Strona 1 z 5

Imiona kotów - pilnie potrzebne :)

PostNapisane: Nie cze 29, 2008 12:53
przez Judy_21
No dobra, zakładam wątek i od razu tłumaczę o co chodzi.
Koleżanka pisze pracę magisterską z językoznawstwa temat "imiona kotów", czy jakos tak. Generalnie chodzi o to, że musi zebrać kuuuupę przykładów imion kocich i przeprowadzic ich etymologię, a do tego nie wystarczą same imiona wyssane z palca. Mianowicie oprócz imion potrzebuje jeszcze informacji (najważniejsze!) dlaczego tak, a nie inaczej nazwaliście wasze koty.
Sprawdzałam na innych forach i owszem są wątki o imionach kotów, ale ludzie podają tylko w jaki sposób zwracają się do swoich milusińskich, niestety nie tłumaczą pochodzenie nazwy.
Bardzo proszę o pomoc dla koleżanki, również Kociary pełną piersią :)

Wiem, że czasami ciężko jest wytłumaczyć, dlaczego nazwaliśmy naszego kota tak, a nie inaczej, ale możecie próbować. Mój kot nazywa się Kicia i naprawdę ciężko mi wytłumaczyć dlaczego :)

P.s. Jeżeli istnieje takowy wątek, lub podobny, to bardzo przepraszam...

PostNapisane: Nie cze 29, 2008 13:06
przez Dorota
Chyba byly podobne watki.

Niech kolezanka zrobi ankiete.

PostNapisane: Nie cze 29, 2008 13:11
przez Judy_21
Robiła ankietę, którą rozdawała rodzinie, znajomym, zostawiała w sklepach zoologicznych, chodziła po domach, ale promotorka stwierdziła, że jeszcze ma za mało imion i potrzebuje więcej przykładów :)
Dlatego postanowiłam zapytać na forum o pomoc :)

PostNapisane: Nie cze 29, 2008 13:24
przez MaryLux
No, to ja zacznę:
Psot (Psotuś) - od pierwszego spojrzenia (potem okazało się, że trafnie) wydał mi się psotny
Pigułka (jego siostra, już za TM) - bo zawsze była malutka i miała na nosku dwa kółeczka w kształcie pigułek
Kulka - czarnulka: z początku tak wyszło, teraz kształtem dopasowała się do imienia
Inka - bo Inka, skrót od Kawinki (czarna)
Mruczka - w dzień po zamieszkaniu u mnie włączała traktorki zanim ją nawet dotknęłam

PostNapisane: Nie cze 29, 2008 13:25
przez CoToMa
Wystarczy wpisać w Google "kocie imiona", pojawi się cała lista stron
Ewentualnie wątki poprzeglądać i imiona wypisać...

Można tez zajrzeć tutaj:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=58089

PostNapisane: Nie cze 29, 2008 13:26
przez aamms
no to się dopisze, chociaż chyba już to wszystko pisałam, ale nie wiem czy w jednym miejscum czy po kawałku na wątkach moich kociastych..

1. Puchatek - poczatkowo dostała imie Aisha, ale ponieaż w zabawie robiła się baardzo puchata we wszystkie strony, stąs Puchatek..

2. Miś - persik Baloo z hodowli Auksta*PL.. Miśkiem nazwało go moje dziecko, króe oglądało wtedy dobranocki.. Skoro Baloo to musi być Miś.. i tak zostało..

3. O Felusiu nic nie napisze, bo przyszedł do mnie z takim imieniem..
4. Gacia - whiskasowa.. Z kolei mnie się przypomniały stare dobranocki.. Jacek i Agatka.. Kocisko było takie niesforne jak dobranockowy Jacek, ale skoro dziewczynka, to dostała na imię Agatka.. Ale rozrabiała nadal.. i kedyś chciałam na nią wrzasnąć i nie mogłam się zdecydowac czy mam wrzeszczeć "Agatka" czy "Gagatek" i niechcący wyszło mi "Gacia".. :twisted:

5. Mrówka - łaciata, czarnobiała.. czyli umaszczenie 'krówka' i pięknie mruczała od samego poczatku.. no i ze dwóch słów 'mrucząca krówka' po skróceniu, wzięła się Mrówka..

