Strona 1 z 6

BuraBura - i zdarzył się cud :D :D :D

PostNapisane: Wto lip 01, 2008 14:57
przez Aleba
Obrazek Obrazek Obrazek
http://picasaweb.google.pl/nie.boj.sie.cieni/BureBure

Młoda bura kicia to "efekt uboczny" akcji wyłapywania maluchów na parkingu u zbiegu Czerniakowskiej i Bartyckiej (http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=76950).
Pojawiła się na horyzoncie zaraz po naszym przyjściu. Zawołana podeszła bardzo blisko, prawie dawała się pogłaskać. Szybko zainteresowała się przynętą w klatkce-łapce, grzecznie weszła do środka i powiedziała, żeby ją zabrać.
Nastawione byłyśmy raczej na łapanie maluchów i ewentualnie ich mamy - nastąpił więc moment konsternacji i burzy mózgów. Z oglądu podogonia wynikało, że mamy do czynienia z kotką, *anika* wypatrzyła lekki zarys brzuszka, jakby ciążowego. Po konsultacji telefonicznej z jopop zapadła decyzja o zabrania kici na sterylkę.
Koteczka trafiła do lecznicy, okazało się, że rzeczywiście była w ciąży. Jest już po sterylce, wszystko ładnie się zagoiło i w zasadzie mogłaby wracać na stare śmieci. Mogłaby... ale to bardzo miła kotka, mrucząca, przytulająca się i barankująca, wywalająca brzuszek do głaskania. Jak takie kochane, ufne stworzenie odwieźć na parking przy bardzo ruchliwym skrzyżowaniu? Gdzie pełno jest samochodów, autobusów, ludzi, obok jest duże osiedle mieszkaniowe, dużo psów, małolatów... Jak ta koteczka będzie tam żyła, jakie ma szanse tam się uchować?
Kicia siedzi na razie w klatce w lecznicy i z wdzięcznością i radością wita każdy objaw zainteresowania ze strony człowieka. Jednak jej czas w lecznicy kończy się i niedługo będzie musiała zwolnić klatkę.
Rozpaczliwie szukamy dla niej DT lub DS.

PostNapisane: Wto lip 01, 2008 16:07
przez Bazyliszkowa
Domek bardzo bardzo potrzebny!
Okolica, w której żyła kicia, jest naprawdę niebezpieczna i koteczka po prostu nie może tam wrócić :(

PostNapisane: Wto lip 01, 2008 16:25
przez orchidka
Kurcze, straszne są takie sytuacje :cry: Ze zdziczałym dorosłym kotem nie bardzo jest inna opcja niż odwieźć na miejsce, ale jak sie takie puchate dorosłe klei do człowieka i błaga o dom :?: :cry:
Serce pęka...

PostNapisane: Wto lip 01, 2008 16:27
przez evalla
mogę dla DT / DS podrzucić jakąś wyprawkę... byle by mała trafiła pod dach....

PostNapisane: Wto lip 01, 2008 16:28
przez amyszka
Banerek dla słodkiej kici :

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/k6xs][img]http://upload.miau.pl/3/108078.gif[/img][/url]



Kod z ramki skopiować i wkleić do podpisu :ok:

PostNapisane: Wto lip 01, 2008 16:31
przez Aleba
Amyszko, serdecznie dziękuję :D
(przy okazji wyszło na to, że ochrzciłam kicię ;) z pomocą *aniki* zresztą, bo zainspirował mnie Jej tytuł albumu)

PostNapisane: Wto lip 01, 2008 16:35
przez *anika*
amyszka pisze:Banerek dla słodkiej kici :

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/k6xs][img]http://upload.miau.pl/3/108078.gif[/img][/url]



Kod z ramki skopiować i wkleić do podpisu :ok:


Dziękujemy :love:


Aleba pisze:(przy okazji wyszło na to, że ochrzciłam kicię ;) z pomocą *aniki* zresztą, bo zainspirował mnie Jej tytuł albumu)


tak coś właśnie zauważyłam :twisted: 8)

PostNapisane: Wto lip 01, 2008 16:37
przez evalla
oryginalne :)

PostNapisane: Wto lip 01, 2008 17:49
przez amyszka
*anika* pisze:
amyszka pisze:
Aleba pisze:(przy okazji wyszło na to, że ochrzciłam kicię ;) z pomocą *aniki* zresztą, bo zainspirował mnie Jej tytuł albumu)


tak coś właśnie zauważyłam :twisted: 8)


mogę zmienić jakby co :wink: :lol:

PostNapisane: Wto lip 01, 2008 18:00
przez xandra
moge tylko banerkiem pomoc :(

PostNapisane: Wto lip 01, 2008 19:13
przez evalla
hop!!!!

PostNapisane: Wto lip 01, 2008 19:14
przez Aleba
amyszka pisze:
*anika* pisze:
amyszka pisze:
Aleba pisze:(przy okazji wyszło na to, że ochrzciłam kicię ;) z pomocą *aniki* zresztą, bo zainspirował mnie Jej tytuł albumu)


tak coś właśnie zauważyłam :twisted: 8)


mogę zmienić jakby co :wink: :lol:

Nie trzeba, chyba ładnie jest. Prawda?

PostNapisane: Wto lip 01, 2008 19:22
przez *anika*
Aleba pisze:
amyszka pisze:
*anika* pisze:
Aleba pisze:(przy okazji wyszło na to, że ochrzciłam kicię ;) z pomocą *aniki* zresztą, bo zainspirował mnie Jej tytuł albumu)


tak coś właśnie zauważyłam :twisted: 8)


mogę zmienić jakby co :wink: :lol:

Nie trzeba, chyba ładnie jest. Prawda?


śliczne :) :mrgreen:


Byle tylko domek się znalazł... :roll:


Szukamy także domku wychodzącego w względnie bezpiecznej okolicy.
Każdy domek, który będzie lepszy od parkingu koło BARDZO ruchliwej ulicy będzie dla kici wybawieniem!
Nie wiadomo nawet czy by przeżyła zimę... lato, to może jeszcze, ale gdzie skryje się przed chłodem? :(


POMOCY!!!

PostNapisane: Wto lip 01, 2008 22:12
przez evalla
Dziewczyny a może sprobować porobić ogłoszenia ?
Liczymy na cud to moze w ogłoszeniach się coś znajdzie.... :roll:

PostNapisane: Śro lip 02, 2008 6:19
przez evalla
podrzucam...