Strona 1 z 1

KOT Z FIV szuka hospicjum ,kogos kto go przygarnie na koniec

PostNapisane: Pt lip 04, 2008 9:28
przez dorcia44
Kotek został znaleziony w strasznym stanie ,generalnie wyrok zapadł bez badania ,kot do uśpienia ,osoba która go znalazła nie potrafiła nie dac mu szansy...
zrobiła wszystkie badnia ,nerki w strasznym stanie i dwukrotnie wyszedł FIV... :cry:
kot żyje ,ma się dużo lepiej ale ,no właśnie Joasia wyprowadziła się z domu do mieszkania taty aby nie zaraziły się jej koty ,tata wraca ,musi opuścić mieszkanie(wynajmowane zresztą )..jest zrozpaczona i zdesperowana,nie chce go usypiać tym bardziej ze naprawde kot czuje sie lepiej .
Szuka kogoś kto da mu kawałek kąta na reszte życia ,niestety krótkiego bo wyniki wskazują że jest bardzo zle :cry:
Zapewni wyżywienie ,leczenie , poprostu wszystko co tylko mozliwe.
Kot jest leczony u dr.Uznanskiej na Białobrzeskiej.
Pani dr. równiez szuka ..narazie jest propozycja od p. Ireny z Konstancina ,ale to nie jest dobry pomysł ..to ostateczność.

bardzo prosze o pomoc.
może ktoś ma kota z tą samą chorobą ,wtedy Joasia pomoże w leczeniu równiez tego kota.

PostNapisane: Pt lip 04, 2008 9:53
przez dorcia44
podrzuce.

PostNapisane: Pt lip 04, 2008 9:56
przez Kinga-Kotki
hop :!:

PostNapisane: Pt lip 04, 2008 10:04
przez Igulec
Biedactwo, oby coś się znalazło...

PostNapisane: Pt lip 04, 2008 10:18
przez CoToMa
Może do autorki tego wątku napisać?
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=76 ... hlight=fiv

PostNapisane: Pt lip 04, 2008 10:50
przez Miuti
FIV wcale nie jest taki zakaźny. Koty infekują się głownie prze głębokie ugryzienia i kopulację.

PostNapisane: Pt lip 04, 2008 20:51
przez dorcia44
napisałam do Mruczaki,ale cisza. :cry:

PostNapisane: Pt lip 04, 2008 21:12
przez sherina
:cry: :cry: :cry:

PostNapisane: Sob lip 05, 2008 8:40
przez dorcia44
a może ktoś zna takie miejsce ,gdzie kot mógłby w spokoju dożyć swych dni? oczywiście odpłateni .
Joasia i jej mama Ewa bardzo kochają koty,bardzo .

Z Ewą dziele się tymczasami...a ma swoich 14 ,wszystkie przygarnięte.
Joasia 2 ....
ten kot jest jej wyjątkowo bliski bo przypomina Marakesza ,kota przywiezionego ,przemyconego właściwie z wielkiego świata.
Opisywana historia w kocim miesięczniku.
Prowadziła tez Kocie Sprawy ...to bardzo oddany człowiek zwierzetom ,wielokrotnie pomagała innym ,może teraz nam uda sie pomóc jej .

PostNapisane: Sob lip 05, 2008 13:20
przez Poddasze
heh... świat jest maleńki :)

O Rudym dowiedziałam się dwa dni temu, a dziś dostałam całą historię Rudego. I wygląda, że zdublowałam ten wątek w dwóch miejscach :oops:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3253371#3253371

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=77790

No i zamieściłam ogłoszenie w dziale adopcji...
Rudy jest już na Allegro: http://www.allegro.pl/item395224986__ko ... ilne_.html

i na głównej stronie kocichadopcji: http://www.kocieadopcje.com/
(całość tekstu: http://www.kocieadopcje.com/content/view/200/76/)

To tak, żeby był komplet informacji - postaram się go jeszcze zgłosić do Newslettera Vivy.

jak ktoś ma jeszcze jakies pomysły jak i gdzie się zgłosić - dajcie znać.

Wielkie, przeogromne kciuki dla kotusia... :ok:

PostNapisane: Sob lip 05, 2008 19:01
przez dorcia44
ja go dopiero zobaczyłam ,biedny ,smutny pyszczek. :cry:

PostNapisane: Nie lip 06, 2008 14:31
przez Poddasze
hopsamy!

może wcale nie będzie potrzebne hospicjum. może kotuś tak dzielnie będzie walczyć, że przeżyje całe swoje życie w pełni... może ma 8 lat, może przed nim 4-5 lat. Może własny domek doda mu sił i nadziei.

Domku... pomóż... nie zostawiaj kotusia samego...

PostNapisane: Nie lip 06, 2008 20:06
przez Satoru
tak bardzo mi go żal.. taki kłębuszek śliczny zwinięty.. :((

PostNapisane: Pon lip 07, 2008 6:46
przez Kaska
zapraszam do watku Poddasza z wieksza iloscia informacji i zdjeciami
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=77790