6. Pyśka - ma przez środek czarnego pyszczka białą kreskę..

7. Nikuś.. przyjechał do mnie dzieki dziwczynie o nicku Nika
Łódź.. i stąd imię "Nik" zdrobnione od razu na "Nikuś"..

8. Suffka - poczatkowo Sówka bis, z uwagi na podobieństwo do innej persiczki o takim imieniu.. A jak postanowiłam ją zostawić na stałe - zmieniłam pisownię, żeby widać było, że należy do riodziny.. Suff.. to poczatek mojego nazwiska..

9. Fumek - mały, czarny, lekko dymny i fuczał na mnie.. :twisted:

10. Ptyś - nie pamiętam dlaczego.. chyba już przyszedł do mnie z tym imieniem..

11. MałeBiałePuchate - bo takie jest.. zostało skrócone do MBP i przechrzczone przez Serniczka na Embisię..

12. Bonik - Poczatkowo miał na imię Boniek, ale jakoś się nie spodobało.. i do tego czarny jak ebonit.. no i skróciłam, zdrabniając 'ebonit'.. Stąd "Bonik"..

13. Vice.. przyjechał do mnie na tymczas w zastępstwie innego kota - Pieszczocha, który znalazł dom p[o drodze do mnie.. no i w związku z tym mnie się trafił zastępca Pieszczocha, czyli Vice..

Jak mi się przypomni jeszcze jakieś imię kota, który był u mnie w domu, to dopisze..

PostNapisane: Nie cze 29, 2008 13:29
przez Maryla
mój jeden kot ma na imię Bandyta bo tak mu z oczu patrzyło, gdy się urodził :wink:
teraz zdrobniale mówię do niego Bandyś

drugi ma na imię Feliks bo wygląda tak jak kot na zdjeciu z puszki Felix z jedzeniem dla kotów

trzecia jest Biała bo jest biała :lol:

Bona ma tak na imie bo ma iście królewskie maniery

Fisio bo ma lekkiego fisia - Wojtek nazywa go też świrkiem :wink:

Bursztynek ma bursztynowe oczy

Sfinks dostał tak na imię bo był posągowy

Piękniś bo był nadzwyczaj urodziwy

Farcik bo chciałam zakląć los żeby mu się udało (i udało się)

jesli sie na cos przydałam :wink:

PostNapisane: Nie cze 29, 2008 13:34
przez CoToMa
Gacek, bo wygladał jak nietoperz (chudy z wielkimi uszami)
Myszkin, bo to taki nieduży Myszaczek, jak go zabrałam był bardzo biedniusi
Puma, czarna i dzika
Gryzzli, był dziki i potężnym taki niedźwiedziowaty
Kajtek, przyszedł do mnie z tym imieniem
Gienek, w zasadzie to kotka Kaja, ale szwagier stwierdził, że wygląda raczej na Gienka i tak zostało...

PostNapisane: Nie cze 29, 2008 13:36
przez sibia
Mój pierwszy kot został znaleziony, gdy czytałam Wojnę i Pokój. Jak pilnowałam go, czy żyje, to czytałam, czytałam, no i stąd jego pierwsze imię - Pan Hrabia Rostow. Później został przechrzczony na Tomaszka, po spektaklu w Teatrze Współczesnym "Porucznik z Inishmoore", gdzie okrutny irlandzki terrorysta poszukuje swojego czarnego kota, Tomaszka.
Gdy wróciliśmy po spektaklu do domu, to mój kolega, na widok wyłaniającego się z szafy czarnego kota zawołał: Tomaszek, tu jesteś - i zostało.
Walerek został Walerkiem, bo tak wyglądał.
Konik jest koniem, bo ma strzałkę na nosie jak koń i jak galopuje, to jak mały Konik - ale to nie ja, a pierwsza Właścicielka wymyslila.

