chlorheksydyny, to jest to samo, co ludzki Sebidin. I raczej nie służy do szorowania zębów. Przynajmniej nie wersja, którą ja posiadam. Mój żelik delikatnie pachnie i smakuje (musiałam ) jak lekko słodkie tabletki do ssania Wcieram to Klarze w dziąsła codziennie. Palcem. Pisze, że można delikatną szczoteczką, kawałkiem miękkiego materiału, lub palcem właśnie. Dziąsła są czerwone, ale nie aż tak jak wcześniej. Po zastosowaniu dość długo utrzymuje się jej delikatny zapach z pyszczka. Jak zapomnę posmarować 1 dzień, zaraz można wyczuć lekki smrodek. Kamienia nie ma (dostawała Stomorgyl, jak miała zapalenie (?) dziąsełek). Na razie stosuję tylko to i jestem zadowolona. Sądzę, że Klara to połyka. Na pewno nie jest trujące. Ludzie ssą Sebidin, który przecież się rozpuszcza i idzie do żołądka. A Klara zaraz po posmarowaniu je suche, żeby przegryźć

http://www.hyperdrug.co.uk/Pet-Dent-Ant ... o/PETDENT/

faktycznie, najlepiej sprawdza się codzienne czyszczenie zębów. po takich zabiegach, żółty nalot na zębach faktycznie znika.

ja używam patyczka do uszu do czyszczenia kocich zębów, jest miękki, ale dobrze się nim operuje. po "zabiegu" moje koty też idą przegryźć suche, aby pozbyć się tego słodkawego smaku

Dziewczyny, gdzie można nabyć ten stoma-żel?
Czy tylko u weta?

Joasia

Nie tylko:)

http://animalia.pl/produkt,9432,Eurowet_Stoma_Żel__50g.html

Dziekuję Orchidko

Joasia

Karolka pisze:A w środku w pudełeczku jest biały patyczek, jakby od lodów to standardowe wyposażenie? Do czego on służy?

To standardowe wyposażenie, bo w moim opakowaniu też był
Ja uznałam, że to łopatka do sięgania w głąb opakowania - zamiast zapuszczać paluch w czeluście buteleczki, nabieram pastę na patyczek i wyciągam, potem z tego patyczka biorę na palec i pucuję dziąsełka.
Prażankom myję ząbki codziennie, no jak sie opuszczę, to co 2-3 dni. Dziąsła już są ładniejsze, jak zaczynaliśmy szorowanie, to miały fatalny stan zapalny.
Dla mnie ten środek pachnie przyjemnie miętą, skojarzeń z proszkiem do szorowania wanien nie mam absolutnie
Co nie zmienia faktu, że dziewczyny i tak serdecznie tych zabiegów nie znoszą