Imiona kotow do adopcji są tymczasowe, choć niektore zostają, np Lula była znaleziona pod ambasadą Brazylii i nosi imię na cześć prezydenta, da Silvy.

PostNapisane: Nie cze 29, 2008 13:36
przez Judy_21
Super :) nie wiedziałam, że tak szybko pójdzie, jesteście kochani :D

Już ponad 20 imion :)

PostNapisane: Nie cze 29, 2008 13:40
przez CoToMa
Szaman, jest duży i taki tajemniczy, musiał mieć dostojne imię
Merlin, cudem uratowany i dlatego dostał czarodziejskie imię
Dzikus, ze względu na swoją dzikość
Inka, bo uwielbiała kawę
Mocca, tak samo jak lubiła kawę

PostNapisane: Nie cze 29, 2008 13:41
przez Beata
Daisy - bo tak ma w rodowodzie :wink: (koteczka birmanska)
Telma - bo ich bylo dwie siostry, Telma i Leeloo (mialo byc podobnie jak w fimie, pomysl forumowy)
Muczacza - byl Mruczek (mruczal na potege i nadal to robi :)),ktory w zdrobnieniu zmienil sie na Muczacze (jakos tak mi pasowalo a Mruczkow duzo bylo) i juz tak zostalo :lol:
Bajaderka - jedna z dziewczyn z MT powiedziala, ze jest podobna do ciastka bajaderki (umaszczenie, jest szyklretka) i tak zostalo, zdrobniale Bajka

PostNapisane: Nie cze 29, 2008 13:43
przez Thorkatt
Zacznę od moich pierwszych kotów. Nasz pies Petti( franc. mały) znalazł maleńką kotkę.Nazwaliśmy ją Florenz, troche z francuska (moja mama była zafascynowana francuskim). Po trzech latach Florenz zwiała nam podczas wypadu na działkę, co zaowocowało trójką. Kizia czarna przymilna i najodważniejsza. Burania - delikatna buraska, Bieda - o jej życie walczyliśmy od maleńkości, miała niedowład tylnych łapek(wyszła z tego, ale imię zostało). Potem doszła Maluch - kolejna znajda, bo wtedy była najmniejsza w naszym stadku. Po kilku latach Czarka( bo oczarowała urodą) - bura piękność oddana z powodu alergii dziecka sąsiadów. Z tymczósów Wilma- darła mordkę jak filmowa na męża i Maciek - taki uśmiechnięty. Był jeszcze zając Edziu(za komuny), a oczy miał czerwone. Z piwniczniaków Maciek- spokojny, grubiutki, Dzikus, początkowo nieufny, potem nie dawał się z domu wyprowadzać na noc i zapierał się łapami o drzwi.

PostNapisane: Nie cze 29, 2008 13:43
przez Maryla
Kominiarczyk bo wyglądał jak oprószony sadzą

Antyk i Bibelot były znalezione przy ulicy Antycznej

Mandarynek ma odpowiedni kolor 8)

Biomillek dostał imie od sponsora karmy - firmy Biomill

Grajek ma imie od profesji swojego znalazcy

Dandysek = Dantysek znaleziony na ulicy Dantego

Szanelka i Rita - dwie kocie tricolorowe arystokratki i takie też imiona

Mali-Bu - znalazłyśmy białą kotę świezo po wypiciu wymienionego drinka :roll:

PostNapisane: Nie cze 29, 2008 13:45
przez Judy_21
CoToMa pisze:Wystarczy wpisać w Google "kocie imiona", pojawi się cała lista stron
Ewentualnie wątki poprzeglądać i imiona wypisać...

Można tez zajrzeć tutaj:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=58089

Zaglądałam owszem, są imiona (cała masa!) ale nam głównie chodzi o wytłumaczenie dlaczego tak, a nie inaczej nazwaliście koty.
Nie chodzi o spis imion, a o znaczenie :) czepiam się, co? Na upartego mogłaby się domyślić, albo pozmyslać etymologię, ale nie o to przecież chodzi, prawda?
Ale imiona faktycznie macie rewelacyjne :)